Temat: problem

Też tak myślę. Ale najlepiej z nim pogadać.

A widzieliscie sie kiedys w cztery oczy? Czy to nie jest jakis facet, najprawdopodobniej muzulmanin poznany przez neta?

moim zdaniem, to ma małe szanse, żeby mogło się udać. sorry.

nie, nie jest to żaden muzułmanin, arab, czy hindus i nie, nie był poznany przez neta.

nie ma jak wmówić coś lasce i ją zwodzić... aleś Ty naiwna dziewczyno, pewnie masz z 15 lat... facet ładnie sobie buduje usprawiedliwienie, nie wiadomo, z iloma laskami tak się bawi

a co do internetu, nie zgodzę się, jak się mieszka w dużym mieście i jest samej, nie chodzi się na imprezy etc., to poznać kogoś fajnego i normalnego, kto Cię zrównoważy nie jest łatwo ( na siłowni na pewno nie, to samo z basenem itp., już to przerabiałam), właściwie, jest to niemal niemożliwe- przecież nikt nie ma na czole wypisane: "jestem wolna/y, szukam partnera";

z drugiej strony, nie ma czegoś takiego, jak "związek na odległość", sory, ale ja w to nie wierzę, albo się spotyka kilka razy w tyg., potem robi kolejny krok, albo jest to tylko chwilowa rozrywka, która "umrze śmiercią naturalną";

Moim zdaniem to wygląda tak, że ona kogoś ma a spotyka się z Tobą od czasu do czasu :)

Moim zdaniem to bardzo fajne, że ma nadzieję zostać z Toba w przyjaźni, nawet jak się rozstaniecie. Co w tym złego? Mieszkacie daleko, więc myśli po prostu rozsądnie, że może Wam nie wyjść. Ja mam nadzieję być ze swoim chłopakiem i nie mieć już innego, ale rozmawialiśmy o tym, co by było ewentualnie, gdybyśmy mieli się rozstać i nie widzę w tym nic dziwnego i złego ani domysłów, że któreś ma zamiar zerwać.