Temat: miłość czy przyzwyczajenie?

Witajcie dziewczyny i chłopaki :) 
Jestem w związku od około trzech lat i za kilka miesięcy planujemy ślub. 
Mój facet kilka miesięcy temu stał się jakiś inny. 
Kiedy jesteśmy w towarzystwie, zachowuje się tak jakbyśmy nie byli parą. 
Nawet nowo poznane osoby były zdziwione tym że jesteśmy razem. 
Kiedy chcę go pocałować daje mi takiego małego cmoka w usta i mówi że mi wystarczy! 
Kiedyś był bardziej spontaniczny, ale może to dlatego, że się starał i próbował dorównać mi tempa. 
Teraz każdy dzień wygląda tak samo. 
Mamy inne zdanie na każdy temat, nawet sposób spędzania razem czasu jest problemem.
Kilka razy mnie mocno okłamał, lub nie powiedział czegoś istotnego, o co nadal mam pewnie trochę żalu.
Jak myślicie, czy to jeszcze miłość czy już przyzwyczajenie?
Mam brnąć dalej? Jak to zmienić?
Chyba sobie juz odp na pytanie. Jedynie co bym radzila to porozmawiac z nim. A jak gucio da, to zamknac ten rozdzial w swoim zyciu i szukac cos nowego
Pasek wagi
nic na siłę-wiem z doświadczenia
jak jest źle przed ślubem po na pewno się  nie poprawi...

powiem tak: jestem z moim mężem już 15 lat - zaczęliśmy być razem gdy miałam 15 lat, więc przeszliśmy razem już wszelkie fazy i dorastania i związku...
jeśli nadal chce ci się starać, jeśli nadal go kochasz, jeśli chcesz dać wam szansę, to jedyną drogą jest rozmowa
bez tego związek będzie męczarnią i toksyczną codziennością
zgadzam sie z przedmówczynią - najważniejsza jest rozmowa, sama wychodzę za mąż za 4 miesiące a z moim narzeczonym jestem ponad 4 lata i mieliśmy wzloty i upadki ale dzięki rozmowie, tak jak jestem pewna nas tak nie jestem pewna niczego innego ;)

mam nadzieję, że Wam się ułoży ;)
Przyzwyczajenie. Brak namiętności. Nie jestem wróżką, ale prorokuję, że jeśli weźmiecie ślub wpadniesz w panikę po max kilku tygodniach i będzie dramat. Po ślubie nic się nie zmieni. Jedynie Twoja frustracja może narosnąć. Wyjaśniaj to PRZED ślubem. 
bez sensu takie związki.. najpierw się zwiążecie a zaraz potem będziesz żałować;/
Ty się nas pytasz? Sama sobie odpowiedz jak jest u Ciebie... Tu Ci większość powie, że to bez sensu bo wypisałaś to co Cię boli- zrób sobie analizę wszystkich dobrych i złych rzeczy i Ty zdecyduj.

gosiam1983 napisał(a):

nic na siłę-wiem z doświadczeniajak jest źle przed ślubem po na pewno się  nie poprawi...

dokładnie! lepiej teraz zakończyć, niż potem się męczyć!

Pasek wagi
troszke sie psuje to najlepiej zamknac rozdzial rzucic itp. ;/ oni planuja slub to chyba maja do tego powod nie ? moze to byc jedynie chwilowy kryzys .. to Ty wiesz na przestrzeni lat jak wyglądał Twój związek, czy go kochasz i czy te zachowanie to tylko przed znajomymi ? moze facet stresuje sie przed slubem.. ja jestem ze swoim ponad 2,5 roku i po tak krotkim czasie ciężko o jakieś totalne przyzwyczajenie ;]

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.