Temat: problemy w małżeństwie. rozwód? pomocy

i jeszcze chcesz z nim jechać nad morze? Po co? przecież i tak nie odpoczniesz , nie zrelaksujesz się?
nie rozumiem całej tej sytuacji.
Gdyby mój mąż się tak zachował(wystarczy jeden z opisanych przez ciebie przykładów) natychmiast bym :
Albo jego wyprowadziła
Albo siebie.
masz zawód, jesteś młoda, nie macie dziecka PORADZISZ SOBIE

super. Po co CI był ten ślub. Szyko t skończ, zanim się wpakujesz w ciążę

Rozwieść się ten człowiek sie nigdy nie zmieni, będzie tylko gorzej

Kochana a co on ma do chcenia. Pakujesz jego walizki jak jest w pracy wystawiasz za drzwi i zmieniasz zamki. Do walizek bym przykleiła dowód że założyłaś w sądzie pozew o rozwód i do widzenia. W razie awantur policja. Nie rozumiem też tego zakazu pracy powiedz mu że idziesz do pracy i już zmień hasło na nk. Ja rozumiem małżeństwo- wspólnota ale trzeba mieć trochę prywatności. Jak masz ochotę założyć konto na Facebooku to załóż. Nie wiem po co się pytasz o zgodę. A jeśli będzie robił awantury wzywaj policję. Zawsze to dowody do sprawy rozwodowej. a najlepiej jakbyś nagrała takie kłótnie.

Jesteś taka młodziutka, należy Ci się radość każdego dnia, a Twoje posty są takie anemiczne, absolutnie się nie dziwię, bo gdybym miała takiego faceta, to w ogóle nic by mi się chyba nie chciało.Zastanów się, czy nie dość już z nim wycierpiałaś? Czy nie czas na koniec? Wyprowadź się do ojca, skoro tylko jego masz... I szukaj pracy w zawodzie!

wnioskuje ze dzieci nie macie.
Ty sie o psa boisz ( ze ci go zabierze), bardziej niz o siebie (ile ty masz lat)?
 pisalas ze juz cie uderzyl czy tam kopnal, to nie do pomyslenia, co za człowiek...
nie badz naiwna...

A jak przyjdzie na świat dziecko to będzie jeszcze gorzej. DZIECKO BĘDZIE TRAKTOWAŁ JESZCZE GORZEJ !!!Jeśli masz rodziców lub gdzie kolwiek to się przeprowadzić - zrób TO . I idź do sądu po wniosek rozwodowy. To trwa chwile a będziesz uwolniona. Nas niestety łączy kredyt i nie możemy mieć rozwodu

Chory czlowiek, uciekaj od niego

jak można wyjść za mąż w wieku 21 lat......

"zawsze duzo mi zabraniał, ale myslałam ze po ślubie kiedy juz będe miała obrączkę coś sie zmieni." PRzepraszam ale  Ty serio myślałaś że obraczka to takie czarodziejskie coś co zmienia człowieka na świętego????????? Jak mogłaś myśleć ze po ślubie coś się zmieni?? i w ogole jak można coś komuś zabraniać? iść do pracy NIE, mieć koleżanki NIE i wszystko NIE! Sorry dla mnie to jest nie do pomyślenia jak można się dać tak przestawiać po kontach i nic z tym nie zrobić? Dziewczyno weź go wywal bez mrugnięcia okiem! Co to za "facet" który tak traktuje swoją kobietę? I jak można się zastanawiać co z tym zrobić? Chcesz być traktowana jak popychadło całe życie? Jesteś młodziutka i możesz wziąć swoje życie we własne ręce. Weź się w garść!!!