- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
24 lutego 2012, 21:42
Witajcie . Piszę do Was ponieważ mam problem.
W dzieciństwie byłam wyróżniana przez tatę choć nie podobało mi się to, mama próbowała to jakoś rozwiązać , ale mimo wszystko do dziś jestem córeczką tatusia mimo , że on nie mieszka już z nami.
Sytuacja jest taka , że ja co miesiąc przy wypłacie taty dostaje od niego jakieś pieniądze, brat rzadziej.
Mama chcąc wynagrodzić to jakoś brat wyróżnia go. Często jest tak, że brat weźmie mi jakąś rzecz, a ona do mnie mogłaś schować ja chowam, przecież mówiłam mu żeby ci nie brał. Pozwala sobie na wulgaryzmy w swoją stronę , jest zmanipulowana przez brata.
Jest mi przykro, ponieważ te różnicę bardzo odczuwam. Ostatnio np. dostała pieniądze od taty i z tekstem do kogoś przez tel. bo nie będę miała A. za co butów kupić...Średnio co 3 msc. daje mu ok 200-300 zł na buty markowe. Cholernie przykro mi się zrobiło , bo mi się nawet nie pyta czy potrzebuję jakiś ciuch...
Gdyby nie to, że kupuję sobie jakieś rzeczy dla siebie za pieniądze które dostaje od taty nie miałabym nic, a przecież nie zawsze jest tak że dostanę coś. Takich sytuacji jest masa. Komputer jest u mnie w pokoju, mam chłopaka jestem w stałym związku wiadomo potrzebujemy pobyć razem bez obecności osób 3. Proszę go , żeby wyszedł z pokoju, a on leci do mamy i mówi , że go wyrzuciłam. Nie chce mi dać na zamek w pokoju. Mimo, że przy remoncie zrobiła w drzwiach u siebie i brata... fakt faktem nie są używane no ale..
Co byście radziły mi zrobić. Ja mam już dość tej sytuacji. Czasem chciałabym się wyprowadzić jednak to nie możliwe. Mama nie patrzy na to, że brat tak naprawdę tylko ją wykorzystuje.
Edytowany przez DlaZasady92 24 lutego 2012, 21:43
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
24 lutego 2012, 22:12
no niestety nie da rady... ;/
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
24 lutego 2012, 22:17
jak czytam co piszesz to identyczne,w rodzinie mego brata.
podzial na dzieci,kazdy z kazdym sklocony...kazdy ma argumenty "z dupy" bo na rodzine nijak mi to nie wyglada...
i tak to latami,zero poprawy....chyba tylko czekac doroslosci i podziekowac rodzicom za dom rodzinny.
Edytowany przez lola7777 24 lutego 2012, 22:18
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
24 lutego 2012, 22:22
eee tam szkoda gadać pewnie bym się wyprowadziła gdybym mogła i jak piszesz zaczęła od nowa z czystą kartką.
swoją drogą nie spodziewałam się, że tak to wszystko bd wyglądać.
- Dołączył: 2010-03-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 518
25 lutego 2012, 12:48
ja tam bratu nie daje na ,,markowee buty''kasy a mimo to mnie bardzo szanuje i wspiera
przestan sie nim przejmować i pomyśl o sobie
25 lutego 2012, 16:09
najlepiej by było pogadać z obojgiem rodziców jednocześnie - powiedzieć ojcu, że to niesprawiedliwe, ze ty dostajesz od niego dodatkowe pieniądze, a brat nie i z tego powodu twoja matka faworyzuje brata, przy czym oboje dokuczają tobie.