- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
1 stycznia 2012, 13:30
Długo zastanawiałam się czy poruszać moją sprawę na forum, ale po tym co się wydarzyło wczoraj już nie wiem co robić.
Mój facet jest dosyć atrakcyjny i podoba się kobietom. Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę i wiedziłam że może być różnie ale ufam mu. Natomiast moja najbliższa kuzynka (przyjaźnimy się od zawsze, całe życie mieszkałyśmy dom w dom) zawsze próbowała go podrywać. Śmiałam się z tego, obracałam w żart, nie spodziewałam się że może być dla mnie realnym zagrożeniem, tym bardziej że mój facet nigdy nie zwracał na nią uwagi.
Aż do wczoraj. Byliśmy razem na imprezie i kręciła się przy nim od początku. Miałam wrażenie że przyszła tam tylko po to żeby go poderwać. Wychodziła z siebie by zwrócić na siebie jego uwagę. Bawili się świetnie w swoim towarzystwie, a ja czułam się jak piąte koło u wozu. K. powiedział że przesadzam. Masakra. Nie wiem co mam robić. Zawiodłam się na jednej z najbliższych mi osób. Dlaczego ona niszczy mój związek? Dlaczego jest taką egoistką? Boję się...
- Dołączył: 2009-07-02
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1182
1 stycznia 2012, 18:42
podobną sytuację wczoraj miałam
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
1 stycznia 2012, 19:09
Ale wredota ! Skad sie biora takie baby ????!!! Zeby chciec nieszczescia wlasnej kuzynki ? Ciekawe jakby na nia rodzina wasza patrzyla po tym jakby odbila Tobie faceta... szok.
Ja bym chyba z nia nie rozmawiala, tylko bardziej z facetem, to on a nie Ty musi postawic sprawe na ostrzu noza i wytlumaczyc lasce ze jej zaloty nie maja szans powodzenia.
1 stycznia 2012, 19:33
sama się prosisz. wiesz co się kroi, a podsuwasz jej własnego faceta pod nos. po co utrzymujesz jeszcze z nią kontakt? zajmij się swoim życiem, albo jej to wygarnij.
1 stycznia 2012, 19:39
Pogadać szczerze z facetem. Nie naskakiwać, tylko powiedzieć, że martw Cię ten kontakt. Z kuzynką bym nie rozmawiała, tylko zerwałabym kontakt bez słowa. Taka kuzynka by ode mnie kopa w d*pę dostała i to porządnego.
1 stycznia 2012, 20:13
Ona nie zasługuje na Twoją przyjaźń a chłopak na Ciebie.
- Dołączył: 2011-08-31
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 1103
1 stycznia 2012, 20:35
gdy facet był mądry olał by te jej zaloty. a co do tej kuzynki odpuść sobie jej znajomość z bliska, jak wiesz z rodzina najlepiej wychodzi się na zdjęciu:)
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Kozia Wola
- Liczba postów: 2367
1 stycznia 2012, 20:57
.... a TY CO siedziałaś i patrzyłaś, dziewczyno co z TOBĄ?!!!
z tego co piszesz nic się nie stało, bo ON i ONA tylko się bawili nie doszło do zbliżenia ani nawet do pocałunków!
więc nie demonizuj, że ona Ci chłopaka poderwała
szczerze mówiąc to gdybym miała przy boku rozkapryszonego lub nadętego królewicza to też wolałabym zabawić się z fajnym równym gościem niż patrzeć jak mojemu królewiczowi wylatują muchy z nosa
a TY co królewno zrobiłaś żeby on bawił się z Tobą a nie z nią ?
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
1 stycznia 2012, 21:45
IwonaLucyna napisał(a):
.... a TY CO siedziałaś i patrzyłaś, dziewczyno co z
tego co piszesz nic się nie stało, bo ON i ONA tylko
bawili nie doszło do zbliżenia ani nawet do
nie demonizuj, że ona Ci chłopaka poderwała szczerze
to gdybym miała przy boku rozkapryszonego lub nadętego
to też wolałabym zabawić się z fajnym równym gościem
mojemu królewiczowi wylatują muchy z nosaa TY co
zrobiłaś żeby on bawił się z Tobą a nie z nią ?
Ta sytuacja do końca nie tak wyglądała, ale na pewno Twoje słowa dały mi do myślenia.
Dziękuję dziewczyny za rady:)
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
2 stycznia 2012, 09:51
To na pewno nie jest Twoja przyjaciółka. Moja przyjaciółka wprawdzie mieszka daleko ale i tak mi nigdy faceta nie podrywała.
Ja zawsze uważałam że zajętych facetów się nie rusza. Nie chciałabym się nigdy znaleźć w sytuacji kiedy jakaś inna za wszelką cene chcę mi odbić mena, więc ja nigdy takich metod nie stosowałam. Mój chłopak zresztą był kiedyś w takiej sytuacji że to jego najlepszy kumpel mu odbił dziewczynę i mówi że już nie ufa żadnemu koledze i sam takiego czegoś nie rozumie.