- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
15 stycznia 2012, 20:51
Byłam z Kacprem 2 lata, rozstalismy się jakoś w wakacje, bezsensu, częstko kłócilismy się o jakieś bzdury. Często był niesłowny. I mam taki problem, że nadal kocham, ale on mnie nie. Próbowałam się spotykać z kimś innym, ale to nie bylo to. Bardzo mi źle, szczególnie, że jestesmy skazani na widywanie się kazdego dnia. Nie mogę przeżyć , gdy widzę go z inną dziewczyną, od razu chce mi się płakać. Czy możecie mi cos poradzic? Co mogę zrobić, zeby mi przeszlo?
:(
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 652
15 stycznia 2012, 21:02
Oj jestes w nie za fajnej sytuacji...;/ Musisz go widywać codziennie? Nie można tego jakoś zmienić?
Szczerze to teraz nie wyobrażam sobie takiej sytuacji u mnie. Kiedyś byłam w podobnej, ale zerwaliśmy ze sobą po kilku miesiacach...
Nie znam Cię i nie wiem co Ci poradzić. Może częściej przebywaj między ludzmi i znajdz sobie dodatkowe zajecie. Wtedy nie bedziesz tyle o tym myśleć. Jedz na impreze, wyszalej się. Z pewności nie zaszywaj się w domu.
Nie smuć się! Znajdzie się jeszcze sto razy lepszy facet :)
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Lasy
- Liczba postów: 108
15 stycznia 2012, 21:10
Ja miałam tak samo gdy się rozstałam w moim pierwszym chłopakiem z którym byłam 7 miesięcy , myślałam że świata po za nim nie ma i nie wiedziałam jak sobie z tym poradzić . Najlepsze że dzień po zerwaniu ze mną oficjalnie zaczął być z naszą wspólną znajomą którą mogłam uważać za dobrą koleżankę . Dwa miesiące się męczyłam i nie mogłam sobie z tym poradzić jak Ty , aż w końcu przyjaciółka za moim pośrednictwem złapała tę jego wywłokę i zapytała o ich związek i o mnie , niby że jest jego dawną znajomą . No i się dowiedziałam co on o mnie myśli , co jej mówił o mnie i o naszym związku i na momencie mi wszystko minęło . Bo oczywiście z tego co jej mówił wyszło że jestem potworem do tego brzydka , śmieszna i kłamliwa no i jeszcze stek innych bzdur które powymyślał . Wtedy uważałam to za wielką pierwszą miłość a teraz PFF. Odkochałam się od razu byłam zła na siebie że jeszcze chciałam z nim być i walczyłam o niego . ; )
Może spróbuj poszperać i popytać co on o Tobie myśli i co mówi o waszym związku , to Ci pomoże .
Przynajmniej mi pomogło . Powodzenia ;*
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
15 stycznia 2012, 21:12
niestety, nie da się tego zmienić. Dziękuję za radę. Często gdzieś wychodzę, staram się, ale gdy go widzę to o prostu nie wytrzymuję. :(
15 stycznia 2012, 21:13
Musisz być po prostu silna , i wszystko zależy od Ciebie , bo jeżeli siedzisz i myślisz o nim , to nigdy nie przestaniesz go kochać , musisz zająć główkę czymś innym ;) I powolutku zapomnisz o nim ;)
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 6738
15 stycznia 2012, 21:13
jedynym lekiem jest czas... niestety musisz to przeboleć i tyle
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
15 stycznia 2012, 21:15
SiaaSia, w sumie masz rację. Często wyzywalismy się. Ale wiem,że swoim znajomym nie naopowiadal o mnie na pewno, nie jest typem osoby, ktora lubi rozmawiać o takich reczach..
15 stycznia 2012, 21:21
moja pierwsza milosc poznalam w technikum w pierwszej kl to byla szalona milosc,nie taka spokojna, dyskoteki i wszystko to co sie z tym wiaze..same zle rzeczy, ale wtedy mnie to krecilo,rozstalismy sie,zapominalam o nim 4 lata, zreszta jak mialam zapomniec jak codziennie go widzilam?? dzisiaj sie z tego smieje... wyszlam za maz, a On ? dalej nosi te swoje pierscionki i kolczyki, napakowany i solara oczywiscie no i kobieta plastik u boku,,he he teraz to wyglada dla mnie jak pajac:)
Masz ciezka sytuacje, bo widujesz GO codziennie i dopoki sie to nie zmieni to nie sadze ze zapomnisz
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
15 stycznia 2012, 21:22
Może pomóc ci tylko czas i nowa miłosć.Trzeba przeczekać,po jakimś czasie przejdzie.
- Dołączył: 2011-10-26
- Miasto: Łask
- Liczba postów: 766
15 stycznia 2012, 21:23
mówi się,że czas leczy rany. i to jest prawda! z czasem wszystko minie, znajdziesz lepszego chłopaka i nie będziesz myślała o tym teraz. trudno Ci myśleć o innym chłopaku, ale na pewno tak będzie.. nie smuć się!