- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Stevenage
- Liczba postów: 317
26 lipca 2012, 13:46
Witajcie,
Ze swoim chłopakiem żyjemy na odległość, ja tu pracuję a on ma pracę w Anglii. Planujemy razem przyszłość, ale ciężko podjąć decyzję czy on ma wrócić czy ja wyjechać.. Mam mętlik w głowie, bo nie mam idealnej pracy ale nie jest też jakaś bardzo zła - ale taka bardziej na zdobycie doświadczenia-mało płatna i z dala od domu( wynajmuję pokój). On tam ma dobrą pracę, dużo zarabia, ostatnio dostał podwyżkę od szefa i polecenie żeby mnie "ściągał" do siebie a możliwe, że jego szef pomoże mi znaleźć coś tam dla siebie. Na pewno to będzie praca fizyczna za minimalną ale wiem, że w Polsce się nie dorobimy a tam z dwóch "wypłat" sporo można odłożyć na jakiś własny kąt. Oboje chcemy na stałe mieszkać w Polsce. Dodam, że ja mam 26lat a on 30lat. On się boi tu wracać bo wiadomo jak jest z pracą, a ja się boję tam wyjeżdżać że już nie będę miała do czego tu wracać...
Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? i jak myślicie jakie rozwiązanie jest rozsądniejsze? bo każde jest na swój sposób złe:/...
- Dołączył: 2006-01-18
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 1021
30 lipca 2012, 14:21
Jedź i się nie zastanawiaj.
Mój małż (wtedy jeszcze chłopak) siedział w Dublinie i nie wachałam się rzucić studiów i wyjechać do niego. Dorobiliśmy się trochę i wróciliśmy do Polski na stałe. I nie zmieniliśmy pracy na 1500,00zł w Polsce, bo założyliśmy własną firmę, która z roku na rok coraz lepiej funkcjonuje.
Więc nie bój się i jedź.