Temat: Mój chłopak Arab

Ja tam wyrobiłam sobie zdanie na podstawie opinii dziewczyn , które sie odwazyły na taki związek . Nie spotkałam sie jednak z dobrym zakończeniem owych związków i dlatego nikt mnie nie przekona,ze warto. Oczywiście od każdej regoły ja wyjątki..., ale to inna głęboko zakorzeniona religia i mocne przekonania... nie dla mnie

ja nie jestem w takim związku. znam dwie pary takiego 'zestawienia'.
nie wiem czy chodzi o stereotyp, czy po prostu o realne różnice kulturowe.

pierwsza para się rozstała. tzn. znajoma uciekła od araba, gdyż była poniżana, źle traktowana, miała poczucie, że jest obiektem zaspokojenia seksualnego swojego partnera.
druga para nadal jest ze sobą, ale prawdopodobnie dzięki stanowczości i mocnemu charakterowi kobiety. zamieszkała u męża, ale od razu zrozumiała, że tam się nie da żyć tak jak ona chce. powiedziała, że albo wracają do Polski i żyją na tutejszych zasadach albo to koniec.

moja przyjaciolka utrzymuje do dzis kontakt z Arabem. Poznała go jak była na wakacjach w Egipcie a on był kelnerem u niej w hotelu. Miłość od pierwszego wejrzenia,wiadomo że jej juz przeszło ale on ciągle do niej pisze,ze teskni że o niej nie zapomnial to troche dziwne.Na kamerce internetowej sie widują czasem. Nawet sprawdzałyśmy go czy przypadkiem nie pisze z kilkoma Polkami i czy napewno wie z kim dokładnie pisze. No i zdał test.   ale osobiscie jestem negatywnie nastawiona na takie związki. Wiadomo że tam obyjacze nigdy się nie zmienią,i chłopak chociaż wydaje się że bedzie dobry to taki napewno nie bedzie po ślubie.

o matko historia ktora ja poznalam zrazila mnie tak do krajow arabskich ze nawet nie chce patrzec na arabow - byc wiezniem w swoim domu to juz tragedia na maxa

wydaje mi się też, że kwestię znaczącą odgrywa tutaj wyznanie, bo przecież nie wszyscy Arabowie to muzułmanie - a to oni w większości żyją w przeświadczeniu, że kobieta nigdy im nie dorówna, że ON 'może' bo jest mężczyzną, kuzynka była w takim związku .. przed ślubem pięknie, ładnie, cudownie wręcz bajka, potem płacz, depresja i poniżenie. Mój mężczyzna jest Arabem wyznania prawosławnego, nie ma dobrego zdania o muzułmanach i otwarcie o tym mówi. Mimo wszystko jestem ciekawa czy taki związek (wyznawcy islamu z chrześcijanką) może być szczęśliwy i udany ....

na pewno może być taki  związek udany, bo wiadomo, że są ludzie i ludzie :P
jednak czasami różnic kulturowych nie da się przeskoczyć.

no własnie tylko, że podobno 'oni wszyscy są tacy sami' ....  ;)

nie lubię uogólnień, ale w tej sprawie jak już wspominałam kultura, czy też religia odgrywa ważną rolę.
oni są od małego uczeni jak mają postępować, że są na pierwszym miejscu, no i trudno to zmienić.

Jeśli taki chłopak ma nowoczesny światopogląd, to taki związek może być udany.  Znam Araba, który jest po studiach w Europie i poglądy ma jak większość z nas- kobieta to też człowiek i to wcale nie gorszy. Ale mam też znajomych Arabów, którzy stereotypy całkowicie potwierdzają- podrywają turystki, bo liczą na prezenty, czasem chcą się po prostu dobrze zabawić i nie w głowie im wiązanie się na serio.