- Dołączył: 2012-01-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 165
17 stycznia 2012, 15:34
To mój pierwszy list. Jestem w drugim miesiącu ciąży, a mój chłopak mnie chyba zdradza. Fakt, to była wpadka. Obydwoje nie czujemy się gotowi na dziecko, nie szczególnie nam się układało. Wychodzi po nocach, zamyka komputer kiedy podchodzę i chcę zobaczyć co robi, jego zawsze pełna skrzynka SMS-ów nagle jest pusta, nie chce rozmawiać, na Facebook-u zmienił hasło. Przez przypadek usłyszałam kawałek rozmowy telefonicznej, umawiał się z kimś i to na pewno była kobieta. Wszystkie moje pytania zbywa stwierdzeniem, że buzują mi hormony. Sama nie wiem czy ma rację. Jeśli mam to czy warto dla dziecka mu wybaczyć?
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 555
13 lutego 2012, 12:30
dziewczyny
przestancie juz jej odpisywac!!
az sie watku nie da czytac,przeciez ona robi to specjalnie zeby zabic czas a jak Wy jej odpisujecie to ona sie raduje bo ma co robic!
chyba watek nie dotyczy agusi... a swoja droga ciekawe dlaczego nie odzywa sie autorka?moze ma Was dosc bo piszecie o glupotacH??wcale sie nie dziwie jezeli by tak bylo
autorko odezwij sie,jak sie czujesz?masz juz mdlosci, naspisz co u Ciebie pozdrawiam
p.s. Famme czy Ty musisz z agusia walke toczyc na kazdym forum??-przepraszam to przenosnia
wczoraj i tu i tam Was widzialam,niech ktoras bedzie madrzejsza i nie odpisuje na zaczepki drugiej
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
13 lutego 2012, 13:27
zdecydowanie aguniek na tym lepiej wyszła, co dzień łapia ja boleści i frustracje,
a dlaczego nie mamy oceniac? kazdy tu jest oceniany, no chyba, ze mozna otrzymac status nietykalnej,
a Ty nie oceniasz??? negatywnie oceniłas zdradzana dziewczynę, czyzbys to własnie Ty miała nos na sumieniu????
prawde gadasz tweirdząc, ze kobieta moze nie miec ochoty na seks i ma do tego prawo,
ale agunkowi nagle przestało sie popodbac, czym sie tu cały szczyci - uwielbia ostry, wyuzdany seks.
I myslę, ze agunia podkolorowałs sobie cały ten "gwałt", po ty miec z "czym" lecieć na skargę, a tak naprawdę ucierpiała jej duma - fecet po "wyuzdanym" seksie kazał jej sie po prostu zabierac. Miała okzaję zobaczyc w koncu tym, kim dla niego była.
13 lutego 2012, 13:29
BESEKSI ten temat to juz jest w sumie do picu :) bo Autorka bedzie pisac co u niej na zamknietym forum bo ma dość wtykanych 5 groszy osoby niezainteresowanej macierzyństwem ale wpiepszającej swoje chamskie teorie w kazdym temacie dotyczacym ciąż
Edytowany przez 9magda6 13 lutego 2012, 13:33
13 lutego 2012, 13:36
nieznajomaaa88 napisał(a):
Luiza88 napisał(a):
ło coraz ciekawiej sie widze robi..:| a Ty myślisz ze jak powiesz tej lasce ze mąż/narzeczony ja zdradzał to bedziesz na lepszej pozycji.. nic bardziej mylnego.. ;) to Ty jestes tą 3 osobą a on jak widac nie lubi 'ostrego je**' jeśli sie z nią orzenil a ciebie zostawił po 'zgwałceniu' heh chociaz ja bym tego tak nie nazwała ;P
ożenił się z tamtą, bo ma odrobinę przyzwoitości w sobie. a tamta laska za to nie ma jej za grosz. wiedziała, że facet, z którym jest w ciąży ją zdradza i go na chama przed ołtarz zaprowadziła. honoru za grosz nie ma. i będzie jej robił dzieciaki, jednego za drugim, a na boku posuwał inne. więc Aguniek chyba lepiej na tym wyszła :) jeśli macie kogokolwiek oceniać to zacznijcie od własnego podwórka.a to, ze lubiła z nim robić to ostro nie upoważnia go do późniejszego wzięcia na siłę. jeśli wasz związki są takie, że dajecie dupy facetowi kiedy on ma na to ochotę i skierowane jest to tylko i wyłącznie na zaspokojenie jego pragnień to szczerze współczuję :) nie każda kobieta zawsze ma ochotę i zawsze ulega.
