19 września 2012, 22:19
Edytowany przez LucaBrasi 7 lipca 2024, 10:39
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12864
20 września 2012, 10:58
LucaBrasi napisał(a):
:( Dziś by było pół roku odkąd byłem z dziewczyną to moja 1 miłość zerwała bez szans na powrót i co mam zrobić ?? Nie piszcie głupich koment bo nie będę ich i tak czytał. pomóżcie mi bo sam nie wiem co robić ,nie widzę sensu życia :(
A po czym poznasz, że komentarz głupi, skoro go nie przeczytasz?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
20 września 2012, 10:58
Hahaha..... Wszystkie Ci tu p[pisałyśmy,żebyś tak nie przeżywał tej "miłości"..
Miałeś uciekać z domu do niej :P
Taki byłeś jej pewien,a tu nagle Cię rzuciła?
Pewnie poznała nowego chłopca w nowym mieście ;-)
20 września 2012, 11:10
w wieku 15 lat to wydaje się koniec świata, ale uwierz radom troszeczkę starszych koleżanek :) jeszcze wiele miłości i związków przed tobą :)
20 września 2012, 11:16
no tak. tematy niczym z bravo girl
20 września 2012, 11:19
O jejku, przecież już planowaliście jej ciążę?
20 września 2012, 12:47
Nie martw się, na pewno poznasz lepszą :) masz jeszcze dużo czasu na poważne związki
20 września 2012, 12:56
15 lat i takie problemy, matko, ja miałam pierwszego faceta w wieku 25 lat! a do tego czasu nauka, sport, praca i życie było piękne
a męża dopiero w wieku 32 lat i nie ubolewam, poprzestawiaj sobie trochę w tej główce, może to Twoje odchudzanie było nie do zniesienia? Bo czytając Twoje posty na forum, sama bym nie chciała takiego faceta- anorektyka
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1341
20 września 2012, 13:16
W tym wieku nawet mi w głowie nie były związki, bo to wiadomo, że to jeszcze dziecinada, więc nie chciałam się w nic pchać. I nie popieram komentarzy, że najlepszym lekarstwem jest nowa miłość - głównie z racji wieku właśnie, ta "nowa miłość" też pewnie długo nie przetrwa i znowu będziesz cierpiał. Gdybyś miał taką sytuację w wieku dwudziestu paru lat - wtedy ta nowa miłość mogłaby być przyszłą żoną, a tak to raczej wątpię.
Trzeba zmienić podejście do życia, to żaden problem jak się związek rozpada, problemy to możesz mieć w szkole albo w domu z rodzicami. Bycie singlem jest najnormalniejszym stanem, zwłaszcza w wieku 15 lat, trzeba się zająć swoim życiem i robić rzeczy, które sprawiają przyjemność.
Przede wszystkim zacznij być pewny własnej wartości, wtedy ci szybko minie miłość do takiej panny, która się zachowała w ten sposób :P Jakby mnie ktoś rzucił, to by od razu ze mnie wyparowało uczucie, bo uważam, że nie ma co kochać kogoś, kto cię nie chce, jego strata. Takie podejście w sobie wypracowałam i przez to unikam bezsensownego cierpienia :P