- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 133
22 listopada 2011, 20:44
Mój mąż jedzie w dość długą delegację i wraca w Mikołajki po południu - z tej okazji chcę mu zrobić "jakiś" wypasiony prezent ;)
który strój "Mikołajki" wybrać na tę okazję - jak Wam się wydaje?
http://hotlady.pl/product-pol-605-Heartbell-chemise.html
http://hotlady.pl/product-pol-606-Lolly-set.html
totalnie nie mogę się zdecydować, bo moim zdaniem oba są urocze ;)
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
22 listopada 2011, 20:50
Chyba ten pierwszy...
No to jeszcze postaw w korytarzu jego wypastowane buty i wsadź tam butelkę dobrego wina ;)
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
22 listopada 2011, 20:52
ten kolor tylko u mnie wychodzi różowy?
czy to takie jest i takie ma byc?
chyba ten1 choć poszukałabym czegoś innego(może ten róż mnie tak nie ujął ...nie wiem)
22 listopada 2011, 21:11
jak dla mnie to stanowczo drugi, wydaje mi się że to bardziej facetów kręci :)
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Tam Gdzie Ty
- Liczba postów: 2092
22 listopada 2011, 21:17
Jesli mialabym wybierac to 2... bardziej seksowny i pobudza fantazje oraz wyobraznie,a tego chyba oczekujesz
Ja osobiscie poszukalabym czegos innego,bo oba stroje jakos do mnie nie przemawiaja...
- Dołączył: 2011-10-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 692
22 listopada 2011, 21:19
mi się nie podoba żaden. Wybrałabym chyba coś innego.
- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 5531
22 listopada 2011, 22:04
2 bardziej ucieszy faceta ;)
a pozatym jest ładny ;)
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 133
23 listopada 2011, 20:15
no to trochę mnie zaskoczyłyście, bo ja początkowo skłaniałam się bardziej przy jedynce ;)
co do koloru to nie jest róż, nie jest to też czysta czerwień, raczej odcienie jasnej wiśni, ale zdecydowanie bardziej czerwień, niż róż. mnie właśnie kolor się niesamowicie podoba :)
butów mężowi nie pastuję - butelka wina będzie i owszem, ale nie w butach (poza tym buty on pastuje sobie sam :P) bo skoro będzie w delegacji, to buty też będzie miał ze sobą ;) za to pod poduszkę mu na pewno coś fajnego włożę ;)