- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 sierpnia 2012, 22:36
28 sierpnia 2012, 12:28
gosiuniaaa - wg mnie od zawsze, sorry ale co może sprzątanie też nie należy do Twoich obowiązków, gotowanie też nie, mycie brudnych garów również a prasujesz i pierzesz tylko swoje ubrania? Współczuję Twojemu facetowi w takim razie, przesrane życie z taką "wyzwoloną" kobietą Mój mąż pracuje na życie i jak wraca zmęczony z pracy to ja mu nie będę jeszcze tyłka zawracać czymś co należy do moich obowiązków.
28 sierpnia 2012, 13:25
tak, tak dziewczyny. Weźmy wszystko na siebie: prace zawodową, dom, dbanie o siebie, super figury, tydzień po ciąży już w świetnej formie, zawsze ładnie ubrane, uczesane, zadbane, dbajmy o naszych facetów, łącznie z kupowaniem, pranie i prasowaniem ich gaci, przypominajmy im, że czas się umyć (baaa umyjmy ich).... i pamiętajmy, że nie należy marudzić, że jesteśmy zmęczone!!!! od niby czego mamy być zmęczone???
Jak Was czytam, to Bogu dziękuję, że mój facet ma 2 rączki - jedną lewą, drugą prawą - i umie wszystko zrobić - dzięki temu dzielimy się wszystkim: razem pracujemy w domu, razem odpoczywamy, razem uprawiamy sport i nigdy się nie czuję jak służąca Pana i Władcy. Chociaż jesteśmy różni to jesteśm równi.
28 sierpnia 2012, 14:46
28 sierpnia 2012, 15:09
po tym co przeczytałam nie chcę wychodzić za mąż - nigdy ! ; /mój chłopak dba o siebie :)
28 sierpnia 2012, 15:45
gosiuniaaa - wg mnie od zawsze, sorry ale co może sprzątanie też nie należy do Twoich obowiązków, gotowanie też nie, mycie brudnych garów również a prasujesz i pierzesz tylko swoje ubrania? Współczuję Twojemu facetowi w takim razie, przesrane życie z taką "wyzwoloną" kobietą Mój mąż pracuje na życie i jak wraca zmęczony z pracy to ja mu nie będę jeszcze tyłka zawracać czymś co należy do moich obowiązków.
hehe...jasne że jestem wyzwoloną kobietą, tak samo ciężko pracuję jak on, i oczywiście że sprzątanie nie należy do moich obowiązków, bo obowiązkami się dzielimy, każdy z nas ma takie prawa i obowiazki, i tak samo mój mąż sprząta jak i ja....
przesrane życie to mają kobiety które robią z siebie niewolnice i sprzataczki
28 sierpnia 2012, 15:48
tak, tak dziewczyny. Weźmy wszystko na siebie: prace zawodową, dom, dbanie o siebie, super figury, tydzień po ciąży już w świetnej formie, zawsze ładnie ubrane, uczesane, zadbane, dbajmy o naszych facetów, łącznie z kupowaniem, pranie i prasowaniem ich gaci, przypominajmy im, że czas się umyć (baaa umyjmy ich).... i pamiętajmy, że nie należy marudzić, że jesteśmy zmęczone!!!! od niby czego mamy być zmęczone??? Jak Was czytam, to Bogu dziękuję, że mój facet ma 2 rączki - jedną lewą, drugą prawą - i umie wszystko zrobić - dzięki temu dzielimy się wszystkim: razem pracujemy w domu, razem odpoczywamy, razem uprawiamy sport i nigdy się nie czuję jak służąca Pana i Władcy. Chociaż jesteśmy różni to jesteśm równi.
28 sierpnia 2012, 18:32
28 sierpnia 2012, 18:38
28 sierpnia 2012, 23:02
Edytowany przez FammeFatale22 28 sierpnia 2012, 23:04