Temat: Mściwy chłopak

Mogłaś od razu napisac, że on był czynny w tym seksie oralnym bo widze, że dewotki z Vitalii już lincz uskuteczniają.

A co do tematu to olej to, nie odpisuj albo najlepiej zmien numer, w końcu da sobie spokój.

bezbłędne  

oj wcale nie, w Polsce oczywiście jesteśmy sto lat do tyłu, ale ostatnio sporo było mowy o nękaniu...

moja koleżanka była kiedyś w identycznej sytuacji. zerwała z chłopakiem i zaczęła chodzić z innym. to ten porzucony wysyłał jej i jej chłopakowi dziwne sms-y , rozpowszechniał po mieście że jest dz****,  ogólnie nękał ich.

nie wiem jakim prawem, mówi, że jestem dz*wką? nie mogę spotkać się z nowo poznaną osobą.. od razu wychodzi na to, że się puszczam :/ nie wiem co on chce udowodnić, chyba zapomniał, że nie brałam z nim ślubu i miałam prawo zerwać gdy źle czułam się w związku

Weźcie nie róbcie z niej dziw*i, dobra? Robicie aferę jak zwykle. Same takie pobożne nie byłyście pewnie. Po drugie, to ona decyduje o swoim życiu. 

Tak to jest jak się sypia z kimś a się go dobrze nie poznało. Ja bym na twoim miejscu zmieniła numer telefonu i do nieg sie nie odzywała. Ale najpierw bym go zjeba.. 

jak ty jestes nieletnia a on pełnoletni a chcesz się go pozbyć to postrasz go że jak się nie odchepi i nie przestanie cie obgadywać po mieście to postrasz go że powiesz na policji że cie wykorzystał sexulnie a to jest karalne

A ja uważam, że to zbędne nerwy. Pewnie chłopak jest rozgoryczony.
Przypuszczam, że chce porozpuszczać plotki.
Jeśli boisz się tego, co powie, to zadzwoń i poinformuj go, że jeśli dojdzie cokolwiek do Twoich uszu, to wytoczysz mu sprawę o naruszenie dóbr osobistych (szkoda czasu, ale skutecznie powinno go zniechęcić) i pójdziesz na policję zgłosić tą sprawę, bo Cię wykorzystał seksualnie, a teraz grozi. Możesz nadmienić, że już wszystko opowiedziałaś rodzicom, żeby potrafili wskazać sprawcę, gdyby coś się przydarzyło.
Jak tak sprawę postawisz, to na bank mu się odechce głupot.
Resztą się nie przejmuj.
A co do reszty - ręce opadają.
Ja nie wiem dziewczyny, skąd w Was taka wulgarność, uszczypliwość w stosunku do koleżanki?
Sądzę, że każda w swoje majtki powinna patrzeć, a nie dowartościowywać się kosztem przestraszonej dziewczyny.
Moje poczucie estetyki drażni, że ktoś daje do avatarka swoje zdjęcie w bieliźnie i zmusza resztę świata do podziwiania go w prawie całej krasie, ale po nikim nie jeżdżę z tego powodu.
Dlatego dziwi mnie, że ktoś pyta o złośliwego chłopaka, a zaraz wszystkie święte się zlatują i i omal nie zlinczują za "rozwiązłość".
I jeszcze te teksty typu "siorbiesz loda"
Tak się chyba damy nie wyrażają...

Seks jest legalny, jak się ma ukończone 15 lat.