- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Babiniec
- Liczba postów: 254
18 stycznia 2012, 19:41
opiszę sytuacje od początku...
Studiuję pedagogikę edukacje wczesnoszkolna i wychowanie przedszkolne, jestem obecnie na 3 roku zaocznie, jestem osobą bezrobotną, utrzymującą się dzięki rodzicom.
Od października do grudnia byłam na praktykach studenckich w szkole X w moim mieście. Starałam się o kolejny staż z UP od roku, i cudem dostałam go 9 stycznia 2012 r., aż na PÓŁ ROKU do 9 lipca 2012 r. oczywiście poszłam na staż do szkoły X, żeby być przy nauczycielu i poznać pracę z "trudnym dzieckiem". Obecnie czyli od 16 do 29 stycznia mamy ferie zimowe, wg. umowy z UP powinnam w tym okresie być w placówce, ale dyr stwierdził że mam wolne (chyba że ktoś będzie mnie potrzebował-np. pedagog),więc byłam już w ferie przepisać dokumentację dla p. pedagog i mam wolne.
Mój chłopak (jesteśmy razem od 2 miesięcy, ja 22, on 26) zaproponował mi wyjazd w góry 9-14 luty w ramach Walentynek, jeszcze przed rozpoczęciem stażu (chyba w grudniu)...OCZYWIŚCIE ZGODZIŁAM SIĘ, i tutaj zaczynają się schody....
Musiałabym poprosić wtedy dyr o 4 dni wolne, znając życie zgodziłby się, ale.... bardzo zależy mi pracy w tej placówce wiem, że jest możliwość żebym od września dostała tam klasę 0. Nie chcę sobie zaminusować u dyr, typu to jest ta co chodzi na urlopy, kiedy jest potrzebna...jeszcze raz dodam że zależy mi na tej pracy, na miejscu w moim mieście (miasto 50 tys)
Czy wypada mi prosić dyr o te 4 dni (9 i 10 luty, 13 i 14 luty,) zaraz po dwu tygodniowych feriach(16-29.01), które miałam wolne w gratisie i JECHAĆ RAZEM Z UKOCHANYM W GÓRY?
bardzo was proszę o rady i wasz punkt widzenia...
jestem w kropce...
edit. w lutym nabywam prawo do 2 dni za styczeń wg umowy z UP wzięłabym wtedy urlop ze stycznia i lutego... za pół roku stażu przysługuje mi 12 dni; jest to wyjazd planowany w 6 osób 3 razy 2, miał być w 3 pary:-( już powiedziałam mojemu, że muszę zrezygnować z wyjazdu z nim... puszczę Go samego z jakimś kumplem:) jako zajebista dziewczyna...
Edytowany przez pathy12345 18 stycznia 2012, 22:07
18 stycznia 2012, 19:57
praca jest ważniejsza niz wyjazd... zreszta nie znasz sie na kodeksie pracy??? ferie sie nauczycielowi naleza tak jak i wakacje ale wiecej urlopów nie ma !
- Dołączył: 2011-09-13
- Miasto:
- Liczba postów: 1702
18 stycznia 2012, 20:00
sama pracuje w szkole i zdarza mi sie zwolnic czy poprosic o dzien wolny. u mnie zalezy to od dyrektorki jadnak nie spotkalam sie z tym zeby ktos poprosil o wiecej niz 2 dni w ciagu jednego semestru.
osobiscie bym zrezygnowala z 'randki', wiem ze wyjazd tez wazny ale dopiero zaczynasz swoja kariere zawodowa...
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
18 stycznia 2012, 20:15
ja bym wybrała pracę, jednak starałaś sięo to i zależy Ci...a nie moglibyście pojechać na krócej?
ale zapytać się nie zaszkodzi...ja sama bym nie przeginała pały bo miałaś te dwa tyg wolne już jak sama powiedziałaś w gratisie...
- Dołączył: 2009-12-02
- Miasto: Moje Miejsce
- Liczba postów: 3032
18 stycznia 2012, 20:15
Oczywiscie ze zrezygnuj z wyjazdu, niedosc ze znacie sie tak krotko i jestes an stazu i masz ferie to nqwet nie wypada sie prosic o wolne. rbisz jak uwazasz ale pytaniem sie o wolne tylko sie zblaznisz. Wiem jak jest bo rok pracowalam w szkole.
18 stycznia 2012, 20:22
Zapytaj, czy to byłby kłopot, ale nie naciskaj dr.
Myślę, że Ci odpowie, jeżeli odpowie wymijająco, znasz odp na swoje pytanie.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
18 stycznia 2012, 21:10
takie pytanie o wolne moze byc nie za dobrze odebrane.. wiec nie polecam.. a mysle ,ze chlopak i to w takim wieku z pewnoscia zrozumie i moze przesuniecie ten wyjazd:) czmeu byscie teraz nie mogli pojechac skoro masz wolne? no chyba ,ze on nie moze.. a jak nie mozecie teraz to jeszcze bedzie wiele okazji..