Temat: Zobowiązania

Hmm... mam pewien problem. Nie będę tutaj opowiadać szczegółów. Po prostu.. Myślicie, że jeśli facet nie czuje zobowiązań, to można to nazwać miłością? Troszczy się, martwi, całuje.... Ale chyba nie może się zdecydować, "czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie".
Zależy ile ze sobą jesteście, co was łączy i jakie macie zamiary wobec siebie....
Jesteśmy ze sobą ponad 3 miesiące. Łączy nas.. no właśnie.. Ja go kocham. A on chyba nie może się zdecydować.
3 miesiące to nie wiele. Na razie poznajecie siebie .
Zgadzam się, że 3 miesiące to nie wiele jak na bycie pewnym uczucia. Ale jeżeli jego brak zobowiązań to umawianie się z innymi - to chyba miłość nie jest.
Jak na razie poznajecie swoje charaktery. Z oczu faceta wygląda to tak, że sprawdza na ile może sobie z Tobą pozwolić także radze Ci od razu działać i mówić mu wprost co ci nie odpowiada. Albo się przystosuje albo nie, ale pamiętaj nie pozwalaj mu za wiele, bo facet jak dziecka chce palca a jak mu go dasz będzie chciał całą rękę.
Ale może być też tak, że przeszedł nie miły związek, w którym okazywał dużo zainteresowania i się przejechał...
jak to mówią... prędzej czy później i tak jedno w drugim się zakocha;)
My już jesteśmy zakochani :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.