- Dołączył: 2011-06-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 133
6 lutego 2012, 20:40
Cześć. Dziewczyny, mam mały problem a właściwie pytanie. Od 2,5 miesiąca chodzę z chłopakiem. Mamy po 16 lat. Jestem jego pierwszą dziewczyną. W sobotę tydzień temu po raz pierwszy się całowaliśmy. We wtorek przyszedł do mnie i też się całowalismy, a później lekko calował moja szyję, a pozniej biust. Dzisiaj byl u mnie, ale juz troche inaczej to wygladalo. Gdy zaczelismy sie calowac, polozyl sie na mnie i calowa moja szyje, piersi i dotykal mnie (ale nie po miejscach intymnych, po prostu, po wlosach, rekach). Pozniej zostal bez koszulki, odwdzieczylam sie tym samym. Pozniej odchylil mi lekko biustonosz, zeby bylo wygodniej, bo ciagle mu przeszkadzał w calowaniu. Calowalismy sie, na przemian po ustach, on mnie po biuscie i szyi, ja go po brzuchu i szyi. I raz ja na nim, raz on na mnie. Bylo romantycznie, dbal o to, zeby nie robic nic na sile. Zanim cos zrobil, to pytal czy moze, czy nie bedzie mi przeszkadzalo i czy nie przesadza. Caly czas bylismy w takim kontakcie, ze zadno z nas nie chcialo zrobic nic wbrew woli drugiego. I teraz mam takie dziwne uczucie. Mam wrazanie, ze zle robie, ze nie powinnam. Nigdy wczesnije nia mialam takich kontakow z chlopakiem. Dziwne to, bo rozmawiamy duzo o swoich uczuciach, zadajemy sobie pytania, jelsi chcemy cos wiedziec. Po tym, jak pierwszy raz calowal mnie po szyi, rozmawialismy o tym, ze czasem pod wplywem chwili mozemy nie wytrzymac i wiadomo, ale my tego jeszcze nie chcemy. Rozmawialismy po prostu o tym, bo dla nas te tematy nie sa jakies krepujace i nie ma miedzy nami jakis oporw do rozmow na ten temat. Nie zachowujemy sie tak, ze jak niektorzy, co sa bardzo wulgarni na ten temat, tylko rozmawiamy powaznie. Ja mam jakies wyrzuty sumienai, choc nie powinnam, bo chlopak naprawde dbal, zebym nie czula zadnej presji ani nie wymagał ode mnie nic. Podobalo mi sie, ze tak umie sie wspaniale zachowac i ze nie chcial nic na sile,a ni wywierac na mnie nacisku. Wszystko bylo spokojne i przemyslane, a nie takie byle szybko, byle juz i bez zgody drugiej osoby. Dlatego nie wiem, skad u mnie takie 'wyrzuty sumienia'. Mam bardzo dobre oceny, w rodzinie uwazaja mnie za najbardziej pozadna osobe, i w szkole nauczyciele rowniez. Kolezanki zazdroszcza tego, ze umiem sie zachowac w kazdj sytuacji. Mam wrazenie, ze jakby sie ktos o tym dowiedzial, to przestane byc 'pozadna'. Glupie to, ale tak wlasnie sie czuje. Czuje, ze robie zle, bo juz wyobrazam sobieminy innych, jakby sie dowedzieli i to nie daje mi spokoju. Dziewczyny, czy wy tez mialyscie tak po takich pierwszych pieszczotach? balyscie sie, ze jakby ktos sie dowiedzial, to stracicie w oczach innych? tez mialysce taka obawe? moze to zwiazane z tym, ze to wszystko dzialo sie po raz pierwszy? I nie piszcie prosze, ze to moze nieodpiwiedni chlopak, bo jak pisalam - staral sie i pytal o wszystko. Z gory dziekuje i prosze, nie potepiajcie mnie.
6 lutego 2012, 21:01
kochanie to sa I kroki w seks.
wyluzuj, to naturalna sprawa ile razy kazdy to przechodzil
wiadomo ze sie stresujesz bo moze I raz to przechodzisz, dojrzejszej i zobaczysz co bedzie
jak moj jest w lazience, wchodze i na bezczela mu w krocze reke wkladam
a on mi potem biust trzyma :P
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1692
6 lutego 2012, 21:02
Nie wiem co ci napisać. Rozumiem, że boisz się zaszufladkowania jako "łatwa"? Ja bym cię za taką nie uznała tylko dlatego, że masz chłopaka, z którym się pieścicie. W tym wieku normalna jest ciekawość swoich ciał, normalne jest też że macie jakieś potrzeby seksualne. Uważam jedynie, że z seksem powinniście zaczekać. Co do tego co pomyślą inni - myślisz, że tego nie robią? Robią i te 20-30 lat temu (gdy twoi nauczyciele/rodzice byli młodzi) też wiele osób zaczynało w tym wieku. Problem może się pojawić dopiero gdy któreś z was zacznie się "chwalić" przed znajomymi, z tego powstają często głupie plotki i niestworzone historie.
