Temat: Moj chlopak jest Egipcjaninem...

haj wszystkim :)
otóż muszę się wygadać i wysłuchać opinii. Mój chłopak jest Egipcjaninem a co za tym idzie jest muzułmaninem. Mam problem chce z nim zamieszkać i zobaczyć jak by to było ale on się nie zgadza, zgodzi się tylko wtedy kiedy weźmiemy ślub, a ja nie jestem gotowa na tak poważny krok jeśli nie wezmę z nim ślub to on nie będzie ze mną gdyż to dla niego jest bardzo nie dobre, druga rzecz gdy chce z nim iść do jego przyjaciół on nie chce bo nie jestem jego żoną więc to dla niego duży wstyd...trzecie gdy ubiorę bluzkę na ramiączkach jest okropnie zły. Ten cały ich "ramadan" jest okropny byłam tego świadkiem oni się po prostu głodzą nie jedzą cały dzień a potem po zachodzie słońca jedzą na samą noc i w nocy tez i to ma być zdrowe nie rozumiem ich religii ona jest niebezpieczna. Nie wiem już co zrobić mam za dużo wątpliwość.Czy któraś z was była w podobnej sytuacji ? Proszę o radę. 
Tak sobie spojrzałam, dopiero co pisałaś maturę, młodziutka jesteś ;) Dziewczyny wszystko już napisały, szkoda Twojego życia na taki związek, jeszcze znajdziesz sobie odpowiedniego chłopaka ;)
Zgadzam sie z wiekszoscia ,ze jesli nie zaakceptujesz jego religi to sie nigdy nie dogadacie. A on chce slub ,zeby mial cie na wlasnosc ,wie ze jak wczesniej zamieszkacie to poznasz jego oblicze i go zoastawisz. Moze to trudne jesli go kochasz ,ale ja bym odpuscila sobie...
Pasek wagi

Natascha napisał(a):

panciona napisał(a):

Ludzie zaprzestajcie ogladania tv, na rzecz edukacji, bo niewiele wiece na temat innych religii.. porazka jakie macie pojecie.Konserwatywny muzulmanin musi miec zone muzulmanke..
sorry, ale to muzułmanka musi mieć męża muzułmaninaa muzułmanin może się ochajtać z "niewierzącą"za to dzieci muszą być wychowywane w Islamiepoczytaj Koran

sorry, ale gdybym miala na mysli tylko prawo nie pisalabym konserwatywny, mialam na mysli mentalnosc, oczywiscie ze moze sie "ochajtac" z kazda kobieta, gdyby bylo inaczej nie byloby tego watku, nie??

 

 

A Ty czytaj cokolwiek bys nauczyla sie czytac ze zrozumieniem..

panciona napisał(a):

Natascha napisał(a):

panciona napisał(a):

Ludzie zaprzestajcie ogladania tv, na rzecz edukacji, bo niewiele wiece na temat innych religii.. porazka jakie macie pojecie.Konserwatywny muzulmanin musi miec zone muzulmanke..
sorry, ale to muzułmanka musi mieć męża muzułmaninaa muzułmanin może się ochajtać z "niewierzącą"za to dzieci muszą być wychowywane w Islamiepoczytaj Koran
sorry, ale gdybym miala na mysli tylko prawo nie pisalabym konserwatywny, mialam na mysli mentalnosc, oczywiscie ze moze sie "ochajtac" z kazda kobieta, gdyby bylo inaczej nie byloby tego watku, nie??  A Ty czytaj cokolwiek bys nauczyla sie czytac ze zrozumieniem..


to trzeba się nauczyć pisać jaśniej i z sensem
To że muzułmanin jest konserwatywny, staroświecki i przywiązany do tradycji nadal nie znaczy że nie może się ożenić z chrześcijanką. To i tak jego wolna wola. Nikt mu nic nie nakazuje. Chyba że on sam chce być tradycjonalistą - ale wtedy też nie użyłabym na twoim miejscu czasownika "musieć"

Natascha napisał(a):

panciona napisał(a):

Natascha napisał(a):

panciona napisał(a):

Ludzie zaprzestajcie ogladania tv, na rzecz edukacji, bo niewiele wiece na temat innych religii.. porazka jakie macie pojecie.Konserwatywny muzulmanin musi miec zone muzulmanke..
sorry, ale to muzułmanka musi mieć męża muzułmaninaa muzułmanin może się ochajtać z "niewierzącą"za to dzieci muszą być wychowywane w Islamiepoczytaj Koran
sorry, ale gdybym miala na mysli tylko prawo nie pisalabym konserwatywny, mialam na mysli mentalnosc, oczywiscie ze moze sie "ochajtac" z kazda kobieta, gdyby bylo inaczej nie byloby tego watku, nie??  A Ty czytaj cokolwiek bys nauczyla sie czytac ze zrozumieniem..
to trzeba się nauczyć pisać jaśniej i z sensemTo że muzułmanin jest konserwatywny, staroświecki i przywiązany do tradycji nadal nie znaczy że nie może się ożenić z chrześcijanką. To i tak jego wolna wola. Nikt mu nic nie nakazuje. Chyba że on sam chce być tradycjonalistą - ale wtedy też nie użyłabym na twoim miejscu czasownika "musieć"


może, ale kobieta musi się "nawrócić", czyli przyjąć islam jako religię, dzieci muszą być wychowywane według jego zasad. Mowa oczywiście o tych ortodoksyjnych i serio przestrzegających religi jako jedynego i słusznego prawa.

