Temat: facet i zdjęcia ex ....

a ja myślę, że ona należy do jego przeszłości, nie usunie jej, nie miałabym za złe... ja sama nie usunęłabym zdjęć byłego, to pamiątka z przeszłości, nie musi znaczyć, że on za tym tęskni

obrazilabym sie na smierc, byloby mi straszliwie przykro, plakalabym albo bylabym zla, pewnie nie powiedzialabym o co mi chodzi do czasu... w koncu  wygarnelabym mu wszystko, najpierw spokojnie, zeby zobaczyc reakcje, czego  by nie powiedzial i tak bym nie uwiezyla, analizowalabym kazdy cm jej ciala i pytalabym sie czy podoba mu sie bardziej niz ja czy co, w dalszym ciagu byloby mi przykro, obserwowalabym go niczym sledczy, sprawdzalabym wszystko co sie da, jesli po pewnym czasie wszystko byloby dobrze wrzucilabym na luz i starala sie zapomniec o sprawie

Wow..ciężka sprawa. Ja bym zapytała i obserwowała reakcję.

to co napisalam to oczywiście antyrada;)

popieram w 100 % ;D

Ja radzę z nim porozmawiać na spokojnie i zaproponować usunięcie tych zdjęć. Jeśli będzie stawiał opór, to dopiero możesz zacząć się martwić... chociaż... np. ja lubię kolekcjonować zdjęcia na poczcie (lubię wracać wspomnieniami do przeszłości), ale nie nagich byłych.
Proponuję rozmowę :)

miałam taką sytuacje, gnębiła mnie przez ponad miesiąc. Nie wiedzialam co zrobić, z jednej strony byłam zła,że takie coś ma, z drugiej nie mogłam go opierdzielić, bo nie ładnie przeglądać (w moim przypadku telefon) drugiej osoby, bo tamta może stracić zaufanie.  Na prawdę byłam zdołowana, bo panna przesłała mu sexowne fotki, a na dodatek była szczupła i miała super figurę. Myślałam, że on uwielbia takie panny i się dołowałam, bo ja mam nadwagę, wszędzie jestem bardzo okrągła. Pewnego dnia wypaliłam w końcu, postanowiłam się przełamać i spytałam dlaczego ma te zdjęcia. Przytulił mnie, powiedział,że nic one nie znaczą, że chciał kiedyś pokazać koledze fotki i od tamtej pory je miał na telefonie i tak sobie leżały. Zapewnił mnie,że ja jestem ładniejsza i skasował folder przy mnie. Miał tylko pretensję, dlaczego od razu mu nie powiedziałam. 

Moja rada- porozmawiaj z nim, nie filozofuj za długo, bo to Cię zniszczy.

nie usunął i tyle.
a jak tak bardzo chcesz wiedzieć, to go zapytaj i już.
swoją drogą musiałaś przeglądać jego pocztę, by na to trafić, a to trochę nie fair.

Wezcie pod uwagę,ze to są nagie zdjęcia byłej....rozumiem pewien sentyment,wspomnienia,ale przeciez mozna miec tez  takie ubrane z innymi widokami;-).... jakbyscie mialy nagie zdjecia ex partnera to obecny bylby na tak?;-)...myslę,ze to lekka przesada..moze 'zapomnial' skasować?;-)) roznie bywa..poczekam na wyjasnienie,nasze domysly i tak nie dadzą odpowiedzi...