Temat: Czy Twój partner wie?

Powiem Wam szczerze, że wolę się pośmiać i pożartować, niż się kłócić :)

Dlatego my z tego od wczoraj żartujemy, prawda, że jest przyjemniej? ;-)

zgadzam się ! temat w sumie wyczerpany, każdy powiedział  co myśli więc teraz trzeba podejść do tego z "przymrużeniem oka "

nienormalna - o co chodzi z tą suknią ślubną?

poprostu lubię patrzeć na ideały..:)

Może i wam się to przyda...

Przekaz: oto wzór cnót, zobaczcie co tracicie.

> Przekaz: oto wzór cnót, zobaczcie co tracicie.

 

Oo heheheh. Dobre :P

Muszę już iść , więc żegnam się z wami .

                  :)

nienormalna.ja - nie bądź smutna, ja chcesz to zapraszamy Cię do naszej figury geometrycznej

To juz ośmiokąt?

Szkoda, że nie chce mi się przeglądać całego wątku, bo pewnie tradycyjnie w takich sytuacjach był ciekawy :D
Moj facet nie wie, znaczy wie że jacyś byli, a czy to 1 czy 50 pojęcia nie ma i wiedzieć nie chce. Na początku dla spokoju sumienia chciałam wyjasnić tę kwestię to uciął temat, jesli ja czasem cos zahaczyłam chociazby o jego życie tez ucinał temat. Co było a nie jest nie pisze się w rejestr i tyle. Myślę, że to chyba najzdrowsze z mozliwych podejść.