Temat: Jak mam powiedziec kuzynce...

Nie chce sie z nia spotykac poniewaz jest strasznie wscibska.
Chce doslownie wszystko wiedziec. Wypytuje sie ciagle o mojego chlopaka , o matke , o relacje w domu.
nie spotykam sie z nia juz 2 tyg bo mam dosyc jej komentarzy typu : haha jestes w ciazy , jak urodzisz bedziesz miala flak z brzucha i biustu , nie zmiescisz sie w dzinsy , albo cos w stylu : jeju wspolczuje twojej matce bo bedzie musiala opiekowac sie niemowlakiem 24h.
wczoraj napisala mi sms ; ''spotkamy sie , jestem ciekawa jak juz twoj brzuch wyglada. ''
Wszystko chce ''wyniuchac'' by potem ploty siac w domu.
Malo tego najpierw pyta sie o matke , o chlopaka a pozniej nastawia mnie przeciwko nich ( a wiecie przeciez i same mi to uswiadamcie ze matka chce dla mnie jak najlepiej.)
Wiem nie powinnam sie gowniara przejmowac , ma tylko 16lat  no ale mam jej dosyc! jakies uwagi ciagle , ze dziecko , ze matka be .
ze to ze tamto , ze wydatki etc. wkurzyla mnie kiedys wiec powiedzialam zeby sie nie madrzyla bo to nie ona te dziecko bedzie wychowywac.  Czy tak zachowuje sie ktos na poziomie? Robi z mojego zycia telenowele z ktorej ona jak i jej rodzinka ma ubaw.
Węszy tylko okaje do plotek , radzilam sie mojej mamy powiedziala bym sie nie spotykala skoro ona do mojej osoby sle takie uwagi i musze przyznac ze odpoczelam przez te 2 tygodnie , miala mama racje . Choc raz nie ryla kuzynka mi glowy.

jak mam jej delikatnie uswiadomic ze nie chce sie z nia widywac? Po prostu nie chce , ona ryje mi glowe swoimi uwagami.

withinka napisał(a):

eddien napisał(a):

Powiedz jej. Albo 'mam nadzieje, że moje dziecko nie będzie jak ty' 
raczej moje dziecko nie odziedziczy genów po kuzynostwie :/

widać że nie masz pojecia o genetyce
tez mam czesc rodzinki zyczliwej co wtka nosa. nie dało sie ich odwalic od mojego zycia, wiec teraz im mowie to co chce nie koniecznie prawde. choc akura teraz jest w moim zyciu bardzo dobrze, i ich to jak widac boli...kuzynka zawsze bedzie mieszac nic nie poradzisz... jak nie wyciagnie od Ciebie info to zmysli...
Pasek wagi

Może wredna jestem ale bym ją "pogoniła" i powiedzialą co o niej myślę. Cholerna gówniara

Marcino1985 napisał(a):

withinka napisał(a):

eddien napisał(a):

Powiedz jej. Albo 'mam nadzieje, że moje dziecko nie będzie jak ty' 
raczej moje dziecko nie odziedziczy genów po kuzynostwie :/
widać że nie masz pojecia o genetyce
czyli co wyglad moj a charakterek kuzyneczki? nie badz smieszny , to zalezy od wychowania a nie od genetyki , jeszcze kuzynostwo masakra

wloszka19 napisał(a):

tez mam czesc rodzinki zyczliwej co wtka nosa. nie dało sie ich odwalic od mojego zycia, wiec teraz im mowie to co chce nie koniecznie prawde. choc akura teraz jest w moim zyciu bardzo dobrze, i ich to jak widac boli...kuzynka zawsze bedzie mieszac nic nie poradzisz... jak nie wyciagnie od Ciebie info to zmysli...


jak nie wyciagnie od Ciebie info to zmysli.. - swieta racja niestety :/

withinka napisał(a):

Marcino1985 napisał(a):

withinka napisał(a):

eddien napisał(a):

Powiedz jej. Albo 'mam nadzieje, że moje dziecko nie będzie jak ty' 
raczej moje dziecko nie odziedziczy genów po kuzynostwie :/
widać że nie masz pojecia o genetyce
czyli co wyglad moj a charakterek kuzyneczki? nie badz smieszny , to zalezy od wychowania a nie od genetyki , jeszcze kuzynostwo masakra

sama napisałaś o genetyce. otwórz książki do gimnazjum i poczytaj zanim cokolwiek na ten temat napiszesz. i nie ucz dziecka później gadania takich bzdur bo dzieci w szkole będą nazywać go "tumanem" 

Marcino1985 napisał(a):

withinka napisał(a):

Marcino1985 napisał(a):

withinka napisał(a):

eddien napisał(a):

Powiedz jej. Albo 'mam nadzieje, że moje dziecko nie będzie jak ty' 
raczej moje dziecko nie odziedziczy genów po kuzynostwie :/
widać że nie masz pojecia o genetyce
czyli co wyglad moj a charakterek kuzyneczki? nie badz smieszny , to zalezy od wychowania a nie od genetyki , jeszcze kuzynostwo masakra
sama napisałaś o genetyce. otwórz książki do gimnazjum i poczytaj zanim cokolwiek na ten temat napiszesz. i nie ucz dziecka później gadania takich bzdur bo dzieci w szkole będą nazywać go "tumanem" 
dla ścisłości to nie jest biologiczna corka mojego wujka - wiec jakie ty widzisz pokrewienstwo krwi ?
nie spotykaj się dalej, gdzie tu problem? jak będzie pisać/ dzwonić to mów twardo ze nie masz czasu, a jak przyjdzie, to powiedz że nie życzysz sobie jej odwiedzin i ona dobrze wie dlaczego. nic więcej nie tłumacz i nie rozmawiaj. to małolata, nie jest dorosła, pamiętaj o tym
poprostu mów, że nie masz czasu, że juz sie umówiłaś..itp do póki nie zrozumie sama, że poprostu nie chcesz a swoja drogą to kawał z niej szmaty. nie możesz sie denerwować, jestes w ciązy, potrzebujesz spokoju a nie nerwów
pewnie za jakis czas bedzie znowu chciała sie spotkac,wiec jej przypomnij, ze to ona sama nie chciała miec z Toba kontaktu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.