- Dołączył: 2012-01-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 165
17 stycznia 2012, 15:34
To mój pierwszy list. Jestem w drugim miesiącu ciąży, a mój chłopak mnie chyba zdradza. Fakt, to była wpadka. Obydwoje nie czujemy się gotowi na dziecko, nie szczególnie nam się układało. Wychodzi po nocach, zamyka komputer kiedy podchodzę i chcę zobaczyć co robi, jego zawsze pełna skrzynka SMS-ów nagle jest pusta, nie chce rozmawiać, na Facebook-u zmienił hasło. Przez przypadek usłyszałam kawałek rozmowy telefonicznej, umawiał się z kimś i to na pewno była kobieta. Wszystkie moje pytania zbywa stwierdzeniem, że buzują mi hormony. Sama nie wiem czy ma rację. Jeśli mam to czy warto dla dziecka mu wybaczyć?
10 lutego 2012, 16:33
napisałam coś innego ale spróbuje inaczej.. Aga, dlaczego ty nie chcesz zacząć dbać o siebie? blizna nie przekreśla życia, moja koleżanka ma jeszcze gorsze rozstępy po ciąży niż te blizny, które pokazałaś, a jest PRZEszczęśliwa, bo zaakceptowała to.
10 lutego 2012, 16:47
ja nie akceptuje tego i nie bede akceptowac. robie ta operacje dla bliskich i zeby zyc szczesliwie z partnerem bo w niego pokladam sens zycia
powiedzialam partnerowi zeby mi nie mowil ze mam sie odchudzac bo i tak bede oszpecona to co to za roznica czy mam sadlo czy nie bo i tak blizna bedzie
10 lutego 2012, 17:13
trudno. sama zyje ze soba jak na skazanie. samobojstwa nie popelnie bo zal bedzie rodzinie. uciekam w zwiazki zeby byc szczesliwa
10 lutego 2012, 17:17
Czyżby zaczynało się wyciskanie łez?
10 lutego 2012, 17:37
obcy ludzie najmniej mnien obchodza. od poczatku dojrzewania mam problemy z akceptacja obowiazkow i powagi zycia i uciekalam od rodziny do mezczyn. bo moje zycie polega obecnie na podlizywaniu sie kazdemu z czlonkow rodziny zeby wyjsc na dorosla i powazna. zaloze sie ze jestem obgadywana rowno i daleko przez moja rodzine jak cos sie wydarzy i jak tylko pojawie sie w ich oczach to dzikie pretensje spadaja na mnie "bo nie zrobilas tego" ale nikt nie powie "zrob to" tylko potem maja wrzuty. moja rodzina jest cacy jak z nia wodke wypije, i moj partner jest bardzo rozzalony ze wodka rzadzi i ty musisz wypic bo jestes zerem.
dlatego moj partner mowi olewaj ich. oczywiscie poza wodka z jakiejs rodziny sa tylko sprawy rodzinne ktore dotycza wszystkich. a tak to kazdy jest na uboczu
10 lutego 2012, 18:50
czasami po ochłonięciu z nerwów, mam chęć na zrozumienie postępowania Aguniek, jednak nici z tego. Nie umiem.
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 879
11 lutego 2012, 00:58
Nixie, poszło zaproszenie :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
11 lutego 2012, 11:39
Już wczoraj zaakceptowałam zaproszenie :-) ale nie było nas od południa w domku i nie wpadłam do Was :))
Popatrzę co na forum ciekawego piszą i idę do was poczytać, pogadać.
Jak będziemy wchodzić tam regularnie to będzie naprawdę fajnie i ciekawie.
Taka zamknięta grupa jest super, bo można sobie fajnie i szczerze pogadać, a tutaj jednak na publicznym forum wszystkiego napisać nie można/nie chce się.
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 510
11 lutego 2012, 17:10
noo tak jak bedziesz miała blizny to juz po rybach,, utyj do 100 kg i zapusć sie.. bo co tam po co sie malowac czy do fryzjera iść jak blizny masz ;|| boze jaki dziwny tok myslenia..;| a pomyslec ze wiekszość naszych aktorej piosenkarek sław czy nawet znajomych urodzilo dziecko, miało cesarke a na plaze wychodzi i nadal są laskami...to zalezy odpodejscia a ty przekreślasz wszystko bo 'blizny'.. dla mnie to len jestes i szukasz wymowek:P