be.alluring napisał(a):

noelleee napisał(a):

kamea87 napisał(a):

be.alluring napisał(a):

dilaraa napisał(a):

Do be.alluring: Ha ha pierwsze slysze! W takim razie prawdziwy chrzescijanin rowniez nie powinien pic alkoholu co zakazuje piate przykazanie naszego dekalogu.
W krajach arabskich jest prohibicja, poczytaj sobie o tym, prawdziwy muzulmanin nie pije alkoholu wogole :-)
Ale muzulmanie nie tylko w Arabii zyja -__- Np. w Turcj? prohibicji nie ma.Rownie dobrze mozna powiedziec, ze prawdziwy chrzescijanin nie robi tego i tamtego... a wiadomo, ludzie sa tylko ludzmi.
Nie wiem, co masz na myśli, mówiąc "Arabia" - mam wrażenie, że nie chodzi Ci o Arabię Saudyjską. Jest wiele krajów arabskich i nie mówi się na to "arabia", hahaha!Mam za to fajny, z życia wzięty kawał:Idzie sobie wojskowy, patroluje, patrzy, a tu jakiś arab chowa się pod samochodem. Pyta go, dlaczego tak leży, a ten na to, że pije pod samochodem, żeby Allah nie widział.I tak to u nich się nie pije właśnie ;)Mój tatuś potrafi popijać świńską  karkóweczkę zimnym piwkiem i też jest "prawdziwym arabem"
Chyba "pseudo" arabem chcialas napisac


Haha, nie ośmieszaj się.
Urodził się tam, wychował, żył w Iraku pół życia i jest arabem.
To, że nie przestrzega zasad religii, nie oznacza, że nim nie jest.
Może jest "pseudo muzułmaninem" (tak, jak 95% katolików jest "pseudo katolami"), ale na pewno nie jest "pseudo arabem".
Nie wszyscy arabowie to tyrani i fanatycy religijni, mający gdzieś kobiety i ich potrzeby.
Mój ojciec robi wszystko, żeby zapewnić dobre życie mi, mojej siostrze i mojej mamie. Szanuje nas, kocha. Nigdy nie podniósł na nas ręki, nie dał nawet klapsa, kiedy byłyśmy z siostrą małe.
Aczkolwiek, jak już pisałam wcześniej, przypadek, który opisuje autorka, nie jest zbyt ciekawy :)


Pasek wagi

noelleee napisał(a):

be.alluring napisał(a):

noelleee napisał(a):

kamea87 napisał(a):

be.alluring napisał(a):

dilaraa napisał(a):

Do be.alluring: Ha ha pierwsze slysze! W takim razie prawdziwy chrzescijanin rowniez nie powinien pic alkoholu co zakazuje piate przykazanie naszego dekalogu.
W krajach arabskich jest prohibicja, poczytaj sobie o tym, prawdziwy muzulmanin nie pije alkoholu wogole :-)
Ale muzulmanie nie tylko w Arabii zyja -__- Np. w Turcj? prohibicji nie ma.Rownie dobrze mozna powiedziec, ze prawdziwy chrzescijanin nie robi tego i tamtego... a wiadomo, ludzie sa tylko ludzmi.
Nie wiem, co masz na myśli, mówiąc "Arabia" - mam wrażenie, że nie chodzi Ci o Arabię Saudyjską. Jest wiele krajów arabskich i nie mówi się na to "arabia", hahaha!Mam za to fajny, z życia wzięty kawał:Idzie sobie wojskowy, patroluje, patrzy, a tu jakiś arab chowa się pod samochodem. Pyta go, dlaczego tak leży, a ten na to, że pije pod samochodem, żeby Allah nie widział.I tak to u nich się nie pije właśnie ;)Mój tatuś potrafi popijać świńską  karkóweczkę zimnym piwkiem i też jest "prawdziwym arabem"
Chyba "pseudo" arabem chcialas napisac
Haha, nie ośmieszaj się.Urodził się tam, wychował, żył w Iraku pół życia i jest arabem.To, że nie przestrzega zasad religii, nie oznacza, że nim nie jest.Może jest "pseudo muzułmaninem" (tak, jak 95% katolików jest "pseudo katolami"), ale na pewno nie jest "pseudo arabem".Nie wszyscy arabowie to tyrani i fanatycy religijni, mający gdzieś kobiety i ich potrzeby.Mój ojciec robi wszystko, żeby zapewnić dobre życie mi, mojej siostrze i mojej mamie. Szanuje nas, kocha. Nigdy nie podniósł na nas ręki, nie dał nawet klapsa, kiedy byłyśmy z siostrą małe. Aczkolwiek, jak już pisałam wcześniej, przypadek, który opisuje autorka, nie jest zbyt ciekawy :)

 .

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.