Temat: ALIMENTY - Jest tutaj ktos kto sie na tym zna? Proszę o pomoc;/

Piszę spod nowego nicku, a konto mam zalozone juz od dawna... Chcialabym sie Was poradzic, gdyz mam trudna sytuacje, a moze ktos mial podobny problem... Moja sytuacja wyglada nastepujaco. Jestem jedynaczka. Moi rodzice rozwiedli sie, gdy mialam ok 3 lata. Ja zostalam z matka i ona pobierala miesiecznie alimenty (ok 200zl/m-c). Moj rzekomy ojciec nie interesowal sie mna prawie w ogole. Matka popadla w alkoholizm. W wieku 13 lat, przygarnęła mnie babcia. Wytoczyła proces i została uznana jako rodzina zastępcza (ówcześnie również z dziadkiem, który nie żyje). Ojciec był za tym bym byla u babci, pamietam nawet jak podwozil nas na sprawy. Od 7 lat nie dostaje od niego żadnej pomocy finansowej. W 2005 kupił mi skuter (może jako jakieś "zadoścuczynienie"), ale i tak na nim nie jeżdże. Stoi zakurzony w garazu. Gdy chciałąm go zaprosić na 18 urodziny to odmówił. Jest żonaety z inną kobietą i ma dwoje pasierbów. Ja jestem jedyną rodzoną córką. Dostaje mięsięcznie 494zl z PCPRu na kontynuację nauki, bo uczę sie zaocznie. Babcia ma 1100zl emerytury. Nie mam innych dochodów. Moje pytanie jest takie: Czy będąc pełnoletnią osobą mogę się starać o alimenty? Nie mogę sobie zrobić nawet prawa jazdy, bo nie mam środków. Mój ojciec nie zarabia mało, na pewno poonad 3000, bo tak było ok 6 lat temu + ma zapisaną ziemie. Jeśli mogę to w jaki sposob mam sie starac o alimenty? Zaniesc jakies podanie do sadu? Proszę o poradę.
Z tego, co wiem, dopóki się uczysz, masz prawo do alimentów. Nie wiem, jak ze szkołą zaoczną, ale można wywalczyć zaległe alimenty za lata, za ktore nie płacił- tak mi się wydaje. Skontaktuj się z prawnikiem...
Jeśli jestes pełnoletnia to tak ale musisz sie uczyc.Idz z babcią do Mopsu tam ci pomogą
póki się uczysz musi Ci płacić alimenty ale nie wiem jak to się tyczy do skzoły zaocznej....ale jak nie płacił wcześniej to możesz walczyć by CI wypłacił to co Ci wisi...najlepiej idź do prawnika..
Można otrzymać zaległe pieniądze za okres w którym rodzic powinien płacić alimenty, ale są to 3 lata wstecz, bez względu na to do jakiej szkoły chodzisz masz prawo do alimentów, tracisz je w momencie gdy podejmujesz stałą pracę (na umowę o pracę), alimenty należą się dziecku dopóki się uczy, ale maksymalnie do 26 roku życia. Niekoniecznie musisz iść do prawnika albo radcy prawnego, to tylko strata pieniędzy, poszukaj bezpłatnej porady w internecie, dowiedz się jak napisać wniosek, jak złożyć sprawę do sądu, na stronach z poradami prawnymi na pewno znajdziesz wzór. W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej prawdopodobnie też można bezpłatnie otrzymać informacje i poradę prawną jak się za to zabrać, a jak nie to powiedzą Ci tam gdzie można bezpłatnie otrzymać pomoc w tej sprawie, jak najbardziej złóż sprawę do sądu, należą Ci się te pieniądze! Jeśli zostaną Ci przyznane alimenty, a ojciec nie będzie chciał płacić, to załatwisz sobie żeby dostawać je z banku alimentacyjnego, a oni sobie to będą ściągać od niego przez komornika, więc jak już sąd Ci je przyzna, a przyzna na pewno, to nie musisz się martwić o dobre chęci i łaskę swojego ojca. ;) Powodzenia!
Dobrze, czyli najpierw wybiore sie do GOPSu:) a czy jest sens wysylac do niego pismo zawierajace wezwanie do dobrowolnego opłacania alimentów w określonej wysokości pod rygorem wystąpienia na drogę sądową?
Myślę, że jest sens, zawsze to jakaś szansa zaoszczędzenia sobie problemów z ciąganiem się po sądach, ale to już musisz sama ocenić czy takie coś na niego w ogóle zadziała. Ale jeśli złożysz sprawę, to myślę, że dostaniesz więcej niż to 200 zł, bo gdybyś pisała pismo z wezwaniem do płacenia alimentów to chyba byłaby to ta suma przyznana przed laty?
Możliwe. A jest mozliwosc o ubieganie sie o te alimenty wstecz? Z 3 lat? Bo nie dostaje od niego nic od 7 lat, od matki z reszta tez, ale ona nie pracuje i pograza sie w nalogu...
Tak jak napisałam wyżej jest możliwość ubiegania się o zaległe alimenty, z 3 lat wstecz (przynajmniej z tego co mi wiadomo), dłuższy okres ulega przedawnieniu. Szkoda, że Twoja babcia od razu jako Twój prawny opiekun nie wystąpiła z pozwem o alimenty bo Ci się należały od samego początku, zarówno od ojca jak i od matki, to, że rodzic nie pracuje nie znaczy, że nie dostałabyś pieniędzy, wypłacałby je bank alimentacyjny który później egzekwowałby te pieniądze od osoby która powinna je płacić.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.