Temat: pomóżcie :(( facet czy studia?

Hejo, chciałabym w następnym roku wyjechać na studia, nigdy nie ruszałam sie na dłużej z mojego miasta i szczerze bardzo chce spróbować życia w innym, większym mieście. Problem tkwi w tym że moj facet mi nie pozwala. On jest duzo starszy, mieszkał juz we wrocku, w warszawie, wyjeżdżał itp., a ja nic :( powiedziałam mu ze chce spróbować innego zycia, stwierdził że wszedzie zyje sie tak samo i 'dziewczyno ty nic nie wiesz' odpowiedziałam 'no wlasnie ty cale zycie będziesz mi tak mowil ze nic nie wiem bo nigdzie nie byłam' ogolnie pokłóciliśmy sie ostro przez to.... On stwierdził ze sie stad nie rusza bo ma mieszkanie i prace a studiowac moge u siebie w miescie,i ze kiedys pojechal za swoja była tez na studia a ona go zostawila dla jakiegos chlopaka z uczelni, i nie chce drugi raz tego przechcodzic bo ja na pewno zrobie tak samo. Dodał że jesli wyjade to koniec z nami, mimo ze mnie kocha, ale nie widzi dla nas przyszłości... czuje sie jak w klatce.... nie chce reszty zycia spedzic w tym moim smierdzacym małym mieście... chce poznac nowych ludzi, nowe otoczenia...
on zawsze sie chwali ze mieszkał we wrocławiu dwa lata, ze w warszawie był i sie bawił, a ja siedze jak cicha mysz, nie chce być cały czas w cieniu, też chce cos przeżyć! ;((
co mam robić? ;((
on jest taki ze jeśli powiedział ze mnie zostawi to odejdzie.... on nie rzuca słów na wiatr... ja jestem z nim dlugo 3 lata, mamy plany, jestem w du**ie no ;(
A tak naprawdę ? Gdyby kochał i zależało by mu to by próbował utrzymać ten związek i by Cie nie ograniczał
Studia! Facet nie ufa Ci i chce Cię ograniczyć.
studia :)
studia, nie jesteś jego własnością, że może Ci mówić co masz robić, to dlatego właśnie takie związki nie mają szans :) a nie przez wyjazd.
jedź, bo całe życie będziesz tego żałować. Teraz go kochasz, kiedyś przestaniesz... Jak macie być ze sobą to będziecie, a jak nie... No cóż poznasz kogoś nowego i tez będziesz go kochać.
Wiem, ze to bezdusznie brzmi. Trudno, życie jest brutalne.

Pozdrawiam i życzę trafnych wyborów
Wybierz studia dziewczyno i nie wahaj się ani chwili. Ja wyjechałam na studia z mojego miasta, miałam już faceta, też miał jakieś tam "ale",ale ja postawiłam na swoim i wyjechałam. Wracałam do niego na każdy weekend albo on przyjeżdżał do mnie. Po dwóch latach przeniosłam się na studia zaoczne i wróciłam do niego bo tęskniłam. Studia rzuciłam i poszłam na inne w mniejszej miejscowości. Dziś nie żałuję bo za niecały rok bierzemy ślub i jest pieknie,ale gdybym miała komuś doradzać to wybierz większe miasto. Masz tam więcej perspektyw na przyszłość.

.

Gdyby kochal nie stawialby warunkow :-)
Milosc powinna byc BEZWARUNKOWA!!!!!!
Gdyby Cie naprawdę kochał, a nie myślał tylko o sobie to powinno mu zależeć na tym żebyś była szczeliwa, spełniała marzenia i studiowała to co chcesz... idź na te studia bo potem możesz żałować
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.