Temat: Życie po zdradzie?

Na początku zastrzegę, że zależy mi na wypowiedziach osób, które przeżyły zdradę, bo ja zawsze twierdziłam, że nie wybaczyłabym nigdy.... :/
Zależy mi na tym związku, choć to głupio zabrzmi- nawet po tym wszystkim.
nigdy nie sądziłam, że będę w takiej sytuacji, gdybając mówiłam, że nie wybaczę...
Ale dowiedziałam się o zdradzie, mówiąc krótko :
Prawie 5 letni związek, ja jestem w wieku 21 lat, partner starszy, oboje do tej pory byliśmy sobie jedynymi, przez lata tworzyliśmy idealną i szczęśliwą parę, przez ostatnie pół roku (przyznaję) byłam dla niego okropna, miałam problemy rodzinne i wyżywałam się na nim, kiedy chciał rozmawiać  o nas rzucałam słuchawką, często po kłótni gdy było coś nie tak kazałam mu nawet spać na ziemi, nie wiem czemu taka byłam zamiast powiedzieć mu o problemach.
Po kilku takich sytuacjach powiedziałam mu (co było blefem, wiem , że to idiotyczne, ale liczyłam, że zwrócę tym jego uwagę), że pociągają mnie inni, że z nim nie chcę już być i żeby pozwolił mi odejść...
Moja koleżanka wiedząca o moich problemach zaczęła go pocieszać i tak oto zostałam podwójnie zdradzona....
Spędzili ze sobą weekend, potem sytuacja wymknęła się spod kontroli- zakochali się w sobie....
Mieli to skończyć, ponoć Tomek mówił jej , że kocha jednak tylko mnie.
zanim sytuacja wróciła do normy dowiedziałam się- przypadkowo w sumie...

Nie chcę go skreślać, wiem, że nic go nie usprawiedliwia, ale byliśmy kiedyś tacy szczęśliwi....
MYŚLICIE, ŻE ŻYCIE PO ZDRADZIE JEST MOŻLIWE, JEŻELI OBOJE BĘDZIEMY NAD TYM PRACOWAĆ?
NIE CHCĘ SKREŚLAĆ TEGO, CO BYŁO, OBOJE CHCEMY TO NAPRAWIĆ, ALE CZY KTOŚ ZNA PRZYPADKI ABY SIĘ UDAŁO?

kochanie niestety nie, bo jak czowiek ma w naturze zdradę to zdradzi po raz kolejny. Każdy inaczej przeżył by coś takiego, inny facet by się uchlał, inny coś jeszcze, a ten juz zawsze będzie cię zdradzał, przykro mi.
Nie wydaje mi sie aby zwiazek mial sens.Nie bedziesz potrafila mu zaufac,zawsze bedziesz go podejrzewac i przez to beda kolejne klotnie.Ja bym nieumiala zyc w takim zwiazku z mysla o tym,ze znowu pojdzie na "lewo".U mnie zaufania by juz niemial,a takie zycie w ciaglym strachu czy zdradzi znowu czy nie niema najmniejszego sensu.Powinnas przerwac to jak najszybciej a czas leczy rany,i nikt nie mowi ze bedzie lekko ale popatrz na to realnie i zadaj sobie sama pytanie-Czy chcesz takiego zycia?? Z milosci sie nie zdradza,a on to zrobil i nic go w tej sytuacji nie tlumaczy!!!
wybaczyc mozna, ale nigdy zapomniec. 


dziewczyny nie mozna wszystkich facetow mierzyc jedna miara, byl to zapewne jednorazowy skok w bok, bylo mu ciezko, zle... potrzebowal dobrego slowa i je znalazl (jak mozna to w jaki kolwiek sposob tlumaczyc) byc mozne juz nigdy sie to nie powtorzy skad wiecie.

