- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 października 2012, 15:05
Witam, nie wiem co mam zrobic.. pomozcie podjac deyzje.
Mam juz swoje lata, mialam 2 mezczyzn w
swoim zyciu, pierwszego zostawilam bo wkrecil sie w cpanie, nie
chcial pomocy a ja go bardzo kochalam..postanowilam odejsc bo
wiedzialam ze jestem w stanie dla niego duzo zrobic ale bylam
swiadoma ze jesli nie odejde to wkrece sie jeszcze bardziej i
zmarnuje sobie zycie..przezywalam to 2 lata.. w tym czasie odwrocilam
sie od ludzi ale uswiadomilam sobie ze marnuje sobie zycie
towarzyskie, zaczelam spotykac sie ze znajomymi, mialam nagle wielu
znajomych, zycie towarzyskie pekalo w szfach i bach, poznalam
kolejnego mezczyne.. byl cudowny.. w przenosni „nosil mnie na
rekach” wszystko dla mnie robil byl uroczy, ja na poczatku zwiazku
bylam oschła bo balam sie komus zaufac ale pragnelam milosci..on sie
zmienil.. ostatni rok stal sie potworem, tyranem.. zaczal spotykac
sie z kobietami „pseudo kolezanki” jakies flirty, potajemne smsy,
i w ogole.. moja samoocena spadla, ogladal sie za innymi kobietami..
kochal sie ze mna raz na miesiac, czasami dwa a kiedys bylo to kilka
razy dziennie.. nie chcial sie widywac w ogole.. serce mi
pelko..ostatnio powiedzialam dosc pomimo e go kocham .. wroclam do
zycia towarzyskiego, mam wielu przyjaciol i codzienne dostaje tlefon
z propozycja spotkania.jestem dusza towarzystwa.. wszyscy mowia ze
jestem piekna, inteligetna a ja nie wiem dlaczego trafiam na tkie
osoby.. serce dalej mi krwawi ale ja praagne milosci!!!! wielu
mezcyzn jest mna zainteresowani ale albo sa starsi, albo w ogole nic
nie mowia bo „sa dobrymi sluchaczami” nikt nie jest w stanie mnie
zainteresowac a tu... chwila moment i zjawil sie on... byly mezczyzna
mojej starszej siostry. Byli ze soba 3 lata i erwali ze soba.. ona ma
juz innego i planuja slub..on po kilku latach nie mial kobiety,
pomimo ze jest rozsadny, przystojny i inteligentny.. spotkalam go
kilka razy.. zawsze plakalam i sciskalismy sie mocno bo tak
tesknilam.. wyszedl z nalogu ale zawsze mowil ze w sercu ma moja
siostre.. dodam ze go kocham jak brata..taki byl mi kiedys blaski,
wymienilismy sie numerami tel i spotkalismy sie.. zobaczylam go z
innej strony.. on znal mnie jeszce jako dziecko, poiwiedzial ze
dojrzalam i takie tam..spotkania byly coraz czestrze a tu nagle on
caluje mnie w policzek ah bo tak.. lapie mnie za reke i caluje..
patrzy gleboko w oczy a ja? Co mam zrobic.. powiedzial ze sie
zadluzyl..ze jestem wspaniala.. bardzo sie stara..powiedzialam mu a
co z rzekomą miloscia do mojej siostry on na to ze najwidoczniej to
nie byla milosc skoro teraz cos do mnie czuje..boje sie ze przeze
mnie cce sie do niej zblizyc ale wykluczyl to.. caly czas prosi o
spotkanie.. ja czuje sie przy im wyjatkowo.. ale wiem ze do mojej
rodziny wstepu nie ma bo to w kocu byly mojej siostry.. niezreczna
sytuacja.. bardzo [ragne milosci ale co mam zrobic..
10 października 2012, 15:13
10 października 2012, 15:16
10 października 2012, 15:16
10 października 2012, 15:28
Czasem jest tak, że jeśli ktoś 'nosi Cię na rekach' to później to wykorzystujesz i stajesz się nieznośna. Stąd nie obwiniałabym cudownego faceta że stał się nagle tyranem i spotykał z innymi. Może w tym jest też trochę Twojej winy?Po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że jesteś bardzo atrakcyjna. Faceci nie raz są zainteresowani tylko Twoim ciałem, jak już spróbują to nie mają potrzeby więcej się starać.Pamiętaj że faceci to łowcy, im ciężej na coś pracują - polują, tym bardziej to docenią. To jak odkładanie kasy na wspaniałą biżuterię z brylantem za 10 tys zł, a można kupić żemyk i kamyk za 5zł. Oba ładne, ale z czego będziesz bardziej dumna?Z tym nowym spokojnie. Niech się stara, umawiajcie się, ale nie całuj się z nim na pierwszej randce i nie bądź zawsze pod telefonem. Dalej spotykaj się ze znajomymi i zobaczysz. Powodzenia :)