Temat: moje piersi...zostawić go?


Tak, wiem.. pomyślicie, że jestem nienormalna... 

ale muszę sie kogoś poradzić..  dziewczyny jak nie Wy to nikt mi nie pomoże

chodzi o moje piersi. są OBRZYDLIWE.

obwisłe, nie jędrne, z rozstępami, jak po kilku porodach. (nie byłam w ciąży)

a ja mam zaledwie 21lat. są takie, bo: przytyłam 30kg, nigdy nie nosiłam dobranego stanika, wogole o nie nie dbałam.

no i się nie przejmowałam dopoki nie poznałam faceta. kocham go, on mówi, że mnie kocha. jesteśmy razem 5miesięcy ale on nigdy nie widział mnie bez stanika. dotykał, całował, ale przez stanik, wyczuł pewnie, że są niepokojąco miękkie. ale nie podejrzewa, że mogą aż tak zwisać... no i do czego przechodzę... niedługo planujemy nasz pierwszy raz i wiem, żę on chce żebym zdjęła stanik. nie dziwię się facetowi...

ale jak ja mam mu pokazać takie coś? obrzydzę go tylko. przestanę być atrakcyjna. nie będę już go pociągać.

tak, w staniku moje piersi wyglądają ładnie, bo są spore, stanik je unosi. więc mój facet spodziewa się pewnie okrągłych piłeczek...

nie wiem co robić... uprzedzić go wcześniej...napewno go spróbuję oświecić, żeby sie nie zdziwił jak je zobaczy...

ale najgorsze to poważnie myślę, żeby z nim zerwać. nie wiem czy zniosę taki wstyd. i co to za przyjemność z seksu, gdy tylko będę się martwić o to co on myśli o moich piersiach...

nie wiem co robić :(   zostawić go czy narazić się  na wstyd i jego wielkie rozczarowanie?

przepraszam za wątek :( głupio mi.

 jak ktoś nie wierzy, że jest aż tak źle to moze podać mejla to mu wysle fotki... jest naprawde źle.

no kurde

 

dlatego nie pojmuje zupełnie niektórych kobiet żywisz jakąś urazę do facetów czy konkretnie do mnie ?

 

Zapisałem się na vitalię bo jest tutaj sporo przydatnych dla mnie informacji (szczególnie, że moja dieta nie ma za wiele współnego z profesjonalizmem) kalkulatorów i tabeli.

 

Portal jest co prawda zdominowany przez kobiety, które chcąc nie chcąc, poruszają damsko-męskie problemy na forum dyskusyjnym, mimo iż jest to portal o odchudzaniu i z uwagi na mój wyraźnie odmienny punkt widzenia na niektóre kwestie wydaje mi się, że moje uwagi mogą być czasem przydatne. (mimo iż kilku znajomych ktorym sie wygadałem, że mam tu konto już mnie od pedałów zdążyło powyzywać :P )

Ale zawsze musi się znaleść jakaś hetera, której się coś nie spodoba i będzie teraz piętnować każdą moją wypowiedź...

 

mnie osobiście to wydaje się smutnę, jak Cię jakiś facet kiedyś skrzywdził to przykro mi, może trafiłąś na ch***a, bo są tacy, ale nie ma sensu się wyżywać na każdym facecie i z góry zakładać, że to ściemniacz czy babiarz :|

 

pozdrawiam

 

ps. a tak w ogóle to gratuluję bo jak tylko uda mi się (lub się poddam - oby nie) to specjalnie dla ciebie usunę konto

