Temat: Czy mój chłopak słusznie mnie opieprzył?

Dziś dzwonił do mnie i prosił bym mu kupiła karte za 20zł do budki telefonicznej. zapytał sie o której jutro ma zadzwonić bym podała kod , zastanawiałam się chwile wiec od razu nie odpowiedziałam  ,po chwili powiedzialam w koncu ze o 13 a ze mam cichy głos to nie usłyszał.
I zaczał na mnie wrzeszczec : ''ku rw.. z toba nigdy nie moge sie dogadac , mow glosno i wyraznie , zawsze jak z toba gadam np.11minut , to 9minut trace na uzeranie z Tobą. Przyjeba... jakas jestes?''

Przykro mi sie zrobilo , uwazam ze niepotrzebnie na mnie naskoczył , mógl po prostu powtorzyc pytanie a nie rzucac miesem :/

Nie wiem co robić czy go puścić w trąbe czy układać sobie z nim życie , łączy nas dziecko , które za pare m-cy urodzę , nie chce by to dziecko miało przerąbane życie z takim ojcem ale to ono nas łączy na całe życie

bedejedrna napisał(a):

chłopak Cię chyba średnio szanuje, moja droga..

ajjjj napisał(a):

Kolejny raz widzisz jak sie zachowuje.Oczekujecie dziecka,przyszlosc niepewna,on narkoman,Ty mu kupujesz karty zeby do Ciebie dzwonil.WTF?!?!
wszystko prawda , no moze z wyjatkiem tego ze karty kupowane za jego zł.
No bo co? Lepiej karte kupić niż mi dać na wyprawkę , nieprawdaż?

mika256. napisał(a):

to u Was na porzadku dziennym?Obstawia ze skonczy sie tak ze bedzie Toba wycieral podloge i zbijal tynk ze scian jesli wiesz o czym mowie.tak nisko sie cenisz ze jestes z takim palantem?nie marnuj sobie zycia
Nie u nas tylko u Niego .
Ja nie mam takich nawyków i nigdy nie ubliżyłam mu
pozwalasz się tak traktować?
Nieładnie :/
Pasek wagi

Aloomka napisał(a):

pozwalasz się tak traktować?
Mówiłam mu nieraz by zmienił swoje zachowanie w stosunku do mnie , ale to jak grochem o ścianę.
Za takie teksty, facet dawno wyleciałby z mojego życiorysu.
Czemu pozwalasz tak się traktować ?!
Szanuj się dziewczyno, nie pozwalaj, by ktokolwiek traktował cię jak popychadło.
Facet ma problemy ze sobą, to nie ty jesteś zła. 

Chyba nie bardzo ma do Ciebie szacunek. Nie pozwalaj sobie na to, bo zle sie skonczy. Ty musisz wyznaczyc granice! Jesli sama siebie nie uszanujesz i nie zadbasz o swoje dobro, to nikt inny nie zrobi tego za Ciebie! Ja na Twoim miejscu zrobilabym mu pieklo za takie traktowanie, kopnelabym go w dupe juz dawno. Jestes kobieta, jego kobieta, ktora powinien szanowac, jesli kocha. Skoro rozmowy z nim sa jak grochem o sciane, to chyba powinnas postawic kolejny krok i zwyczajnie sie z nim pozegnac. Teraz sie na Ciebie drze, a co bedzie pozniej? Bedzie Cie pral i wyzywal codziennie? Nie na tym polega bycie ze soba.
Pasek wagi

withinka napisał(a):

Przyjeba... jakas jestes?'

Gdyby mój facet tak do mnie powiedział to nie byłby już moim facetem 
ja bym go zostawił skoro ślubu nie ma i 25 letniego nudzaego pożycia a tu takie texty to co będzie potem ??
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.