- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 39
13 października 2012, 21:56
Z moim chłopakiem jesteśmy ok. 6 lat razem tylko że z przerwami, bo on poznawał inne i mnie zostawiał a później do niego wracałam i tak ciągle . Mieszkamy w jednej klatce . Półtora roku temu zaszłam w ciąże i też mnie zostawił ale kiedy poroniłam to do mnie wrócił . Teraz jestem w 6 miesiącu i ,niby' ze sobą jesteśmy ale on woli grać na kompie niż się ze mną kochać, cały czas mi ubliża, wychodzi wieczorami z domu i nie odbiera tel ani nie odp na smsy . Nie wiem czy jest sens to dalej ciągnąć ... Jak mam sie od niego odzwyczaić skoro to był mój pierwszy chłopak, wspólna klatka i jeszcze druga ciąża ? Może on sie zmieni ? A jak on mnie zdradza ? Jestem w załamce i nie chce mi sie żyć . Proszę o radę od was .
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
14 października 2012, 12:42
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
niektóre kobiety to strasznie nisko się cenią. współczuję, ale nie faceta tylko samooceny.wcale się mu nie dziwię, że ma cię gdzieś i ciebie nie szanuje, bo nie pokazałaś mu, że na szacunek zasługujesz...
troche ostro, ale zgadzam sie w 100%!!!
o ile nie jestes trolem?? bo cos mi tu śmierdzi.. 18 lat i 2 ciąza? zdrady, porzucanie..? i Ty byłas tak głupia, zeby dalej z nim byc?? boze nie rozumie Cie i wspolczuje, bo sama tez zapracowalas sobie na taki los.
A odpowiadajac na Twoje pyt., tak lepiej byc sama!!
14 października 2012, 13:27
;)
Edytowany przez musza 14 października 2012, 19:27
14 października 2012, 13:56
Zostaw go on nie jest ciebie wart.
14 października 2012, 14:40
bedezdrowa napisał(a):
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
niektóre kobiety to strasznie nisko się cenią. współczuję, ale nie faceta tylko samooceny.wcale się mu nie dziwię, że ma cię gdzieś i ciebie nie szanuje, bo nie pokazałaś mu, że na szacunek zasługujesz...
troche ostro, ale zgadzam sie w 100%!!!o ile nie jestes trolem?? bo cos mi tu śmierdzi.. 18 lat i 2 ciąza? zdrady, porzucanie..? i Ty byłas tak głupia, zeby dalej z nim byc?? boze nie rozumie Cie i wspolczuje, bo sama tez zapracowalas sobie na taki los.A odpowiadajac na Twoje pyt., tak lepiej byc sama!!
czasem trzeba ostro, żeby komuś coś uświadomić... ;)
też myślałam, że to może prowokacja... ale w sumie różni ludzie się zdarzają i może to być prawdą.
14 października 2012, 18:36
ja w szoku jestem ze mozna 2 razy sobie na wpadke pozwolic z facetem ktory ma po raz kolejny gdzies ciaze
za grosz rozumu nie masz i tamta wpadka powinna ci uswiadomic ze blad popelniasz z antykoncepcja, czego efekt widac teraz
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 39
15 października 2012, 15:18
Bo wy odrzu myślicie że dawać zaczęłam . Tak dla sprostowania jak miałam 16 to pierwszy raz z nim spałam
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
15 października 2012, 20:07
ale od 12 roku życia z nim się spotykasz???
kurde powiem Ci szczerze że troszkę sama sobie zawiniłaś że teraz masz taką sytuację. Ludzie nas tak traktują jak sami sobie na to pozwalamy. Dałaś się wykorzystywać i traktować jak kobietę na pociechę to teraz masz jak masz.
Przepraszam że tak ostro ale taka jest rzeczywistość. Rób jak uważasz ale żebyś potem nie płakała.
Moja koleżanka miała w szkole średniej takiego samego faceta jak TY, zaszła w ciąże w wieku 18lat, ale wiedziała że związku z nim nie chce ani tym bardziej mieć go jako męża, więc się z nim rozstała. Tez był jej pierwszym partnerem życiowym. Teraz ma narzeczonego, syn ma już 11lat i jest szczęśliwa, a wiele lat była sama. Jednak wolała być sama niż mieć chama u boku. A ten men nadal skaka z kwiatka na kwiatek i żenić się nie chce.
- Dołączył: 2012-03-09
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 1075
16 października 2012, 09:02
Czytam i nie wierzę... to bardzo przykre, ale dlaczego dałaś sobą tak pomiatać? On cię zostawiał dla innej a ty go później przyjmowałaś z powrotem??? Nierozumiem. Sama mu pozwoliłaś na to, żeby tak cię traktował. Ja bym mu nie wybaczyła już w momencie jak by mnie zostawił w ciąży dla innej. Masakra.
- Dołączył: 2012-08-24
- Miasto: Wolinia
- Liczba postów: 31
17 października 2012, 19:56
Wiem ze bedzie Ci bardzo trudno tymbardziej ze jestes w ciazy ale ja bym sie nie wahała ani chwili i go zostawiła,pamietaj ze nawet z dzieckiem mozesz poznac tego jedynego :)Moja kolezanka miała podoba sytuacje i meczyła sie dopoki dzidzia sie nie urodziła bo tez myslala a wspolne dziecko a moze sie zmieni i po porodzie bylo co raz gorzej, jak sie urodzi dziecko pewnie w ogole nie bedzie pomagał wiec nie ma co nawet o tym myslec, trudno zostawic kogos do kogo sie cos czuje ale musisz sie wziasc w garsc i zostawic go bo przez niego dodatkowo sie denerwujesz co zle wplywa takze na dziecko, przemysl czy napewno warto byc z taka osoba jak on,widzisz wrocił jak poroniłas a w tych najgorszych momentach Cie nie wspierał,miałam kiedys taki zwiazek do ktorego wracałam kilka krotnie jednak powiedziałam sobie ze mam tego dosc i wkoncu poznałam mojego ukochanego z ktorym jestes do dzis:) Napewno Ci sie uda! Powodzenia :)
- Dołączył: 2012-07-04
- Miasto: Machalanka
- Liczba postów: 186
18 października 2012, 11:00
nosz ku*wa dziewczyno jak moglas pozwolic zeby taki debil zrobil Ci dziecko?