- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 marca 2012, 13:19
Na poczatku pragne zaznaczyc,ze tylko prosze o odpowiedzi na temat..
A wiec tak.. Od kilku lat jestem w zwaizku z holendrem, jest on troszke starszy ode mnie, ale to nie o tym chce pisac...
Mamy synka (ma prawie dwa latka) Wszystko bylo pieknie i ladnie, ale od polowy mojej ciazy (zaznaczam, ze to byla planowana ciaza, a do tego staralismy sie pol roku) on bardzo sie zmienil.. Robil mi czesto awantury, nawet dochodzilo do szarpaniny itp.. W 7 mies ciazy nie wytrzymalam i pojechalam do PL do moich rodzicow. Jeden dzien przed porodem on przyjechal poniewaz przez ten miesiac pisalismy i pogodzilismy sie (porod mialam w 8 miesacu) potem mieszkalismy z moim rodzicami ok 1,5miesiaca i znowu sie zaczelo.. Kazalam mu jechac do siebie- pojechal..
Jak maly mial 3 miesiace to on znowu przyjechal i ja z malym wrocilam do niego i pojechalismy do NL.
Po kilku miesiacach znowu sie zaczelo( ja wiem, ze jestem glupia,ale on tak potrafil obiecac,a moja cala rodzina nienawidzila go)
Do czego zmierzam.. Nadal jestem z nim.. czesto pije, nie zajmuje sie dzieckiem, nie ma zadnych planow na przyszlosc, kontroluje moje pieniadze itp czesto sie klocimy , kilka razy mnie uderzyl..
Dwa miesiace temu poznalam calkiem przypadkiem chlopaka (on jest kolega mojej przyjaciolki) Zaczelismy pisac, teraz sie spotykamy (naparwde nic nas nie laczy poza rozmowami) i wczoraj on mi powiedzial, ze bardzo mnie ceni i lubi i mysli powaznie o tej zanjomosci, ze chce mi dac czas abym zaufala jemu, powiedzial, ze dziecko nie jestem dla niego problemem, a wrecz przeciwnie..Chce mi pomoc z zalatwieniem wielu sparw (mieszkanie, dotacje dla mnie i dziecka) chce abym rozpoczela na nowo wszystko,a pozniej kiedy bede wszystkiego pewna to chcialby sworzyc ze mna zwiazek. On jest polakiem, jest o 3 lata starszy, ale naparwde jest bardzo mily, szczery, rozumiem sie ..
Moje pytanie jest takie, czy to ma sens? Ja wiem , ze potrzebujemy duzo czasu, a ja musze odejsc od moejgo faceta, ale czy warto angazowac sie w taka znajomosc??
ps sorry dopiero teraz zauwazylam ze napisalam o 33 lata starszy a chodzi o trzy lata, przepraszam.. tak szybko pisalam..
Edytowany przez kwiska27 8 marca 2012, 15:44
8 marca 2012, 13:27
8 marca 2012, 13:28
8 marca 2012, 13:30
8 marca 2012, 13:32
8 marca 2012, 13:49
8 marca 2012, 14:02
Odejdź od obecnego faceta bo on na pewno się nie zmieni, obiecuje a potem i tak robi swoje, z biegiem czasu może być tylko gorzej.
Najpierw wszystko uporządkuj w swoim życiu, doskonale poznaj tego nowego faceta i potem zadecydujesz czy warto się angażować
8 marca 2012, 14:08
8 marca 2012, 14:20