- Dołączył: 2011-06-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 133
6 lutego 2012, 21:05
Anikah, jak pisalam - nie chcemy uprawiac seksu, bo jestesmy za mlodzi i sam mi on powiedzial, ze nie umialby tak, bo jestesmy a razie ze soba za krotko, a dwa jestesmy mlodzi na takie cos, i bedzie czas. Ale mamy swiadomosc wszystkiego, jesli o to chodzi. Nie mniej jednak, zadno z nas tego jeszcze nie chce.
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto: Lubraniec
- Liczba postów: 387
6 lutego 2012, 21:05
wiesz przede wszystkim to trzeba być gotowym psychicznie na kontakty intymne z drugim człowiekiem. bo twojemu chłopakowi i Tobie to się podoba, ale może nalegać (tzn. grzecznie pytać czy może) za chwile na więcej i więcej. sama musisz wyznaczyć sobie granice do jakich jesteś w stanie się posunąć
- Dołączył: 2011-06-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 133
6 lutego 2012, 21:08
oczywiscie, ze wyznaczam granice. Dzisiaj zapytal, czy moze mu sciagnac szelki od biustnosza, zeby bylo wygodniej, ale zabronilam, a on powiedzial 'ok, rozumiem, nie chce, zebys czula sie zle' i wzial reke i calowalismy sie dalej. Nie nalegal.
6 lutego 2012, 21:09
jennifer909 napisał(a):
16 lat to nie wiek na pozwalanie chłopcom na dotykanie intymnych miejsc i całowanie biustu, serio! związki w tym wieku nie trwają długo, a potem wszyscy chłopcy z jego grona będą o tym wiedziec. niestety tak było kiedyś, jest i bedzie. pyta czy może to czy tamto zrobić, bo niby nie chce być nachalny, ale to tylko tak żeby niby daćci odczuć że kontrolujesz sytuację - a ty na pewno się na wszystko lub wiekszosć z jego propozycji zgadzasz? nie rób tak. zadbaj o siebie i swoją pozniejszą reputację.
Wcale nie, takie związki mają szansę bytu, ja jestem ze swoim chłopakiem od jak miałam 13 lat a on 14, teraz mam 19 i nadal jesteśmy razem. ;)
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto: Lubraniec
- Liczba postów: 387
6 lutego 2012, 21:09
tylko ostrożnie, dzisiaj nie pozwoliłaś, a jutro/ za miesiąc pozwolisz, to naturalne że i ty będziesz chciała coraz więcej... ale najważniejsze rób tak, żebyś się czuła dobrze i powodzenia!
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto: Lubraniec
- Liczba postów: 387
6 lutego 2012, 21:11
Quoniara napisał(a):
jennifer909 napisał(a):
16 lat to nie wiek na pozwalanie chłopcom na dotykanie intymnych miejsc i całowanie biustu, serio! związki w tym wieku nie trwają długo, a potem wszyscy chłopcy z jego grona będą o tym wiedziec. niestety tak było kiedyś, jest i bedzie. pyta czy może to czy tamto zrobić, bo niby nie chce być nachalny, ale to tylko tak żeby niby daćci odczuć że kontrolujesz sytuację - a ty na pewno się na wszystko lub wiekszosć z jego propozycji zgadzasz? nie rób tak. zadbaj o siebie i swoją pozniejszą reputację.
Wcale nie, takie związki mają szansę bytu, ja jestem ze swoim chłopakiem od jak miałam 13 lat a on 14, teraz mam 19 i nadal jesteśmy razem. ;)
ok, zdarzają się takie historie - ale wsród moich znajomych to takie "szkolne" miłości przetrwały 2. niestety większość takich par nie wytrzymuje czasu i zmiany światopoglądów, charakterów...
- Dołączył: 2011-06-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 133
6 lutego 2012, 21:11
no, wiadome, jak bedziemy razem dluzej, to pozwole na wiecej, bo keidys trzeba jakos zaczac, ale w najblizszym czasie ani ja, ani on nie chcemy seksu.
6 lutego 2012, 21:21
Ja w tym okresie byłam tak nabuzowana, że nie wytrzymałam i straciłam dziewictwo,jedno szczęście że nie zakończyło się ciążą!!!!
To jednak co Cię martwi to efekt wychowania,nagonki.NIESTETY!!!! Polskiej rzeczywistości,że jak seks to tylko pod kołdrą,tylko z mężem,po ślubie,przy zgaszonym świetle i najlepiej wcale o tym nie rozmawiać.Michaś pożądanie jest cudowne,ale brakuje nam rozwagi w tym wieku i łatwo stracić nad sobą kontrolę.A ciąża może być już od pierwsze razu,od pierwszej penetracji,nawet jak wytrysk odbędzie się na zewnątrz.Więc baw się pettingiem,bo to teraz uprawiasz,ale musisz uważać,facet znosi to gorzej,sperma zalewa mu mózg niestety szybciej i traci nad sobą kontrolę. To nie jego wina,on może tego nie wytrzymać.