24 kwietnia 2012, 15:01
Jestem z chłopakiem juz ponad 10 miesięcy, nie jestem szczupła, i nigdy mu to nie przeszkadzało, jednak jakis czas temu zaczełam się odchudzać i zaczał mnie wspierać jednak gdy zaniechałam diety on probował mnie zmotywowac do cwiczen,jednak nie przyniosło to skutków i zaprzestałam diety:) Jakis czas temu weszłam w jego archiwum na gg bo chciałam sprawdzic cos i przeczytałam nie ciekawa rzecz,niby mnie kocha i jest ze mna szczesliwy a jednak pisał z kolega o tym ze mu sie nie podobam juz , ze zaczał sie ogladac za szczupłymi, i ze ma mnie dosyc;/ Nie powiedziałąm mu o tym ze to przeczytałam ,jednak zrobiło mi sie przykro i nie wiem co teraz robic ;/ Czy porozmawiac z nim o tym czy poprostu sie rozstac, bo bardzo mnie tym zranił ?;/ Pomocy :)
24 kwietnia 2012, 18:24
może i źle że przeczytałaś jego archiwum, ale też źle, że tak mówi o Tobie..
pogadaj z nim.
- Dołączył: 2010-08-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 194
24 kwietnia 2012, 18:56
jeżeli mu chodzi o Twój wygląd to rzuć w cholerę.
24 kwietnia 2012, 19:25
patrycjaaaa90 napisał(a):
dla mnie byłaby to największa motywacja do odchudzania.. bo sama miałam taką.. wmawiałam sobie że chłopak ogląda się za szczuplejszymi i to mi dało takiego mega kopa i... schudłam:)
z jednej strony to jest motyw, a z drugiej nie chcialabym byc obiektem wylacznie seksualnym
bo spodnica na mnie lepiej lezy
24 kwietnia 2012, 19:30
wiesz nie chciałabym być z chłopakiem który tak o mnie pisze. To wygląda tak jakby chciał z Tobą
zerwać a nie wie jak to zrobić. Zrób to ty. 1) żadna mi motywacja- schudniesz i on będzie z Tobą,
cały czas będziesz się zastanawiała czy on z tobą nie zerwie jak przytyjesz 5 kg.
2) zerwij z nim, schudnij i pokaż mu że jak nie podobałaś mu się jako grubsza wersja to
nie będzie Cię miał jako chudszej wersji.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
24 kwietnia 2012, 19:36
tia, koleś zwierzył się koledze a teraz nagonka na niego;/
autorko, ta jego rozmowa to powinna być dla Ciebie motywacja. 82kg przy 162cm wzrostu to dużo za dużo. pamietam jak ja wyglądałam przy tej wadze, ale 10cm wyższa i nie był to przyjemny widok. dobrze się czujesz w swoim ciele, że nic z tym nie robisz? może i facetowi podobają się szczuplejsze, może mu się odmieniło: ma do tego prawo. może Cię kochać, ale możesz go nie pociągać. w końcu są różne rodzaje miłości. jest mu z Tobą dobrze, fajnie pogadać, dobrze się czuje w Twoim towarzystwie ale sprawy intymne w tej relacji leżą.
faceta możesz zapytać wprost: 'co byś we mnie zmienił?', 'co Ci się we mnie podoba/nie podoba z wyglądu/z charakteru'. naucz się z nim rozmawiać nawet o takich rzeczach, jeśli zależy Ci na nim i chcesz z nim stworzyć długi i szczęśliwy związek.
24 kwietnia 2012, 19:37
Kurcze to takie trudne, nie wiadomo co robic ;)Widze rozne zdania na ten temat, a ja sama jestem zmieszana i nie wiem co robic, przeczytałam achiwum bo byłam ciekawa czy cos o mnie gada kolega , no i sie dowiedziałam ;/ Chociaz to w sumie mnie zmotywowalo do tego ze powinnam się wziąść za siebie, ale co począc jezeli go kocham ?;/
24 kwietnia 2012, 19:46
No ale własnie sprawy intymne sie nie zmieniły, i dlatego nie rozumiem tez tego czemu to napisał :/
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
24 kwietnia 2012, 23:09
jaa po prostu jesteś obiektywnie gruba,przecież on nie jest ślepy, litości