Temat: Ona nie docenia ile ma szczęścia

Witajcie. Chciałabym podzelić się z wami moją pewną historią (właściwie to było dzisiaj, więc czy można nazwac to historią?), bo już nie wytrzymuję i muszę się z kimś nią podzielic. Na pewno obiektywnie ją ocenicie.

Wcześniej podobał mi się jeden chłopak, ale miał dziewczyne i kiedy zdał sobie sprawę, że on mi się podoba zbył mnie słowami "sory mam dziewczynę". Nie wnikam co się potem działo, jakie były okoliczności itp., ale po miesiący zerwał z nią i związał się z koleżanką z mojej klasy. Mimo, że teraz wolę go znac jako kolegę, to wciąż cierpie, bo mnie zbył, a dla dziewczyny co prawda ładniejszej, szczuplejszej zerwał ze swoją dziewczyną. Moja samoocena spadła i już raczej więcej się nie podciągnie, zdaję sobie z tego sprawe, że jestem brzydsza niz przecietna Polka. No trudno. Ale dzisiaj zorganizowalismy sobie integracj klasową (no, całej klasy nie było), ale piliśmy piwo itp. Kilka dziewczyn (nasza klasa to głównie dziewczyny, więc na integracji były tylko one) paliło papierosy i ta dziewczyna poprosiła o poczęstunek (kilkakrotnie) i za każdym razem prosiła wszystkich, żeby nic nie mówiły chłopakowi, żartowała z koleżanką, że jeśli powie będzie odpowiedzialna. Ale teraz mam mętlik w głowie, ja nadal jestem smutna z powodu tego że mnie nie wybrał, ale przecież nie powiem mu tego bo obiecałam, ale tez nie chce zeby go oklamywala (a mimo to w głebi serca mam nadzieje ze ich związek sie rozpadnie [jestem wredna, prawda?])

yyy .. brzmi to cholernie dziecinnie i sadze ,ze ta dziewczyna nie jest winna temu ,ze bardziej sie podoba temu chlopakowi ;// a to ze zajarac chciala ? ja mam najcudowniejszego faceta , kocham go i dbam o niego ale jak czasem chcialam zapalic do towarzystwa tez robilam to w tajemnicy przed nim i tez nie doceniam szczescia ? chłopak wybral dziewczyne , ktora jego zdaniem jest ladniejsza ,a Ty sie zachowujesz jak jakas zdesperowana wariatka ,co Ci to da ,ze sie rozstana ? nic ,bo jak ma Cie gdzies to bedzie mial dalej ..
Nie wtrącaj się się - taka dobra rada. :)
Ludzie przeciez autorka ma zaledwie 17 lat... nie pamieta wol jak cieleciem byl??? wszyscy byliscie tacy madrzy i wygadani w jej wieku? No przestancie ;) 
Zakochala sie i wkurza ja to ze jakas klamchucha okazala sie "warta" tego chlopaka a Ona nie a tu sie okazuje klamczucha... wiem o co jej chodzi chociaz to faktycznie troszke smieszne z punktu widzenia nas starszych :) bo za kilka lat wspomni sobie ten wpis i pomysli - mamo ale ja bylam "glupia" ze mi zalezalo na jakims frajerze ktory mnie nie docenil :) a wtedy bedzie juz pewnie zona matka i kochanka fajnego faceta i bedzie jej zwisalo i dyndalo co sie stalo z tym chlopakiem :D ale to kiedys... a kazdy wiek ma swoje prawa i NIE NALEZY WYSMIEWAC problemow innych :> to tak jakbyscie wysmiali moja 20 miesieczna corke ktora chce zlesc po schodach a nikt jej nie pozwoli bo by sie zabila i z tego powodu placze... dla niej to wielki problem a dla nas bawiacy widok :) 

Kochana niektorzy Ci tu dobrze radza - olej to wszystko i odetnij sie od tej sprawy ;) spotkach innego do ktorego serce mocniej Ci zabije i on to odwzajemni :) bo kazda "potwora" znajdzie swojego amatora ;)))) a na czyims nieszczesciu niczego dobrego nie zbudujesz. Pewnie ktos inny mu w koncu powie albo sama wpadnie z tymi fajkami i bedziesz miala swoja mala satysfakcje ale Ty sie do tego nie mieszaj bo Cie ten koles wysmieje jeszcze ze za wszelka cene chcesz go miec a to troche hmmm... szanuj sie dziewczyno i docen sama co masz patrzac w lustro bo niektorzy ludzie nie maja twarzy po wypadkach wiec mimo ze nie jestes miss ciesz sie ze jestes cala i zdrowa ;)) 
nie ogrniam? jak chlopak sie dowie ze jego dziewczyna wziela 2 machy to z nia zerwie?
Pasek wagi

fawnn napisał(a):

Ludzie przeciez autorka ma zaledwie 17 lat... nie pamieta wol jak cieleciem byl??? wszyscy byliscie tacy madrzy i wygadani w jej wieku?


Wszystko by bylo okej, gdyby mowa byla o wieku lat 14. Teraz to przesadzilas, wiek 17lat to nie jakiejs niepelnosprawnosci umyslowej, ani to juz nie jest az taki wiek, zeby myslec w ten sposob. To juz prawie 18, szkola srednia. W gimnazjum (najpozniej) mysli sie tak, jak tu jest przedstawione, wiec nie opowiadaj. Twoje przykladu nie znam, ale pamietam swoja klase w tym wieku i nie masz racji.

pawiooka napisał(a):

nie ogrniam? jak chlopak sie dowie ze jego dziewczyna wziela 2 machy to z nia zerwie?


Nie wiadomo, ale zawsze mozna miec nadzieje.

entropiczna napisał(a):

fawnn napisał(a):

Ludzie przeciez autorka ma zaledwie 17 lat... nie pamieta wol jak cieleciem byl??? wszyscy byliscie tacy madrzy i wygadani w jej wieku?
Wszystko by bylo okej, gdyby mowa byla o wieku lat 14. Teraz to przesadzilas, wiek 17lat to nie jakiejs niepelnosprawnosci umyslowej, ani to juz nie jest az taki wiek, zeby myslec w ten sposob. To juz prawie 18, szkola srednia. W gimnazjum (najpozniej) mysli sie tak, jak tu jest przedstawione, wiec nie opowiadaj. Twoje przykladu nie znam, ale pamietam swoja klase w tym wieku i nie masz racji.

pawiooka napisał(a):

nie ogrniam? jak chlopak sie dowie ze jego dziewczyna wziela 2 machy to z nia zerwie?
Nie wiadomo, ale zawsze mozna miec nadzieje.

nie no spoko, ale co potem niby ma byc? koles sie zalamie bo laska zdradzila go z fajkiem i bedzie szukal pocieszenia u autorki postu?

Pasek wagi
Poziom myślenia dziecka.
nawet jak zerwą to on z Tobą nie będzie moim skromnym zdaniem.. więc co Ci z tego ?
teksty w stylu 'ktoś jest kogoś wart' to jakaś paranoja. / Podoba mi się dziewczyna z wyglądu, charakteru ale no nie będę z nią bo jakaś której zupełnie nie trawie nie dogaduje się z nią i mnie odpycha z wyglądu ma lepsze stopnie, nie pali i nie pije alkoholu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.