Temat: Starsza siostra .

Cześć Dziewczynki :)

Mam starszą siostrę o 2 lata, waży 10 kg mniej jest blondynką. Jednym słowem atrakcyjna dziewczyna.
Często spotykamy się w 4 z naszymi facetami. Ona zawsze stara się mnie ośmieszyć, wspomina dawne sytuację, gada głupoty , popisuję się przed facetami ,byleby być w centrum zainteresowania.Tak samo na spotkaniach rodzinnych.
Ja mam do siebie dystans...śmieję się z tego trzeci ,czwarty raz , ale za dziesiątym łzy potrafią napłynąć mi do oczu.
Jest mi głupio przed swoim facetem jak musi wysłuchiwać tych "śmiesznych" rzeczy.
nie wiem czemu ona robi wszystko żeby mnie ośmieszać...

Macie może problem co z tym zrobić? bo czasami aż mi ręcę opadają...
a nie możesz z nią po prostu o tym pogadać? wytłumaczyć jej co czujesz w tych sytuacjach? Jeśli ona widzi, że się śmiejesz to nie zdaje sobie sprawy, że Cię to boli.. może nawet myśli, że lubisz te jej żarty...?
no niezbyt milutka to siostra... jeśli robi to specjalnie by Cię upokorzyć to najwyższy czas z nią porozmawiać, a jeśli to robi bo jesteś młodsza i ona może to ...też trzeba jej pewne rzeczy powiedzieć. W sumie różnica wieku między Wami jest żadna, więc powinnyście się spokojnie dogadać...
już ma taki charakter widać uważa się za lepszą
pogadaj z nią o tym

PS jaka rasa tego pieska w założycielki tematu na jej zdjęciu jest
Wie ,że mnie to wkurza... wczoraj wybuchnęłam po jednym i powiedziałam co o tym myślę.
Wątpię ,że to pomogło.
Klaudia piesek nazywa się BOO
pomysł...nie problem  - w ostatniej linijce

po pierwsze raz a dobitnie powiedz, że powtarzając xtny raz tą samą historię wychodzi na osobę nudną, która nie ma nic nowego do powiedzenia :)

po drugie jak dobrze pomyślisz, to przypomnisz sobie równie fajne historie z jej udziałem. Jak nie to może pomoże Ci mama :) One uwielbiają chomikować takie fakty :) O wstydzie w sklepie, dentysty czy innej gafie.

Jak nie pomoże powiedz jej przy jej mężu że musi być mocno sfrustrowana kiepskim seksem skoro tak bardzo lubi błyszczeć ośmieszając w towarzystwie innych i że Twoja cierpliwość właśnie osiągnęła kres.
dziękuję
To Twoja siostra, więc wątpię, czy zasada "vice versa" by poskutkowała, może zamienić się w piekielną awanturę. Polecam porozmawiać z siostrą i powiedzieć, co Cię boli. Jest starsza i powinna zrozumieć, a tym bardziej wykazać się rozsądkiem!
Nie daj się wyprowadzić z równowagi, nie śmiej się jeśli nie masz ochoty. Ja bym zrobiła tak: Stoicki spokój, wszyscy się śmieją a ty poważna, po kilku razach zauważą że coś nie tak, wtedy powiedziałabym - masz jeszcze jakieś rewelacje na mój temat, jeśli tak to może po moim odejściu, bo to co was śmieszy mnie sprawia przykrość - bez złości.I koniec tłumaczenia nawet jeśli będą mówić -no co ty, przecież to żarty.  Zapewniam, że normalny człowiek przestanie się śmiać a nienormalnych lepiej rzeczywiście opuścić.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.