Temat: Związek-On młodszy o 5 lat...

Zastanawia mnie, co myślicie o takiej różnicy wieku w związku-ona 20 lat, a on 15. Jeśli byłoby to np. on 25, ona 30 to myślę, że takiej różnicy nie byłoby widać ale w tym przypadku...
U mojej znajomej jest właśnie taka sytuacja. 
Trochę to tak śmiesznie wygląda ale chłopak jest w porządku, nie jest taki jak większość 15-latków tylko taki dojrzalszy :)
Tylko z wyglądu to troszkę widać i na pewno w ich poglądach itp.
Co o tym myślicie? Czy taki związek ma szanse?
jeżeli jej to nie przeszkadza to czemu nie, ja wolę starszych 5 lat
Pasek wagi
uuuuuu porządnie śmierdzi prokuratorem ;)    15 latkowie to jeszcze dzieci jakkolwiek by sie nie zachowywali.
Pasek wagi
15 lat to jeszcze dziecko... A 30-letnia kobieta, która miałaby być z 25-latkiem... no cóż, to tylko bardzo pewna siebie, bardzo wyrozumiała albo bardzo zakochana. Znajomy, który ma 26 lat jest z 38-latką. Niby nie chce z nią być, ale wciąż jest. Chyba dobrze mu z nią, chociaż przeraża go jej  determinacja, żeby tworzyć stały związek.

Przecież to dorosła kobieta,może studiującą,a on chłopczyk z gimnazjum :P

Ojjj...Dla mnie odpada.

Pasek wagi
o masakra! 5 lat chłopak młodszy, ale nie w tym wieku! 15 lat to jeszcze szczyl, a 20 to już dojrzała kobieta

jagoa napisał(a):

ja mysle ze to pod prokurature podchodzi :) 

dokladnie o tym samym pomyslalam!
Uśmiechnęłam się gdy zobaczyłam temat tego wątku :). Sama jestem z facetem 5 lat młodszym, ale hmm...ja mam 34 lata a on 29, można powiedzieć, że nie widać tej róznicy, chociaż czasami odnosze wrażenie, że nadajemy na innych falach....wtedy żartuje, że to wynika z różnicy pokoleń ;). Fakt że w wieku 20 lat nie spojrzałabym na 15 latka, bo to w sumie takie ciut większe dziecko jest,....
Pasek wagi
Co sądzę? To niezgodne z literą prawa i koleżanka może mieć grube nieprzyjemności za uwiedzenie nieletniego!
Pasek wagi
Nie. Tu stawiam pytanie: jeśli z nim "wpadnie", to co? Chłopak ją utrzyma? Bo z tego co mi wiadomo, będzie musiał przygotowywać się do egzaminów gimnazjalnych
Nie wiem, jestem stanowczo na nie. Przy piętnastolatku nie czułabym się bezpiecznie, tylko jakbym cały czas mu matkowała. 5 lat to sporo, całkiem inny szczebel edukacji (co dla mnie jest ważne), jakichś marzeń, priorytetów życiowych.
wybaczcie ale będąc pelnoletnia chodzic z jakimkolwiek gimbusem to jest seeerio mocno żałosne. jako maturzystka 2012 mam nawet porzadny dowod, ze pierwszoklasisci z liceum sa niedojrzali i naprawde zalosni wiec co dopiero mowic o gimbazie. gimbusy może bardziej wyszczekane, ale i jedno i drugie glupie. to moje zdanie i nie zmienie go. ktos mi mocno podpadl wiec.. hehe

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.