- Dołączył: 2009-10-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4
8 marca 2012, 21:05
jestem z chłopakiem pół roku, on się zawsze stara ale jest nieśmiały i szczerze mówiąc czasami czuję nudę... poza tym , widujemy się ok. 2 razy w tygodniu, a mieszkamy od siebie tylko kilka km.. nawet, gdy jest jakaś okazja, np. dzisiaj dzień kobiet to dostaję prezent dzień lub 2 dni przed lub po, nie czuję takiego porywu, spontaniczności. mimo to wiem, że chłopak mnie kocha, 3 lata prosił, żebym z nim była, szanuje mnie i zawsze mogę na niego liczyć. ja natomiast czasami się waham.. gdy czasami nie widzimy się dłużej, wątpię czy go kocham. co o tym sądzicie?
p.s. mam 19 lat, on 20.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
8 marca 2012, 21:11
Mysle ze jak sie nudzicie ze soba pomimo tego ze tak rzadko sie widzidzicie to ten zwiazek nie ma przyszlosci.
Jak jest dzien koiec, twoje urodziny , walentynki to powinien tego dnia do ciebie przyjsc a nie dwa dni pozniej albo wczesniej.
Kiedys bylam w podobnym zwiazku , nuda sie wkradla i koniec.
- Dołączył: 2012-01-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1660
8 marca 2012, 21:11
eh niestety ja bym tak nnie mogla - wolalabym "prawdziwy" zwiazek z wszystkimi emocjami, napieciami, ogniem, zarem, spontaniczonoscia, bym czula ze zyje, niz taki nudny i bezpieczny..
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Biłgoraj
- Liczba postów: 1488
8 marca 2012, 21:22
a co on robi że nie może dziś przyjsc?
Jeśli nie jestes jego pewna, jeśli JUZ się nudzicie to lepiej niech chłopak kułada sobie życie od nowa...
- Dołączył: 2010-10-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1083
8 marca 2012, 21:56
Właśnie....czemu nie może przyjść ??
8 marca 2012, 22:01
rozumiem Cie , myślę ,że prędzej czy później się rozstaniecie skoro nie czujesz w tym związku namiętności i wątpisz w swoje uczucia
8 marca 2012, 22:04
stara się? mieszkacie niedaleko siebie, macie możliwość i okazję, a on za przeproszeniem d*** z domu nie ruszy. nie stara się, przejrzyj na oczy. przynajmniej jest dobry w gadaniu, bo najwyraźniej tym zastępuje ci obecność i tobie to wystarcza.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16220
8 marca 2012, 22:12
oboje marnujecie swój czas, jak dla mnie to bez sensu