- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 592
9 sierpnia 2012, 16:10
Rozmawiałam z moim chłopakiem, w trakcie rozmowy stwierdził, że nie mam żadnych planów co do niego, nie jestem z nim związana. A co on w ogóle ode mnie oczekuje, że w tym wieku wezmę z nim ślub, założę rodzinę (?). Dobrze jest między nami, spotykamy się, rozmawiamy, wspieramy.. jak w każdym związku. Ja go nie rozumiem, mówiąc, że chce bardziej impulsywnego, silnego związku (oczywiście seks musi być). Już nie wiem co mam robić, kocham Go i nie chcę go stracić.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
9 sierpnia 2012, 16:21
ja kiedyś chodziłam do liceum i tam poznałam chłopaka - trochę się spotykaliśmy
ale wiadomo ostatnia klasa każdy ma marzenia plany : moje to były studia , praca a on na to że w moich planach go nie ma - też miał pretensję . ale ja ie chciałam się wiązać nie byłam na to gotowa żeby mieć wspólne plany
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
9 sierpnia 2012, 16:23
nie wiem czy go kochasz, czy to takie młodzieńcze uczucie, ale posłuchaj rady starszej koleżanki i szanuj siebie, co innego jeśli zbliżenie wyjdzie naturalnie, z potrzeby waszej wspolnej, to nawet w zbyt młodym wieku można zrozumieć - ale taki paskudny szantaż emocjonalny nie świadczy dobrze o chłopaku
zapytaj go najpierw czy w razie ciąży nie ucieknie gdzie pieprz rośnie, utrzyma rodzinę itd, każdy kto decyduje się na seks musi być na coś takiego przygotowany
- Dołączył: 2011-11-13
- Miasto: Snopków
- Liczba postów: 1728
9 sierpnia 2012, 16:24
porozmawiaj z nim powiedz że nie jesteś jeszcze gotowa na sex... A jak tego nie zaakceptuje to, to nie ten facet
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 633
9 sierpnia 2012, 16:26
Jeżeli facet oczekuje od Ciebie seksu a Ty go nie chcesz uprawiać i on nie chce tego zrozumieć i uszanować Twojej decyzji daj sobie z nim spokój. Już w ten sposób pokazuje Tobie, że nie szanuje Twojego zdania. To jest Twoje ciało i to Ty decydujesz czy chcesz uprawiać seks. Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz że nie jesteś jeszcze gotowa na współżycie. Jeśli pomimo to nie uszanuje tego daj sobie z nim spokój. Jesteś młodziutka i możesz poznać jeszcze wielu wspaniałych facetów, którzy będą rozumieli to, że nie jesteś gotowa. Mnie jak byli naciskali na sex od razu dawałam sobie z nimi spokój, bo widać bardziej im zależało na moich czterech literach niż na mnie.
- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Władysławowo
- Liczba postów: 1488
9 sierpnia 2012, 16:30
Mu chodzi tylko o sex a Ty, że nie chcesz tego to normalne (jestes jeszcze mloda)
9 sierpnia 2012, 16:31
Nie narzucaj mu sie, miej szacunek do samej siebie :-)
Tego kwiatu to pol swiatu i jeszcze wiecej :-)
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1075
9 sierpnia 2012, 16:51
Wiesz co, mając 14 lat wpakowałam się w związek z 3 lata starszym chłopakiem. Przez rok było ok, po roku zaczął mnie namawiać na seks. Kochałam go, więc to z nim zrobiłam. Później się układało strasznie, mieliśmy zupełne inne pojęcie o związku. On chciał wiecznych imprez na których mógł się zachlać i zapalić zielsko, albo wciągnąć kreskę. Jak nie pił to było ok, jak pił to albo tylko chciał seksu albo robił awantury. Po prawie 4 latach zostawił mnie dla laski która lubiła sobie zaćpać :) Morał z tego jest taki, jeśli nie czujesz się gotowa na seks to się na niego nie zgadzaj, po drugie jeśli inaczej patrzycie na związek przypuszczam że również wcześniej czy później się rozejdziecie. Jesteś młoda, ja w twoim wieku jeszcze byłam w tym patologicznym związku. Rozstaliśmy się parę miesięcy przed moją 18-stką, wybawiłam się ze znajomymi, przez 1,5 roku byłam szczęśliwym singlem, imprezowałam, mam dzięki temu masę przyjaciół, miałam również czas dla siebie, dla książki. Teraz mam narzeczonego i jestem szczęśliwa, tak naprawdę szczęśliwa a nie na siłę ;)
10 sierpnia 2012, 00:55
Marcino1985 napisał(a):
to mu daj. ja nie chciałbym laski która poruchać bym nie mógł
rozumiem, ciężkie życie impotenta z zepsutym sprzętem ;D. a do tego te bezmyślne baby na forum zgłosiły cię o moderacji i usunięto ci post - nauczcie wy się czytać ze zrozumieniem, "którą" a "której" to wielka różnica, a "laska" niekoniecznie musi oznaczać "dziewczynę" :D
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
10 sierpnia 2012, 08:26
lilijanka napisał(a):
Marcino1985 napisał(a):
to mu daj. ja nie chciałbym laski która poruchać bym nie mógł
rozumiem, ciężkie życie impotenta z zepsutym sprzętem ;D. a do tego te bezmyślne baby na forum zgłosiły cię o moderacji i usunięto ci post - nauczcie wy się czytać ze zrozumieniem, "którą" a "której" to wielka różnica, a "laska" niekoniecznie musi oznaczać "dziewczynę" :D
hahahaha, ale się uśmiałam...