podwójny post... przez przypadek :/

Kurczę, a mi się wydaje, że tam jest sporo właśnie takich zwykłych piersi... Np. takich jak moje... Rycek, musiałeś mieć szczęście niesamowite, że trafiały ci się same "piękne" biusty. Mój się mojemu facetowi podoba, chociaż jest niewielki. I - tak, tak właśnie wyglądają piersi na wolności, bez silikonu, stanika, kostek lodu i photoshopa oraz specjalnego oświetlenia i profesjonalnego fotografa...
Pasek wagi
Moim zdaniem te piersi są piękne i naturalne. Za bardzo się przyzwyczailiśmy do widoku cycków pod brodą w stanikach push up. Moje wygladają jak te na samej górze po prawej a mimo to mój męzczyzna przy każdej okazji kiedy jesteśmy sami chce mi je wyciągać i miętosić ;)
Papierowa weź swojego faceta za rękę, posadź, przytul się i powiedz "wiesz mam problem, wstydzę się swoich piersi bo są takie i takie....". Jeśli Cię kocha, to zrozumie, przytuli i szczerze sobie porozmawiacie.....a potem pewnie będzie chciał je zobaczyć i sprawdzić organoleptycznie i powie, że to był blef
Nie ma nic gorszego jak zastanawianie się w chwilach uniesień: "ochh...patrzy na moja pupę, a ona taka duża, ooochh a teraz piersi dotyka aaaa.....sa takie brzydkieeeee".
Orgazm murowany :)
Moim zdaniem te piersi są piękne i naturalne. Za bardzo się przyzwyczailiśmy do widoku cycków pod brodą w stanikach push up. Moje wygladają jak te na samej górze po prawej a mimo to mój męzczyzna przy każdej okazji kiedy jesteśmy sami chce mi je wyciągać i miętosić ;)
Papierowa weź swojego faceta za rękę, posadź, przytul się i powiedz "wiesz mam problem, wstydzę się swoich piersi bo są takie i takie....". Jeśli Cię kocha, to zrozumie, przytuli i szczerze sobie porozmawiacie.....a potem pewnie będzie chciał je zobaczyć i sprawdzić organoleptycznie i powie, że to był blef ;))
Nie ma nic gorszego jak zastanawianie się w chwilach uniesień: "ochh...patrzy na moja pupę, a ona taka duża, ooochh a teraz piersi dotyka aaaa.....sa takie brzydkieeeee".
Orgazm murowany :)
ja uważam że każdy ma swoje zdanie...faceci niektórzy chcą idealnych piersi a sami nie mają za wiele w spodniach.
Niektórzy lubią małe, niektórzy duże, a inni nie zwracają na nie większej uwagi bo miłość jaką darzą dziewczynę jest dla nich ważniejsza
Pasek wagi
angel2025 ma racje... ja mam dość spory biust (bo e 75) i są mężczyźni którzy spojrzą z uwielbieniem ale spotkałam się z mężczyznami którzy byli zniesmaczeni...ba mój dobry kolega kiedyś się pytał czy to są naturalne piersi bo dość duże są... są gusta i guściki:) jednym się takie podobają a innym inne;)
> nie ma sensu
> się wyżywać na każdym facecie i z góry zakładać,
> że to ściemniacz czy babiarz :|

to nie jest założenie, to jest logiczne odniesienie się do twoich postów. masz 22 lata, mówisz, że widziałęś dużo cycków, więc:
- ściemniasz

albo

- jesteś babiarzem

a podobno to faceci są logiczniejsi od kobiet.

co do cycków, jako cycków to ja nie rozumieniem, co oni w tym widzą. zwłaszcza w dużych. pewnie, jak to dzieci, rzucić im dwie piłeczki i na boisko, ale piłką lekarską ciężko rzucać
nie dyskryminujmy dużych piersi. duże jest piękne a małe przyjemne.Są gusta i guściki...Ja mam duże C 85 niektórzy mówią ze duże inni że za małe...nikomu się nie dogodzi 100 %
Pasek wagi

kurcze, ja mam jeszcze gorsze od zawsze jak na foto i reszte ciała w fałdach, w waszych wypowiedziach jestem z innego swiata - SWIATA KARYKATUR, niby to to zyje, ale wlasciwie jest wstretne, niech siedzi w pod schodami, moze sie ladnie ubrac, ale lepiej niech sie niepcha do zycia, do FACETÓW... My god... pokaz cycki powiem ci kim jestes,

 

W du**e mam was nie bede sie operowac ze wzgledów estetycznych, jestescie pusci prozni i niesprawiedliwi i gowne wiecie o zyciu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.