Temat: Sama nie wiem czego chcę - związek

Witajcie . 
Miotam się już dość długi czas w swoim życiu i nie wiem co mam robić. 
Ze swoim facetem jestem ponad 3 lata, jest to mój pierwszy chłopak i pierwszy poważny związek. Nie układa nam się w sferze intymnej, nie mam w ogóle ochoty się kochać. Jest to dla nas bardzo frustrujące, dla niego z wiadomych względów, a dla mnie dlatego że nie wyobrażam sobie niezaspokojenia w tej kwestii do końca życia.
Nie podoba mi się też to, że on ma dość lekkie podejście do życia. Nie szuka pracy nie zależy mu na sprawach które powinny być priorytetem czyli : praca, wykształcenie..   Dziś wspominałyśmy z koleżanką stare czasy mamy piękne wspomnienia które są tak samo wyraźne jakby wszystko to zdarzyło się wczoraj. W obecnej sytuacji życiowej nie mam takich.... 
Dziś z moim tż mieliśmy się nie widzieć jednak spotkaliśmy się przypadkowo w mieście i nie poczułam nic.. ani jakiejś szczególnej radości o mocniejszym biciu serca nie mówiąc. Nie wiem co mam robić z jednej str. chciałabym zacząć życie od nowa bez niego a z 2 strasznie boję się tego co będzie potem, samotności doła wątpliwości i ew. powrotu bo rozstawaliśmy się już kilka razy , ale zawsze wracaliśmy do siebie. Doradźcie mi...
skoncz to ;/ dla nmnie to bez sesu jeszcze do seksu sie zmuszac :( pozatym widacc ze nic do niego nie czujesz :(
Jak sie w lozku nie uklada to z reguly jest to koniec. Poza tym nie wiem na co czekasz... skoro nic do niego nie czujesz, bedziesz czekac do konca zycia... a nuz sie cos wydarzy. Dla mnie to takie typowo babskie podejscie, bede z nim tak na wszelki wypadek, bo nic lepszego sie moze nie trafic.
No cóż, wygląda na to że uczucie którym żywiłaś swojego faceta się wypaliło. I jak sama zaznaczasz nie chodzi wyłącznie o seks, a po prostu o miłość która kiedyś Was łączyła.
Zdecydowanie polecam poważnie rozważyć myśl o rozstaniu.

szprotkab napisał(a):

Jak sie w lozku nie uklada to z reguly jest to koniec.
Nie prawda. Mi libido przy tabletka spadło na 0 albo jeszcze niżej. Nie uprawiałam seksu z moim dwa miesiące, było to frustrujące, ale jakoś nadal jesteśmy razem, układa nam się świetnie, a tabletki wylądowały w koszu :)

Do autorki, miałam całkiem nie dawno podobne obawy. Mieszkam z facetem od roku, widujemy się codziennie, budzę się i zasypiam obok niego, gdzieś już uleciały mi te "motylki". Ale wystarczyło że pojechał na delegacje, nie widziałam go 3 dni, i pojawiły się nie o tyle motylki co słonie :D Ale jeśli wy nie mieszkacie razem i nie widujecie się codziennie, a mimo to nie ma tego szybszego bicia serca, to wydaje mi się że wasz związek się wypalił.. Z tego co piszesz denerwuje cię całkiem sporo rzeczy... może faktycznie czas by skończyć??

Ja byłam z chłopakiem ponad 3 lata, po rozstaniu jest ciężko, ale trzeba być twardym żeby nie wrócić, bo to błędne koło. Teraz jest ponad dwa lata jak z nim nie jestem a wydaje mi się jak by to nigdy nie miało miejsca. Jak by te 3 lata naszego związku to film który obejrzałam kiedyś ;) 


ten problem w związku z seksem trwa znacznie dłużej niż kilka miesięcy. 
widzę jak on się męczy i szkoda mi go, ale nie mogę zrobić nic. 
tabletek nie biorę jakichś paraliżujących kompleksów nie mam, chciałam zmienić nawet myślenie ale nie idzie... ;/ 

Dla mnie te trzy lata to wieczność pewnie gdybym wiedziała, że rozstaniemy się ze spokojem już dawno bym to zrobiła, ale wiem jak będzie najpierw błagania i prośby o szansę ( o ile się nie złamie ) to jakieś telefony, chore smsy , potem wątpliwości czy na pewno dobrze zrobiłam nie wiem jak mam przetrwać ten okres.
skoro juz tak na poważnie myślisz o rozstaniu to faktycznie zwiastuje to koniec... przykro mi to mówić, ale w tym co piszesz jej straszna obojętność i... zero miłości.
jestes z nim by nie byc sama. to chyba za malo na cale zycie razem. skoncz to raz na zawsze i rozejrzyj sie za kims innym zanim nie bedzie za pozno
a co jesli z innym facetem tez po 2 latach stwierdzisz ze sie w lozku nie uklada?

znam to z doswiadczenia a to nie moj pierwszy i ostatni zwiazek z tych liczonych w latach i zawsze nie ma tej chemi z mojej strony w lozku
Nie marnuj sobie zycia, sex w zwiazku jest bardzo wazny, nie najwazniejszy ale wazny. Nic na sile, zakoncz ten zwiazek, bo jak wiadac meczycie sie oboje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.