Temat: Łaska...?

Jestem już trochę z moim chłopakiem i z początku wszystko była fajnie i różowe, wydawało się, że to ta jedyna miłość... im dalej w to brniemy ja coraz bardziej się zastanawiam... chłopak bardzo zakochany, z początku sielanka... Pierwszy raz mężczyzna płakał przy mnie, bo bał się, że po prostu go rzucę...

Ale ostatnio usłyszałam od niego coś takiego, ze poczułam się przykro. Nic mu nie powiedziałam, ale nawet nie mam go ochoty na razie widzieć... Zwróciłam uwagę an to, że facet miał u buko ładną, a wybrał brzydszą (dla żartów), a on na to, że wygląd to nie wsyzstko, że mógł mieć ładniejsze, a mnie ma... pocuzłam się okropnie i paskudnie... jakby mi robił łaskę, że ze mną jest... nie wiem co o tym sądzić :(

dziewczyny z natury uwielbiaja stwarzac problem tam gdzie go nie ma;)

a po co nad tym sie zastanawa\iasz? 

Skoro jest z toba tzn ze cie kocha :)

rozumiem Cię u mnie wczoraj skończyła się sielanka i tak pięknie trwająca bajka, nie odzywam się do niego od wczoraj
Ja także nie widzę w tym żadnego problemu :)
Pasek wagi

No ja nie do końca myślę, że szuka problemu na siłę...

Porozmawiaj z nim i powiedz jak się poczułaś, może źle go zrozumiałaś, niech wyjaśni :)

no niestety tacy mężczyźni są - palną coś nie zastawiając się zbytnio jak dane sformułowanie zabrzmiało. Pewnie miał na myśli coś innego a wyszło zupełnie coś innego :). Nie przejmuj się - nie ma czym :)
No taktowny to on jest, nie ma co... :)
A tak serio, to on po prostu nie pomyślał, że to co powiedział będzie tak odebrane. Powiedz mu, że sprawił Ci przykrość.
Może wyolbrzymiam, ale po prostu zrobiło mi się bardzo przykro... wiem, ze nie jestem jakas najpiekniejsza, ale mogl zostawic taki komentarz dla siebie... Zwlaszcza, ze wystarczy, ze ja powiem cos dla zartu typu "idz gdziies, bo cos tam" a on sie smiertelnie na mnie obraza, mimo, ze tlumacze mu, ze to byl zart :O
Wiem, że jeszcze jakieś kilkanaście miesięcy temu obruszyłabym się okrutnie, ale teraz nie. Etiene ma rację z tym, że my dziewczyny lubimy szukać dziury w całym. Faceci czasami chlapną coś bezmyślnie i nie uważam, że warto brać to sobie do serducha. Skoro Ty w żartach powiedziałaś, że miał u boku ładną, a wybrał brzydszą, to może Ci si zwyczajnie odciął. Myślę, że nie powinnaś się nad tym tak głowić i umartwiać.
jeśli Ci się zrobiło przykro to pogadaj z nim - nawet nasze najmądrzejsze rady nic nie pomogą. Związek to tez dotarcie się - i rozmowy. Jeśli mu nie powiesz co czujesz to nie będzie wiedział i w przyszłości może nie raz taki błąd popełnić 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.