następna co rozumy pozjadała? jestes materacem w kazdym domu? ze o wszystkich wszystko wiesz? w kazdej glowie siedzisz ze wiesz czemu on wybrał ta ciąży? moze jednak do niego dotarło która będzie lepsza partnerka zyciowa?
zreszta co ty tu piszesz ze on Age na chama bral haha ten temat byl na forum nei raz wałkowany i teraz wielce pisze ze to był gwałt a tak to sie chelpila tym ze to byl super seks bo z zajetym hahaha a teraz ofiare robi z siebie
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
13 lutego 2012, 13:40
Nieznajoma Skarbie spokojnie :*:)
Idę laski na dwór trochę sadełka spalić :D:D:D:D
Nie pozabijać mi się tutaj!
Edytowany przez FammeFatale22 13 lutego 2012, 13:41
13 lutego 2012, 13:44
ja tam sie zabijac nei mam zamiaru hahaha ja juz bylam na dworze w chowanego sie bawic :)) i troche na sankach dzieci powozic a mam na tydzien o jedno dziecko więcej :)
13 lutego 2012, 14:15
Nieznajoma nei znamy faceta i nei wiemy co sobei myślał. jego sprawa.
i nei chodzi mi o to czy mozna zgwalcic prostystutke nawet o tym nei pomyslalam... chodzi mi o to ten seks ze Aga czesto o tym pisala i zawsze mowila ze bylo cudownei pieknie itp a w tym temacie wyleciala ze on ja wtedy zgwalcil
13 lutego 2012, 14:15
Nieznajoma nei znamy faceta i nei wiemy co sobei myślał. jego sprawa.
i nei chodzi mi o to czy mozna zgwalcic prostystutke nawet o tym nei pomyslalam... chodzi mi o to ten seks ze Aga czesto o tym pisala i zawsze mowila ze bylo cudownei pieknie itp a w tym temacie wyleciala ze on ja wtedy zgwalcil
13 lutego 2012, 14:17
zainteresowalam sie Y od poczatku, - jego poznalam, potem wprowadzal sie do X - problemy rodzinne. Y powiedzial ze ma niby dziewczyne ale ona bardzo chciala zeby byli para , a byli przyjaciolmi, no i nic nie szkodzilo zeby byc para i on nie wie czy chce z nia byc bo jest kiepska w lozku itp itd. mowil ze go pewnie non stop zdradza z jakims fagasem bo nie chce do niego przychodzic
Y jakos nie byl nastawiony do mnie, ale sypialismy ze soba, zainteresowalam sie X. no to mialam dwoch kochankow w jednym domu. kiedy ona przychodzila ja bylam zajeta X, jej nie bylo umawialam sie z Y czyli z jej facetem
chyba wszyscy o tym wiedzili ich znajomi ktorzy przychodzili poza nia. wiec nieznajoma - ona o zdradzie chyba nie wiedziala
pewnego dnia Y przychodzi i powiedzial ze ona jest w ciazy, idzie na spotkanie z rodzicami. jak przyszedl to mowil ze nie da sie tesciom ze nie beda go uwazac za frajera i nie beda nim pomiatac.
ustalili slub szybko, miesiac od ten nowiny co nam przyniesli, znajomy mowil ze miala skromna sukienke w usc, pokazny brzuch bo to byla kilku miesieczna ciaza
wyjechalam z agranice jak wrocilam to zapytalam co u nich - a ze jest zle, ze ona chce sie wyprowadzic, on pije, itp
3 miesiace po slubie a juz cyrki
napisalam jej pozniej ze taki kochany maz jak z koziej d., trabka i ze ja na boku robil, wyzwala mnie od takich i owakich ale smialam sie tylko z niej. i tyle co wiem
jesli chodzi o romans z Y to wszystko bylo pieknie, raz wieczorem przyszlam bylo kilku znajomych, Y mnie zabral do siebie i sie kochalismy tylko w trakcie uznal ze moze wziac sobie co mu sie nalezy i wyzywal mnie od takich i owakich. wybieglam z tamta i plakalam cala droge, upokorzyl mnie, a z zemsty niech ma awanture z zoncia
Edytowany przez aguuniek19889 13 lutego 2012, 14:19