20 czerwca 2012, 12:03
No to sie doigralam :) raz Wam juz pisalam o moim chlopaku, teraz sie dowiedzialam o jego dwoch portalach randkowych na ktorych oferuje seks. Problem w tym, ze chce mu wygarnac wszystko tylko, jest jedno ale. On cokolwiek by sie mu nie powiedzialo to odwraca kota ogonem i znajduje zawsze wymowke tak, ze to on jest niewinny. Co ja mam mu powiedziec, bo bedzie znowu, ze wymyslam, ze jestem smieszna, ze mu nie ufam..
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1296
20 czerwca 2012, 12:29
Oferuje seks....taka męska dziw**a?? hehe, no nieźle. Kopnij go w tyłek, zerwij wszelki kontakt i zapomnij. Ja bym sobie odpuściła rozmowę i kłótnie, szkoda zdrowia na takiego kretyna.
20 czerwca 2012, 12:31
no albo powie ci ze to nie on tylko ktoś mu na złośc zrobił, albo dla smiechów jakiś kumpel....moja koleżanka tak niestety miała.
20 czerwca 2012, 12:31
Współczuję "chłopaka", który robi w jajo i jeszcze nie potrafi się do tego przyznać i przeprosić.
20 czerwca 2012, 12:36
tak wiem, wreszcie przejechalam sie na wlasnej naiwnosci
Edytowany przez meatball 20 czerwca 2012, 12:36
20 czerwca 2012, 12:36
Albo napisz do niego przez portal, umów się na seks i spotkaj się z nim - ciekawe jakby się wtedy wykręcił... :D
A tak na serio to nie ma sensu tracić energii na takiego gościa. Powiedz "to koniec" i tyle.
20 czerwca 2012, 12:39
Chloe. napisał(a):
Albo napisz do niego przez portal, umów się na seks i spotkaj się z nim - ciekawe jakby się wtedy wykręcił... :D
Pewnie powie, ze wiedzial ze to ona do niego pisze. Albo cos w tym stylu.
Autorko - szkoda zycia tracic na takiego pajaca. Im wiecej mu wybaczysz, tym wiecej on bedzie mieszac Ci w glowie.
Na Twoim miejscu pozegnalabym tego pana.
- Dołączył: 2012-05-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 478
20 czerwca 2012, 12:47
Dziewczyno, nad czym Ty się zastanawiasz? Kopnij go w dupę i to jak najszybciej.
20 czerwca 2012, 12:53
Nasze rady odnossnie kopniecia w tyłek ,mysle ,ze nic nie dagza.laska i tak zostanie przy nim...taki typ... ja nie wiem co za normalna dziewczyna po takiej wiadomosci...zastananawiłaby sie co robic ...a potem sie dziwic ,ze faceci zdradzaja na potege,jak kobiety maja klapki na oczacj...pfff!
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
20 czerwca 2012, 12:55
nie rozumiem po co chcesz słuchać tych wymówek skoro wiesz że to wymówki?
Myślisz że jak mu udowodnisz że to jego wina to on zrozumie swoje beznadziejne postępowanie?
Wg. mnie nie- po prostu następnym razem będzie sprytniejszy i bardziej wyrafinowany w kłamstwach
- Dołączył: 2012-03-09
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 1075
20 czerwca 2012, 12:58
No i co po tym jego tłumaczeniu zrobiłaś? Powiedziałaś: nie ma sprawy, masz rację. Czy może zrobiłaś konkretny krok, walnęłaś go w pysk i odwróciłaś się na pięcie dając mu do zrozumienia, że nie wierzysz już w ani jedno jego słowo?