Temat: Czy wyjechać do niego?...

Witajcie, Ze swoim chłopakiem żyjemy na odległość, ja tu pracuję a on ma pracę w Anglii. Planujemy razem przyszłość, ale ciężko podjąć decyzję czy on ma wrócić czy ja wyjechać.. Mam mętlik w głowie, bo nie mam idealnej pracy ale nie jest też jakaś bardzo zła - ale taka bardziej na zdobycie doświadczenia-mało płatna i z dala od domu( wynajmuję pokój). On tam ma dobrą pracę, dużo zarabia, ostatnio dostał podwyżkę od szefa i polecenie żeby mnie "ściągał" do siebie a możliwe, że jego szef pomoże mi znaleźć coś tam dla siebie. Na pewno to będzie praca fizyczna za minimalną ale wiem, że w Polsce się nie dorobimy a tam z dwóch "wypłat" sporo można odłożyć na jakiś własny kąt. Oboje chcemy na stałe mieszkać w Polsce. Dodam, że ja mam 26lat a on 30lat. On się boi tu wracać bo wiadomo jak jest z pracą, a ja się boję tam wyjeżdżać że już nie będę miała do czego tu wracać... Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? i jak myślicie jakie rozwiązanie jest rozsądniejsze? bo każde jest na swój sposób złe:/...

ja bym złożyła wypowiedzenie i pojechała do niego, patrz na waszą przyszłośc tutaj się niczego nie dorobisz no chyba że nerwicy

|Tylu Polaków wyjechało do Angli w ciągu ostatnich lat. Jest tam jeszcze w ogóle jakaś praca dla kolejnych??
ja bym wyjechała... w Anglii będzie Ci się dużo lepiej żyło niż tu, w Polsce. i będziesz razem ze swoim ukochanym :)
do odwaznych swiat nalezy:)) gdybym byla na twoim miejscu to bym pojechala! jesli posiedzisz tam rok i nie bedzie lepiej niz tu to mozesz wrocic:)
Jedź, do Polski zawsze możesz wrócić :) to nie jest tak, że nie ma do czego wracać.
jedź jeśli coś nie wypali zawsze możesz wrócić
Wyjedź, nie masz nic do stracenia :) Ja wyjechałam z rodzinnego miasta do mojego M. i zupełnie tego nie żałuję :)
Pasek wagi
Ja bym bez chwili zwątpienia wyjechała. Co Cię tu czeka? Praca za 1200 zł? I jakie będziesz miała życie? Nic nie odłożysz, będziesz musiała się liczyć z każdym groszem. U mnie jest taka sytuacja,że ja chcę wyjechać, a mój narzeczony nie i ciągle są o to sprzeczki...

.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.