Temat: doradźcie

Nie wiem co mam robic.......mąz podejrzewa mnie o zdradę - to feralne zdarzenie mialo miejsce pod koniec stycznia.Wybaczyl mi,zylismy normalnie....jeszcze w kwietniu uparcie twierdil,że mnie kocha,mimo iż ja mu w to nie wierze.W wielką sobotę oznajmił mi,że to koniec...on nic do mnie nie czuje.Jestesmy ze sobą bo jest dziecko.Przytulamy się,uprawiamy sex,całujemy ale - jako koledzy/formalne małżeństwo.Proszę go o szanse,staram się,a on mnie odrzuca......poradzcie mi cos ? ;(
Ale dlaczego Cię podejrzewa? Coś musiało się stać, że tak myśli.
no stalo się,bo nocowalam u bylego.Onwie co to za tym,juz 5 lat temu powiedziałam mu,że to pedał......bylam pijana,rozzalona i cholernie zaluje...nie wiem co robic by to naprawic ;/
Raz go zdradziłaś, mąż Ci wybaczył, a potem drugi raz go zdradziłaś i Cię o to podejrzewa? Bo tak to zrozumiałam.
No właśnie czy to było tylko podejrzenie, czy rzeczywiście doszło do zdrady? Wiesz, to ma zasadnicze znaczenie. Jak dla mnie sytuacja jest bardzo dziwna. Tworzycie rodzinę na niby? Tylko dlatego że macie dziecko? Uprawiacie seks jako koledzy? Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli sobie nie wyjaśnicie sprawy dogłębnie i spokojnie, a będziecie tylko udawać przed innymi że tworzycie wzorową rodzinę, to niestety ale grozi to rozpadem waszej rodziny. Takie rozwiązanie nic nie daje. Ja bym starała się poważnie porozmawiać, wyjaśnić wszystko, dojść do porozumienia. Na pewno nie zgodziłabym się na udawanie, na koleżeński seks. Dlaczego wogóle tak nagle doszedł do wniosku że cię nie kocha? Tu potrzebna jest rozmowa...
staram - on mowi,ze  ja go nie rozumiem bo on potrzebuje czasu.........wczoraj jak pisalismy na gg (mimo,ze razem mieszkamy - czasami moznasobie wiecej napisac anizeli powiedziec) jak wypalilam,ze jestesmy kolegami napisał "czyli chcesz być moją koleżanką,spox'.To jedyna sytuacja w ktorej podejrzzewa mnie o zdradę - tylko sprawa jest na tyle doglebna,ze to moj byly i maz wie,ze na przestrzeni tych pięciu lat stale utrzymuje z nim kontakt(potajemnie).Dodam tylko,zxe on jest pedalem i komunikowalam to mezowi już pięc lat temu.Maz mi to wybaczyl z poczatkiem lutego - sprawa wrociła poprostu.
Marzena....kurde...ja z nim gadalam..on sie chyba miota wewnetrznie..jak wczoraj tak z nim gadalam i stwierdzilam,ze jestesmy kolegami - bez łez,udawalam,ze mi to 'zwisa'.Za duzo plakalam,nawet sie trułam gdyz 'kochanie' to dla mnie sprawa nadrzędna i poprostu za tym gonię.on po tej rozmowie bardzo sie zdenerwowal,oczy u szklily ale uparcie twierdzil,ze nie i nie umie wybaczyć.
Więc może faktycznie on potrzebuje czasu, żeby wszystko przemyśleć? To dla niego trudna sytuacja. Może on musi sobie przemyśleć czy da radę z tobą być, czy da radę tobie zaufać. Takie rzeczy niestety ciągną się nieraz latami, wiem to z własnego doświadczenia (mąż mnie nie zdradził, ale bardzo nadwyrężył moje zaufanie). Niby mu wybaczyłam i staraliśmy się żeby było ok. ale wciąż to do mnie wracało, wciąż wspominałam te dni, kilka razy chciałam się rozstać, no i znowu próbowaliśmy wszystko naprawić i tak w kółko. Pewnie nie będzie pocieszeniem to, że trwało to prawie 2,5 roku!!! Potem naprawdę wybaczyłam i może nie zapomniełam, ale wiedziałam już że mogę nadal z nim żyć i mu zaufać. Nadal nie wiem czy faktycznie zdradziłaś męża, czy to tylko podejrzenia. Sądze jednak, po tym jak się starasz, że jednak doszło do zdrady. Poza tym dlaczego utrzymujesz POTAJEMNE kontakty ze swoim ex? Jeśli ja bym się dowiedziała, że mój mąż potajemnie spotyka się ze swoją ex, to nawet jeśli nie miałby nic na sumieniu a te spotkania byłyby tylko na gruncie koleżeńskim, to już sam fakt że robił to potajemnie na tyle podkopało by moje zaufanie do niego, że niewiem czy pomogłyby jakiekolwiek tłumaczenia. W małżeństwie najważniejsza jest lojalność.
Skoro Twój były jest gejem to powinnaś dobrze wiedzieć, że nie tolerują słowa pedał. A jedynie gej. Mam kilku znajomych i każy tak twierdzi, wszystkie inne określenia są dla nich obraźliwe.
Trzeba było nie robić nic potajemnie. Ja bym zareagowała tak samo jak Twój mąż.
raz zburzone zaufanie nigdy nie będzie take samo .. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.