- Dołączył: 2012-01-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 165
17 stycznia 2012, 15:34
To mój pierwszy list. Jestem w drugim miesiącu ciąży, a mój chłopak mnie chyba zdradza. Fakt, to była wpadka. Obydwoje nie czujemy się gotowi na dziecko, nie szczególnie nam się układało. Wychodzi po nocach, zamyka komputer kiedy podchodzę i chcę zobaczyć co robi, jego zawsze pełna skrzynka SMS-ów nagle jest pusta, nie chce rozmawiać, na Facebook-u zmienił hasło. Przez przypadek usłyszałam kawałek rozmowy telefonicznej, umawiał się z kimś i to na pewno była kobieta. Wszystkie moje pytania zbywa stwierdzeniem, że buzują mi hormony. Sama nie wiem czy ma rację. Jeśli mam to czy warto dla dziecka mu wybaczyć?
- Dołączył: 2009-07-28
- Miasto: Bielsko
- Liczba postów: 98
12 lutego 2012, 09:05
Jeśli można to rownież poproszę o zaproszenie :)
12 lutego 2012, 09:19
o prosze. kolejny tatus ktory kocha dzieci. moja teoria sie sprawdza powoli.
12 lutego 2012, 13:32
moze jestem trudnym przypadkiem ale przynajmniej nie robie z siebie samotnej matki
nie wiadomo czy nad tymi dziewczynami smac sie czy plakac
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 lutego 2012, 14:31
Pośmiać się można nad tobą.
12 lutego 2012, 14:44
a mi nad wami bo tylko o dzieciach pleciecie jak nakrecone. ale moj partner ma racje kobietami z dziecmi czy z brzuchem o niczym nie mozna pogadac jak o pieluchach i jestescie zacofane, i nawet dobrze ze tego przyjaciela-ojca nie ma w otoczeniu partnera bo bym nie wytrzymala co tygodniowych spotkan z pielucha, a moj nie lubi dzieci, pewnie rzucilby nim o sciane ;D
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 lutego 2012, 14:52
O zacofaniu umysłowym to wiesz najwięcej ty, z doświadczenia własnego ;]
Jest dział ciąża i macierzyństwo - więc o tym się tutaj rozmawia.
Nie wiem po co wiecznie tu przyłazisz i komentujesz, skoro cie to nudzi i denerwuje.
Jest mnóstwo innych działów o których nie mówi się o dzieciach i ciążach.
Tobą trzeba było rzucić o ścianę za wczasu. Byłoby po kłopocie.
12 lutego 2012, 17:01
jak zauwazylam to nie ciaza i macierzynstwo wiec moge siedziec :D wasi was nie bija to dlatego jestescie takie wyszczekane, ja dostalam ost raz po twarzy tydzien temu,
12 lutego 2012, 17:02
To, że dostałaś po gębie nie oznacza, że możesz teraz swoje frustracje wylewać na forum.
A tak poza tym, w dziale "Ciąża i macierzyństwo" też brylujesz w charakterystycznym dla siebie stylu.
Edytowany przez karwaja 12 lutego 2012, 17:03
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 lutego 2012, 17:20
agunieek1988 napisał(a):
jak zauwazylam to nie ciaza i macierzynstwo wiec moge siedziec :D wasi was nie bija to dlatego jestescie takie wyszczekane, ja dostalam ost raz po twarzy tydzien temu,
I dobrze.
Niech cię leje ;]jak trafisz na OIOM i wrócisz na Vitalię się wypłakać to będziemy ci się śmiały w twarz.
Mój facet nie jest damskim bokserem i mnie szanuje.
Ahh ta wasz "miłość".....