Jezeli dasz mu szanse, juz zawsze bedziesz sie zastanawiac ''gdzie jest, co robi itp.'', moze znowu z nia, moze z inna. Jestes pewna ze tego chcesz? jestes mloda masz 21 lat i zacznij zyc na nowo !!! pojedz na impreze, wyluzuj sie w koncu, pozwol sobie na niewinny flirt z innymi, i zadaj sobie jeszcze raz to pytanie co nam teraz na forum. sama musisz poznac odpowiedz
wybaczyc mozna, ale nigdy zapomniec. 


dziewczyny nie mozna wszystkich facetow mierzyc jedna miara, byl to zapewne jednorazowy skok w bok, bylo mu ciezko, zle... potrzebowal dobrego slowa i je znalazl (jak mozna to w jaki kolwiek sposob tlumaczyc) byc mozne juz nigdy sie to nie powtorzy skad wiecie.

Jezeli dasz mu szanse, juz zawsze bedziesz sie zastanawiac ''gdzie jest, co robi itp.'', moze znowu z nia, moze z inna. Jestes pewna ze tego chcesz? jestes mloda masz 21 lat i zacznij zyc na nowo !!! pojedz na impreze, wyluzuj sie w koncu, pozwol sobie na niewinny flirt z innymi, i zadaj sobie jeszcze raz to pytanie co nam teraz na forum. sama musisz poznac odpowiedz
ja mam ten dylemat po roku ledwo związku... wiem, co czujesz... ja jakoś tam walczę, ale nie wiem czy to ma sens. Musi brat czas nieco podziałać i zobaczysz. Ja na początku w ogóle nie rozpaczałam tak bardzo, ale z dnia na dzień coraz gorzej to znosiłam i źle się czułam. Zerwaliśmy a teraz znowu chcę do niego... Może warto spróbować jeszcze raz?

wybaczyc mozna, ale nigdy zapomniec. 


dziewczyny nie mozna wszystkich facetow mierzyc jedna miara, byl to zapewne jednorazowy skok w bok, bylo mu ciezko, zle... potrzebowal dobrego slowa i je znalazl (jak mozna to w jaki kolwiek sposob tlumaczyc) byc mozne juz nigdy sie to nie powtorzy skad wiecie.

Jezeli dasz mu szanse, juz zawsze bedziesz sie zastanawiac ''gdzie jest, co robi itp.'', moze znowu z nia, moze z inna. Jestes pewna ze tego chcesz? jestes mloda masz 21 lat i zacznij zyc na nowo !!! pojedz na impreze, wyluzuj sie w koncu, pozwol sobie na niewinny flirt z innymi, i zadaj sobie jeszcze raz to pytanie co nam teraz na forum. sama musisz poznac odpowiedz

No widzisz?

Nawyżywałaś się na facecie ,odreagowywałas na nim swoje problemy

to teraz masz...a waściwie nie masz! Jak Kuba Bogu,tak Bóg Kubie....

Nie nazwałabym tego zdradą. Teraz przejrzałaś na oczy, że ktoś go może lepiej traktować od Ciebie. Źle go traktowałaś przez taki długi okres czasu, bo miałaś problemy rodzinne, kiedy on chciał pomóc, Ty traktowałaś go jak wroga, rzucałaś słuchawką. Starał się a Ty miałaś to gdzieś. Wychodzi na  to, że wyrzuty sumienia Cię dręczą, bo gdybyś nie była taka zła dla niego, to by koleżanka skutecznie nie musiała go pocieszać. Koleżanka nie zniknie, a Wasz powrót do siebie skończy się wypominaniem do tego stopnia, że nikt tego nie wytrzyma. Chyba że w rodzinie znowu pojawią się problemy i od nowa polska ludowa...................

70LuIA ma rację.

U mnie sytuacja była trochę inna, ale ja nie dałam rady, nie zeszliśmy się, choć bardzo się starał.
Też 5letni związek, też świetny, bo byliśmy też najlepszymi przyjaciółmi. Zaczęło się chrzanić, zdradziłam (pocałunkiem) z naszym wspólnym kolegą, on przyznał się, że zdradził rok wcześniej. Rozeszliśmy się, choć nadal ze sobą gadamy. Nie chciałam wracać, bo wiem, że ciągle byśmy to sobie wypominali. Teraz próbuję zacząć układać swoje sprawy z tym drugim, nie wiem dokąd mnie to doprowadzi, bo łatwo nie jest... Ale znam pary, które po zdradzie się zeszły i jakoś dają radę, także życzę powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.