Temat: Powiedzieć o tym facetowi?

Mama twierdzi, że powinnam o tym powiedzieć swojemu facetowi. Nie współżyliśmy jeszcze. Jesteśmy ze sobą 5 miesięcy. Mam okropny trądzik na twarzy. To jest mój największy kompleks. Leczę się od dwóch lat i teraz moja pani dermatolog sięgnęła po najostrzejszy lek na tradzik jaki istnieje. Z nikim nie rozmawiam na ten temat bo jest mega drażliwy. Nawet z przyjaciółką. Wstydzę się tego, wstydze się swojej twarzy. Co do leku. Będę go brać 13 miesięcy. Przez ten czas nie mogę pić alkoholu, nie mogę współżyć i na 100% będę miała wysuszoną skórę, bedzie się łuszczyć, bede miała zapalenie warg, zapalenie skóry, będę się łuszczyć, zapalenie powiek.. To jest garstka tych informacji. Napisałam te najważniejsze. mama twierdzi, że powinnam o tym powiadomić faceta żeby wiedział, że coś ze sobą robię a nie że jestem zaniedbana. Tym bardziej, że jesli nie powiem to bede zmuszona zeby kłamać z jakiego powodu nie piję alkoholu. Będę wyglądać jeszcze gorzej przez jakiś czas. Ale zrozumcie mnie, że ja jestem taka załamana, że cholernie się wstydze na ten temat rozmawiać nawet z nim. Jak do mnie przyjezdza to nakładam tone podkładu i korektorów.. jeden policzek mam gorszy i zawsze robię tak żeby go zakrywać. Co myślicie na ten temat?? Mówić mu?? ;((
moja kolezanka tez bierze te najsilniejsze leki na tradzik ( wiec pewnie te same , bo prawdopodobne skutki uboczne ktore opisujesz sa te same). U niej obeszlo sie bez jakiś silnych oznak i skutków ubocznych, tylko troche sucha skora, tak wiec nie przejmuj się może Tobie tez się tak uda:) a z chlopakiem pogadaj szczerze , na pewno zrozumie:)

agacik1988 napisał(a):

Ja się dziwię, że jeszcze mu o tym nie powiedziałaś. Twoja mama ma rację.
powinnaś powiedzieć
mama ma rację
zobaczysz tym samym jak on to przyjmie, jeśli ok to znaczy że niezły z niego gość:)
a co do trądziku to moja siostra miała też okropny na twarzy i plecach
chodziła do dermatologa
brała jakieś leki ale nie o tak drastycznym działaniu
teraz ma śliczną skórę
może zanim zastosujesz te leki poradź się jeszcze innego dermatologa?
Pasek wagi
Też biorę te leki od 7 miesięcy, u mnie nie ma żadnych skutków ubocznych poza tym że mam okropnie suchą skórę fakt przez pierwsze 2 miesiące schodziła z twarzy dość intensywnie ale nie było tak źle i gorsze wyniki i siniaki mi łatwiej nabyć. Powiedziałam chłopakowi i mnie teraz pilnuję żebym nie zapomniała brać tabletek wie że jest to mój największy kompleks więc też chce żebym się lepiej czuła, więc powiedz swojemu.
No pewnie, że powinnaś powiedzieć. Niech Cię wspiera i jest porzy Tobie :)
z tymi tabletkami tak moze byc :) a to nie jest pewne :) wiec spokojnie :) powiedz mu :) producent tez musi wszystko co moze wystapic napisac w ulotce :) zeby nikt go pozniej nie sadzil ;/ wiec spokojnie :) moze niebedzie tak zle :) zreszta Pani dermatolog napewno przepiszcze ci jakies kremiki na twarz;) i bedzie dobrze :)
Hej :)
Brałam również izotek iii stanowczo odradzam, a raczej proponuję dogłębnie zastanowić się nad rozpoczęciem kuracji - poczytać najnowsze artykuły o skutkach ubocznych leku ujawniających się po latach.
A propo mojego leczenia - trądzik miałam okropny, wielkie ropne gule na twarzy, nic nie pomagało, ani maści ani antybiotyki i dlatego zdecydowałam się na izotek Przeszłam pierwszą kurację - buźka cud malina, nie mogłam uwierzyć! Jednak po niecałym roku nawrót i w akcje desperacji podjęłam drugą walkę. Była równie skuteczna. Minęło kilka miesięcy i powtórka z rozrywki...:( Jednak już więcej się na to nie zdecyduję. Teraz szukam innego rozwiązania. Skutki uboczne występowały u mnie niemal wszystkie - począwszy od wysuszonych ust i całej skóry po zapalenie spojówek (kilkakrotnie), bardzo dużych wahań emocjonalnych prowadzących do depresji itd. I najważniejsze - po około dwóch latach wzrok z 0,25 do 1,75 (!!!) i ogromne problemy z wątrobą i brzuchem - BARDZO silne napadowe skurcze. Także gdybym mogła cofnąć czas nie zdecydowałabym się ponownie.
A co do Twojego pytania - ja byłam z chłopakiem około 8-10miesięcy jak zaczęłam brać izo - i to on pomagał mi podjąć decyzję o rozpoczęciu leczenia, razem omawialiśmy kwestie współżycia - stosowałam tabletki anty (wymagane przez derme) i do tego prezerwatywa. Alkoholu nie piłam. Powiem Ci jednak, że chłopak był ( i jest nadal) dla mnie niesamowitym wsparciem, to do niego przychodziłam się wypłakać, kiedy już nie miałam siły, to on był przy mnie, przytulił, dodał otuchy.
Radziłabym odważyć się jednak i powiedzieć :) Jest to również doskonały sprawdzian dla Was obojga :)

powiedz, przecież to nic strasznego, że dbasz o siebie i chcesz poprawić wygląd swojej skóry :)

a jak wiadomo najpierw następuje pogorszenie żeby było lepiej.

Nie ma się czego wstydzić :) lepiej powiedzieć!

Pasek wagi
Powinnaś już dawno o tym powiedzieć.
Pasek wagi
Mama ma racje powiedz mu o tym, tylko deliktnie to ujmij, nie gadaj nic o tym ze jestes do dupy czy nie jestes, tylko fakty

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.