Temat: Nie radzę sobie z dzieckiem :((

Mam prawie (za 2,5 miesiąca skończy) 2 letniego synka. W domu dogadujemy się znośnie, chociaż i tak jeżeli zrobi coś nie tak i próbuję tłumaczyć, wyjaśniać, że tak nie można to on zaraz robi to samo...
jeszcze gorzej jest gdy gdzieś wychodzimy... Jeżeli siedzi w wózku to jest ok, ale jak już z wózka wyjdzie to kompletnie mnie nie słucha... NIe chce iść za rączkę, chociaż ulica jest blisko, wyrywa się, krzyczy.. Kiedy próbuję wziąć na ręce też się wyrywa, kładzie mi się na chodnik, ucieka mi w drugą stronę :((
Próbuję mówić, tłumaczyć, biorę go za rękę, ale na nic nie reaguje :((
Jeżeli mu obiecam że np pójdziemy na lody wtedy reaguje i powoli się uspokaja...
Ale przecież nie mogę przekupiać własnego dziecka :((

dzisiaj już chciało mis ie ryczeć na tym chodniku bo byłam kompletnie bezradna :((
Ja wiem, ze jest coś takiego jak bunt dwulatka, ale żeby aż tak?!

Co ja mam robić...
widzisz takie dzieci w Irandii a tam jest zupelnie inna mentalnosc niz w Polsce wiec uwazaj o czym mowisz.Czesto wynika to po prostu z tego ze ci rodzice tych dzieci wcale nie WYCHOWUJA! niejednokrtonie widzialam w tv programy gdzie 5 latek  wyzywal na matke a ona nic , zero plakala z bezsilnosci ,ale tak jest  nie tlumaczyla i nie mowila bo byla zajeta w tym czasie najpewniej soba.Mozna ci tylko zyczyc grzecznego bahora bo strach sie nawet bac pomyslec co bedzie jak nie bedzie sie zachowywal jak tego sobie zyczysz...

vajolaa napisał(a):

Puckolinka napisał(a):

vajolaa napisał(a):

rozpieszczony  bachor ...ja widze takie dzieci jak ty opisujesz swojego syna to az mnie krew zalewa jak mozna tak wychować dziecko :-/
to samo można powiedzieć o tobiechamski niewychowany bachor! jak można tak dziecko wychować?
no wybacz mnie rodzice normlanie wychowali mimo ze bylam wychowywana bezstresowo ... 
Właśnie widać jak cię wychowali boże widzisz i nie grzmisz

vajolaa napisał(a):

bomboladaa napisał(a):

vajolaa napisał(a):

Puckolinka napisał(a):

vajolaa napisał(a):

rozpieszczony  bachor ...ja widze takie dzieci jak ty opisujesz swojego syna to az mnie krew zalewa jak mozna tak wychować dziecko :-/
to samo można powiedzieć o tobiechamski niewychowany bachor! jak można tak dziecko wychować?
no wybacz mnie rodzice normlanie wychowali mimo ze bylam wychowywana bezstresowo ... 
a skąd wiesz jaka byłaś,jak miałaś 2 latka?? hmm? a może plułaś na innych a rodzice płakali z bezradności i z tego poprostu wyrosłaś?? daj dzieciakom powyrastać z niektórych rzeczy, Ty też uczysz się na błędach a pewnie już dorosła jesteś, nie każde dziecko jest super od razu usłuchliwe
wiem o tym bo rodzicie mi to powiedzieli ...ale dla mnie to ze dziecko tak sie zachowuje to tylko wina rodzicow ze pozwalaja na wszystko ...jak widze takie dzieci w sklepach klada sie na podlodze albo biorow dra sie to az krew mnie zalewa jak tak mozna robic :-/
Każde dziecko przechodzi taki okres w życiu nie ma dziecka które by tak nie zrobiło tego ci nie tlumaczyli za pewne.
nie martw sie moj bachor na pewno nie bedzie takim rozpieszczonym bachorem jak wiekszosc z was :-/
Dzieci z marzeń zawsze są idealne :-)
srata tata

vajolaa napisał(a):

nie martw sie moj bachor na pewno nie bedzie takim rozpieszczonym bachorem jak wiekszosc z was :-/



Pożyjemy - zobaczymy.
Nie jedna tak mówiła

toelo napisał(a):

efekty bezstresowego wychowania. Jak ja podskakiwałam to mama dała mi klapsa i od razu byłam grzeczna. 

Dokladnie! Ja wychowuje 3!!!! I to nie swoich. Musisz wypracowac sobie szacunek u niego, bo wie ze nie poniesie zbytnio
Konsekwencji. Ja nie bije swoje dzieci ale raz na ruski rok klaps wejdzie albo (to juz czesciej) godzina na schodku i nie ma sie zmiluj sie po 10min. Siedza rowna godzine jak coa przeskrobia. Chlopcow trzeba trzyma krotko. Na pieszczoty trzeba sobie zasluzyc.
Pasek wagi

vajolaa napisał(a):

bomboladaa napisał(a):

vajolaa napisał(a):

Puckolinka napisał(a):

vajolaa napisał(a):

rozpieszczony  bachor ...ja widze takie dzieci jak ty opisujesz swojego syna to az mnie krew zalewa jak mozna tak wychować dziecko :-/
to samo można powiedzieć o tobiechamski niewychowany bachor! jak można tak dziecko wychować?
no wybacz mnie rodzice normlanie wychowali mimo ze bylam wychowywana bezstresowo ... 
a skąd wiesz jaka byłaś,jak miałaś 2 latka?? hmm? a może plułaś na innych a rodzice płakali z bezradności i z tego poprostu wyrosłaś?? daj dzieciakom powyrastać z niektórych rzeczy, Ty też uczysz się na błędach a pewnie już dorosła jesteś, nie każde dziecko jest super od razu usłuchliwe
wiem o tym bo rodzicie mi to powiedzieli ...ale dla mnie to ze dziecko tak sie zachowuje to tylko wina rodzicow ze pozwalaja na wszystko ...jak widze takie dzieci w sklepach klada sie na podlodze albo biorow dra sie to az krew mnie zalewa jak tak mozna robic :-/

 tak, każdy rodzic powie Ci od razu " byłaś nieznośnym dzieckiem, płakałam przez Ciebie, nie mogłam sobie poradzić, ale z tego wyrosłaś.."
uwierz,że rodzie często zapominają o tym, co było niefajne i raczej chwalą się,że dziecko było grzeczne

artosis napisał(a):

widzisz takie dzieci w Irandii a tam jest zupelnie inna mentalnosc niz w Polsce wiec uwazaj o czym mowisz.Czesto wynika to po prostu z tego ze ci rodzice tych dzieci wcale nie WYCHOWUJA! niejednokrtonie widzialam w tv programy gdzie 5 latek  wyzywal na matke a ona nic , zero plakala z bezsilnosci ,ale tak jest  nie tlumaczyla i nie mowila bo byla zajeta w tym czasie najpewniej soba.Mozna ci tylko zyczyc grzecznego bahora bo strach sie nawet bac pomyslec co bedzie jak nie bedzie sie zachowywal jak tego sobie zyczysz...

ja sobie nigdy nie zapomnę, dawno temu jechałam busem w UK i siedziała przede mnę matka z małą dziewczynką, cos ta mała chciała, a matka jej nie pozwoliła,a ta na Nią splunęła, matka się tylko obtarła i znów mała plunęła Jej w twarz, nic jej nie powiedziała i nie zrobiła, wysiadła tylko na najbliższym przystanku, ja za to poczułam jakbym dostała w twarz, tam mnie to zabolało, hehehe

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.