- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 kwietnia 2012, 16:39
Witam. W sumie nie wiem nawet jak mam zacząć ale potrzebuje porady bo już sama nie wiem co mam robić. Otóż chodzi o to że mam świetnego chłopaka o imieniu D. z którym jestem już 2 lata. Kocham go bardzo i z Nim wiąże przyszłość. Wszystko by było idealnie gdyby jego brat nie związał się z dziewczyną którą chodziłam do jednej klasy i nie dość ze w całą podstawówkę i gimnazjum to jeszcze Liceum... Już od podstawówki jej nie trawiłam bo była strasznie nie miła lubiła dokuczać innym. Najgorsze były czasy gimnazjum i Liceum bo ciągle coś miała do mnie, dogadywała, poniżała, Uważała się za lepszą a nie była ani piękna ani mądra. Ja tez sobie nie dałam w kaszę dmuchać więc padło wiele nie miłych słów. Z całego serca jej nie cierpiałam i jak skończyłam szkołę to się cieszyłam że w końcu będzie spokój.
Jak poznałam mojego faceta to ona z jego bratem już byli ze sobą ale potem zerwali po 4latach związku i się cieszyłam ze tak wyszło. A oni za jakieś pół roku znów wrócili do siebie;-((( I za nie długo dowiaduje się ze spodziewają się dziecka i biorą ślub cywilny a uroczystość ma się odbyć u Niej w domu.
Wszyscy wiedza że my się nie lubimy i nawet nie mogę znieść kiedy mój facet z nią gada bo nawet nie wie jaka ona była dla mnie. I jak ona mu w czymś pomaga albo on jej to mnie wściekłość bierze!!! A ja unikam jej jak ognia i w ogóle ze sobą nie gadamy. Więc wracając do głównego tematu ona i jej chłopak dali zaproszenie mojemu facetowi D z osobą towarzyszącą. I jakoś sobie nie wyobrażam że mam iśc na jej ślub cywilny a potem do jej domu na uroczystość. Zawsze miałam nadzieje ze nie będziemy jednak rodziną a tu tak wyszło;-((( I mam związku z tym pytanie czy iść na ten ślub czy dać sobie spokój??? Dodam jeszcze, że prawdopodobnie chrzestnym dziecka będzie mój facet.
Eh.... ciężko;-(. Pomóżcie.9 kwietnia 2012, 16:45
9 kwietnia 2012, 16:46
9 kwietnia 2012, 16:50
9 kwietnia 2012, 16:51
9 kwietnia 2012, 16:53
9 kwietnia 2012, 17:03
9 kwietnia 2012, 17:07
Idź, nie daj jej tej satysfakcji ;) Poza tym, Twój D na pewno będzie chciał iść, to w końcu jego brat.
Bądź dla niej miła, nie masz wyjścia. Pamiętaj będą jeszcze chrzciny, roczek, urodziny i wiele innych uroczystości.