- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 839
7 stycznia 2012, 22:51
Tak jak w temacie, jakie zachowanie faceta uznajecie , ze mu zależy bo przecież nie same słowa o tym świadczą.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
8 stycznia 2012, 12:39
bzdetne te wasze powody i mało maja wspolnego z tym ze kolesiowi na was zalezy...
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
9 stycznia 2012, 01:27
Milutka21, jeśli takie nie, to jakie Twoim zdaniem powody świadczą o tym, że mu zależy?
- Dołączył: 2012-01-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10
12 stycznia 2012, 17:56
Może to zabrzmi głupio, ale u mojego lubego naprawdę odczuwam to we wszystkim co robi.. jak całuje mnie w czółko, jak się na mnie patrzy, jak dla mnie gotuje (wyjątkowe, prawda?
), jak się mną opiekuje... I jak po długich rozłąkach (jest marynarzem, więc ciągle jakieś się pojawiają) mnie bez słowa przytula i nie chce puścić, i tak przez co najmniej 5 minut. Ciągle mi powtarza jaki to jest ze mnie dumny, nawet jeśli nie udało mi się osiągnąć nic w moim mniemaniu wyjątkowego. Jak będąc na statku staje na głowie, żeby móc się ze mną skontaktować, pochłania to wielkie sumy pieniędzy... Ale mój jest wyjątkiem :) nawet czasami się śmieję, że to on jest dziewczynką w tym związku, bo zawsze mówi o swoich uczuciach, gotuje, umie zszyć mi sukienkę (przetestowałam!), kiedyś zażyczył sobie, że to on będzie mi malował paznokcie i faktycznie czasami to robi! Mówcie co chcecie, ale ja go za to wszystko kocham jeszcze bardziej. No i chyba najważniejsze - planuje ze mną przyszłość: ślub, dzieci... Przecież to też mężczyznom łatwo nie przychodzi ;)
- Dołączył: 2007-05-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 295
13 stycznia 2012, 21:27
Po tym, że znamy się czternaście lat, parą jesteśmy od dziesięciu a małżeństwem od sześciu - i nie mamy siebie dość. Że interesuje go moje zdanie, moja opinia i poglądy, choćby były różne od jego własnych. Po tym, że opowiada mi o tym, co myśli, co czuje, co go niepokoi. Że razem ze mną rodził 24 godziny i że zajmuje się dzieckiem lepiej ode mnie i nie uważa tego za wielkie poświęcenie. Że pamięta (albo ma zapisane w pliku), jakie perfumy lubię i jakie książki mnie wkurzają. Że wie, że nienawidzę komedii romantycznych, ale lubię filmy sensacyjne. Że lubie ze mną chodzić po sklepach i "ubierać lalę'. :)
Że najpierw i przede wszystkim jesteśmy przyjaciółmi i że mogłabym spokojnie wysłać go na rok na bezludną wyspę z dwudziestoletnimi laskami w bikini i mogłabym mu ufać.