- Dołączył: 2011-06-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 139
29 sierpnia 2012, 09:31
W marcu tego roku poznałam wspaniałego faceta. Mądry, dobry, przystojny. Potrafiliśmy gadać do rana, widywaliśmy się codziennie, a i tak ciągle nam było mało siebie. W maju miałam wypadek samochodowy, trafiłam do szpitala i już wtedy wiedziałam, że coś się zaczyna psuć. Zostawił mnie w najgorszym życiowym momencie, w takim miejscu, ze złamaną nogą, wstrząsem mózgu i licznymi obrażeniami... dla innej. Gdy tylko wyszłam ze szpitala dostałam od niego list, w którym napisał jak bardzo żałuje, że zgłupiał i zupełnie nie wie co nim kierowało (dodam, że absolutnie nikt się tego po nim nie spodziewał, więc to nie jest taki typ...). W między czasie poznałam kogoś, kto wzbudził moje zainteresowanie, był przy mnie, pomagał w codziennych czynnościach, tak oto trafiłam w kolejny związek. Dziś mój ex płacze, a ja nie wiem co robić.. Czy warto dawać drugą szansę, czy zapomnieć i cieszyć się obecnym związkiem ?
29 sierpnia 2012, 15:08
zapomnij i ciesz sie zyciem z innym
- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 3983
29 sierpnia 2012, 15:10
mądry Polak po szkodzie, ja chyba bym jednak nie dała mu drugiej szansy, bo ciągle siedziałoby mi w głowie ze skoro raz tak zrobił to przy kolejnej okazji kiedy będę chora..itp. to mnie znowu oleje
Edytowany przez gosiuniaaa 29 sierpnia 2012, 15:11
29 sierpnia 2012, 19:40
"dodam, że absolutnie nikt się tego po nim nie spodziewał, więc to nie jest taki typ..."
Nikt się tego po nim nie spodziewał, a jednak koleś odwalił fatalną akcję. Więc niestety, to jest taki typ. Przekonałaś się o tym na własnej skórze, tylko chyba nie chcesz tej myśli dopuścić do siebie.
Co do zadanego pytania: moim zdaniem nie warto dawać mu szansy. Co to za partner, w którym nie ma się oparcia w takich trudnych sytuacjach? Wg mnie nędzny. Wiałabym od takiego jak najdalej i nawet nie zastanawiałabym się, czy mu dawać jakąś szansę.
31 sierpnia 2012, 11:18
pogoń dziada, nie można na niego liczyć, nieprawda, że każdy ma prawo do błędu - nie w takiej sytuacji