- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
1 stycznia 2012, 13:28
Nie zasługuje na Twoją przyjaźń. Najgorsze co może być, to przyjaciółka wyrywająca Twojego chłopaka.. Powiedz jej to po prostu!
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
1 stycznia 2012, 13:30
Długo zastanawiałam się czy poruszać moją sprawę na forum, ale po tym co się wydarzyło wczoraj już nie wiem co robić.
Mój facet jest dosyć atrakcyjny i podoba się kobietom. Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę i wiedziłam że może być różnie ale ufam mu. Natomiast moja najbliższa kuzynka (przyjaźnimy się od zawsze, całe życie mieszkałyśmy dom w dom) zawsze próbowała go podrywać. Śmiałam się z tego, obracałam w żart, nie spodziewałam się że może być dla mnie realnym zagrożeniem, tym bardziej że mój facet nigdy nie zwracał na nią uwagi.
Aż do wczoraj. Byliśmy razem na imprezie i kręciła się przy nim od początku. Miałam wrażenie że przyszła tam tylko po to żeby go poderwać. Wychodziła z siebie by zwrócić na siebie jego uwagę. Bawili się świetnie w swoim towarzystwie, a ja czułam się jak piąte koło u wozu. K. powiedział że przesadzam. Masakra. Nie wiem co mam robić. Zawiodłam się na jednej z najbliższych mi osób. Dlaczego ona niszczy mój związek? Dlaczego jest taką egoistką? Boję się...
1 stycznia 2012, 13:33
Nie pozostaje chyba nic innego jak trochę ograniczyć kontakty z kuzynką.
1 stycznia 2012, 13:35
Dokładnie, facetów łatwo oślepić, więc lepiej pierwsze co to idź do niej i wygarnij jej.
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
1 stycznia 2012, 13:37
jak jej sie podoba to będzie podrywać ale to twój facet zdecyduje czy chce być z tobą czy z nią , więc nie zwalaj całej winy na nią
bo to takie myślenie typu " ukradła mi faceta" a co facet to rzecz która nie myśli i nie mówi ?
Edytowany przez hutshi 1 stycznia 2012, 13:37
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
1 stycznia 2012, 13:38
hutshi napisał(a):
jak jej sie podoba to będzie podrywać ale to twój facet
czy chce być z tobą czy z nią , więc nie zwalaj całej
na nią bo to takie myślenie typu " ukradła mi faceta" a
facet to rzecz która nie myśli i nie mówi ?
Tak, ona będzie podrywać, nie odpuści. Zastanawiam się tylko czy walczyć z nią? Czy spokojnie czekać na rozwój wydarzeń?
1 stycznia 2012, 13:41
Jokerka21 napisał(a):
Jak masz zaufanie do niego to kuzynka i tak nic nie
ale ja mam już swoje zdanie na temat facetów :)
Wiem jakie masz zdanie na temat facetów i powiem ci, że moje jest identyczne
Olimpiss- długo już jesteś ze swoim chłopakiem?
Jedna z moich koleżanek też się trochę podwalała do mojego faceta na początku mojego związku, ale po miesiącu-dwóch jej się znudziło.
Może dziewczyna trochę ochłonie. Tak czy inaczej, ja bym ograniczyła nieco z nią kontakt. Ewentualnie jak na jakiejś imprezie znowu będzie odstawiała swoje szopki, to jakoś obróć to w żart, wystosuj w jej kierunku jakąś dowcipną przysrywkę w tym temacie-taką, żeby się nie obraziła, ale żeby dało jej to trochę do myślenia.
1 stycznia 2012, 13:42
Aha i nie ingeruj siedz w boku i cicho i dowiesz się czy ten facet jest Ciebie wart.
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
1 stycznia 2012, 13:43
karwaja napisał(a):
Jokerka21 napisał(a):Jak masz zaufanie do niego to
i tak nic nieale ja mam już swoje zdanie na temat
:)Wiem jakie masz zdanie na temat facetów i powiem ci,
moje jest identyczneOlimpiss- długo już jesteś ze swoim
z moich koleżanek też się trochę podwalała do mojego
na początku mojego związku, ale po miesiącu-dwóch jej
znudziło.Może dziewczyna trochę ochłonie. Tak czy
ja bym ograniczyła nieco z nią kontakt. Ewentualnie jak
jakiejś imprezie znowu będzie odstawiała swoje szopki,
jakoś obróć to w żart, wystosuj w jej kierunku jakąś
przysrywkę w tym temacie-taką, żeby się nie obraziła,
żeby dało jej to trochę do myślenia.
Jesteśmy razem 1,5roku.
Kuzynka "chłonie" już dobry rok i końca nie widać. Wręcz przeciwnie, wyraźnie się rozkręca.
Świetnie mi się ten rok zaczął.