Temat: Oberwałam... za kubek....

Ostatnio coś się dzieje z moim mężem... Staje się agresywny. Rozmowy nie pomagają..
Dziś zrobiłam sobie kawy w jego kubku bo jest taki fajny duzy i masywny - właśnie na dużą kawę.
I co? Jak wrócił i to zobaczył to się wściekł i... strzelił mi w twarz.. Bo "gruba lucha nie będzie piła z jego kubka, bo ma swój"...
Jestem w szoku..
Wiedziałam, że on do mnie nic nie czuje ale żeby bić?

ale wy jestescie durrne hahah no k**rwa za kazdym razem dajecie dobre rady a autor ma z was niezla pi**e heheh jak mozna byc tak tepym zeby nie widziec ze to prowokacja ? jeszcze niektore prowokacje przynajmniej sa smieszne np. z tym jak typ pisal prace maturalna na arkuszu kolegi ale to ? ani smieszne ani madre.
Mąż mnie bije, napiszę o tym na vitali... No bez kitu. Kobieto! Troszkę życiowej zaradności. Jakby mnie facet walnął, to byłby koniec. Nie pisałabym głupich postów na necie, tylko wzięła sprawy w swoje ręce... Spakuj kolesia i życz mu wszystkiego najgorszego! 
Jezu .... nie wiem co powiedziec wręcz.

domisiaaaa napisał(a):

a nie wiem dlaczego wydaje mi sie, ze to marna prowokacja. Wczoraj załozylas konto a dzisiaj piszesz, ze maz Cie bije.... dziwne


Może ją bije bo zaszła w ciążę i będzie mieć BACHORA? Albo nie schudła 10 kg w nocy jako matka natura, czy tez matka trolli?

Dziewczyno ogarnij się! Wczoraj pisałaś marne prowokacje plus obrzydliwe docinki na tematach gdzie dziewczyny miały problemy zdrowotne.
Dzis zaczęłaś trochę inteligentniej. Ale nie rób sobie jaj z prawdziwej tragedii bitych kobiet.
To nie jest temat do trollowania i prowokacji
Pasek wagi
Yyy.. 
"Wiedziałam, że on do mnie nic nie czuje ale żeby bić?"

Pakuj walizki..

laura930 napisał(a):

Wywalilabym go z domu .....


bezcenne rady doświadczonej życiowo 16-latki

jeśli to na seio i go nie kochasz to po co jesteś z takim chamem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.