- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
2 lutego 2012, 19:30
Moja 17-letnia siostra (nazwijmy ją Agnieszką) jest lesbijką. Rodzice o tym nie wiedzą, podobnie jak nie wiedzą, że od roku miała dziewczynę (nazwijmy ją Zosią) i że ta dziewczyna właśnie ją rzuciła. A nie wiedzą, bo są bardzo katoliccy i uważają, że homoseksualizm to choroba, zboczenie, i prawdopodobnie nie pozwoliliby na żadne więcej spotkanie z Zosią gdyby wiedzieli. Z rodziny wiem tylko ja. Ale mama się domyśla...
Siostra po tym zerwaniu przepłakała całą noc. Matka zapytała ją, o co chodzi, a ona na to, że o Zosię. Kiedy Agnieszka wyszła na angielski, mama zadzwoniła do mnie żeby o wszystko wypytać. Powiedziałam, że wiem o co chodzi, ale to tajemnica Agnieszki, więc nie powiem.
Mama: Agnieszka mówiła, że chodzi o Zosię. Wiesz o tym coś więcej?
Ja: Wiem, ale to tajemnica Agnieszki i nic ci więcej nie powiem.
Mama: Ale pokłóciły się?
Ja: Porozmawiaj z Agnieszką, ja nie zdradzam tajemnic.
Mama: Bo zwykłe koleżanki to tak się nie kłócą żeby tyle płakać... Nie wiesz?
Ja: Powiedziałam wszystko co miałam do powiedzenia.
Mama: Czyli dobrze się domyślam, tak? A może ona uprawiała z tą Zosią seks?!
Ja: Z tego co wiem z nikim nie uprawia seksu i proszę cię, nie pytaj mnie już o to...
i tak w koło Macieju, chyba z 5 minut wypytywania...
Po tym cały wykład, jak to życie ją doświadcza, że musi porozmawiać z Agnieszką, bo to nie jest normalne, musi ją wyleczyć, że gdzie popełnili błąd w wychowaniu, że ich dziecko jest skrzywione... i że już ona sobie porozmawia...
Chciałabym jakoś pomóc siostrze. Mamie też. Chciałabym coś zrobić, żeby moja siostra mogła być sobą i nie ponosiła za to kary, a moja mama się tego nie bała. Tylko nie mam pomysłu co zrobić...
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Kozia Wola
- Liczba postów: 2367
2 lutego 2012, 19:32
POMÓC... nie jestem pewna czy jesteś w stanie pomóc chociaż jednej z nich
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Kozia Wola
- Liczba postów: 2367
2 lutego 2012, 19:34
tak sobie myślę że trafnie postąpiłaś mówiąc że nic nie wiesz , bo mówiąc coś takiego włożyłabyś miedzy drzwi a framugę swoje własne palce
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
2 lutego 2012, 19:34
Obawiam się, że Twoja siostra poczuje się pewniej i będzie jej lepiej dopiero jak się wyprowadzi od rodziców. Starsze pokolenie czyli w tym wypadku Twoi rodzice, na dodatek tradycyjni i wierzący raczej się już nie zmienią. Będą ją chcieli nawrócić i "wyleczy" i biedna dziewczyna będzie się tylko zadręczać. Wg mnie pomożesz jej najbardziej jak pomożesz się jej jak najszybciej usamodzielnić - rozumie, że nie teraz, bo nie jest pełnoletnia, ale najszybciej jak to będzie możliwe... Co do rodziców możesz im tylko tłumaczyć, ale nie przypuszczam żeby zmienili przekonania - będą się głowić "co zrobili źle".
Edytowany przez studentka1986 2 lutego 2012, 19:35
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Kozia Wola
- Liczba postów: 2367
2 lutego 2012, 19:36
na miejscu siostry poszłabym w zaparte, i do żadnego seksu nie przyznałabym się choćby matka mnie kroiła nożem i przypiekała żelazkiem
jeżeli jest taką tradycjonalistą jak podajesz
miałam i ja bardzo przykre sytuacje z przyjaciółkami , płakałam mimo że seksu z nimi nie uprawiałam
- Dołączył: 2009-04-16
- Miasto: Kajmany
- Liczba postów: 2004
2 lutego 2012, 19:39
Hmm ciężka sprawa. Skoro Twoi rodzice są tacy katoliccy, to raczej łatwo
ich nie przekonasz. Oczywiście musisz rozmawiać z mamą, tłumaczyć, ale
najważniejsze, żebyś wspierała siostrę.
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2214
2 lutego 2012, 19:41
nie wiem czy da się w tym miejscu odpowiednio pomóc.. najlepiej gdybyś porozmawiała z siostrą i podtrzymała na duchu. co do mamy.. no cóż rodzice są zazwyczaj przeciwni, nie umieją się przestawić do innych niż standardowe połączeń, o ile tak to można nazwać.. jedyne co możesz zrobić moim zdaniem to porozmawiać z siostrą. to do niej należy decyzja czy powie o tym rodzicom. a jeśli się zdecyduje, to później potrzebować będzie przychylnej duszy, bo rodzice mogą się buntować i przeciwstawiać mocno siostrze.
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Trzemeszno
- Liczba postów: 402
2 lutego 2012, 19:42
przykro mi, ale rodziców trudno będzie uświadomić, że to nie jest choroba i że tego się nie leczy, że to nie jest błąd wychowawczy, ani świadomy wybór Twojej siostry. Mam taką samą sytuację w domu... rodzice myślą że zmienią moją siostrę, że jak znajdzie faceta odpowiedniego to jej się odmieni... nie dają sobie nic przetłumaczyć...
- Dołączył: 2011-11-13
- Miasto: Snopków
- Liczba postów: 1728
2 lutego 2012, 19:42
Przede wszystkim wspieraj ją a mamę odciągnij od tych podejrzeń da się, moja siostra miała dziewczynę i tylko ja o tym wiedziałam kryje ją już 5 lat chociaż odkąd się wyprowadziła nie muszę. Homoseksualizm to nie choroba.
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
2 lutego 2012, 19:44
Jeśli chcesz jej pomóc to kryj ją dopóki ona będzie chciała.