- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 lipca 2012, 23:34
Edytowany przez m.ka92 13 lipca 2012, 23:35
16 lipca 2012, 14:33
Sądzę, że Twoja mama ma trochę racji. na początku może Ci się wydawać, że jest ok, ale za kilkanaście lat możecie nie mieć wspólnych tematów do rozmowy, a Wasze postrzeganie świata będzie się różniło. Znam kilka takich małżeństw: te młodsze wiekiem kończą się rozwodem, a takie z czterdziestoletnim stażem małżeńskim faktycznie nie mają o czym ze sobą rozmawiać. Jeszcze jak są dzieci w domu to wokół nich świat się kręci i jakoś idzie, ale potem? Cóż, nie urażając nikogo, człowiek po studiach ma inne horyzonty myślowe niż człowiek po gimnazjum - i nie ma tu nic do rzeczy zaradność życiowa.
Podpisuje sie rekoma i nogami... Przezylam na wlasnej skorze. Facet byl fantastyczny ale gap intelektualny byl zbyt duzy niestety. Z czasem czuje sie coraz bardziej...
17 lipca 2012, 08:34
17 lipca 2012, 09:03
Twoja matka to mi się kojarzy z matką głownej bohaterki serialu "Daleko od szosy". Wielka pani dentystka nie życzyla sobie aby jej studiująca panna miała chłopaka po zawodówce ( potem po technikum ) a argumenty podawala takie same.Nie sugeruj się mamusia,bo jest wiek XXI i nie nam-matkom dzieciom mezów wybierac.
17 lipca 2012, 09:06
Beznadziejna riposta - jak jesteś taka wykształcona i masz wyćwiczony mózg, to powinnaś przynajmniej rzucać tekstami "na poziomie" a nie taką tandetą.Tak ,tak, trzymaj się go bo potrafi wszystko zrobić, ma własną firmę i może za chwilę kupi porsche. W takim aucie to się świetnie wygląda. Tylko się go trzymaj bo taki facet to skarb. Lepszy z przymiotami materialnymi niż bez.